Cyberpunk 2077 - w oczekiwaniu na grę. Od Gibsona do CD Projekt RED

Cyberpunk 2077 - w oczekiwaniu na grę. Od Gibsona do CD Projekt RED

Kajetan Węsierski | 01.12.2020, 15:21

Premiera jednej z najbardziej wyczekiwanych gier ostatnich lat zbliża się wielkimi krokami. Zdaje się, że nic już nie stanie na przeszkodzie, aby Cyberpunk 2077 mógł wreszcie zadebiutować. Z tego względu przybliżymy Wam nieco sam nurt związany z dystopiczną wizją technologicznej przyszłości. Jak wszystko się zaczęło, które nazwiska warto zapamiętać oraz z jakimi dziełami się zapoznać, aby jak najlepiej przygotować się na 10 grudnia.

Materiał powstał we współpracy z producentem kart graficznych Palit. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Cyberpunk... Przez wzgląd na premierę gry od CD Projekt RED, mówi się o tym dosłownie wszędzie. Słowo to ostatni raz wybrzmiewało tak często chyba dwie dekady temu. Odnoszę wręcz wrażenie, że może spokojnie konkurować o miano jednego z najczęściej powtarzanych wyrazów w Internecie (przynajmniej w tym roku), przez wszystkie media związane z szeroko pojętą kulturą popularną. Taką siłę ma ta branża, taką siłę mają gry i taką siłę ma nasze rodzime studio, które wypuści niedługo Cyberpunk 2077.

Aby lepiej przygotować się na premierę, warto nieco zapoznać się z tym, czym właściwie jest sam cyberpunk. Najprościej chyba zaklasyfikować to jako pewną odmianę gatunku science fiction, która opowiada o dystopicznej przyszłości i post-apokaliptycznej wizji świata opanowanego przez zaawansowane technologie i nierzadko cyberprzestrzeń.

Z czym to się je?

Esencją gatunku i pewnym spoiwem wszystkich dzieł, które ukazują się w jego ramach, może być zasada „3M”, którą kiedyś postulował w swoim manifeście Tadeusz Peiper – Miasto, Masa, Maszyna. Wszystkie te elementy zdają się składowymi cyberpunku i ciężko z tym walczyć. Cech wspólnych i charakterystycznych jest oczywiście znacznie więcej – pesymistyczny wydźwięk, zasada „high tech – low life”, czy niezwykle duże znaczenie informacji.

Równie ważnym elementem jest relacja człowieka z maszyną. Czasem negatywna, czasem pozytywna, a innym razem ciężka do określenia i bliska symbiotycznej. Lwia część produkcji stanowiących filary gatunku mówi o łączeniu cybernetyki z ludźmi poprzez różnego rodzaju "cyberwszczepy" i zdaje się zadawać otwarte pytania – w którym momencie kończy się istota „człowieczeństwa” i co właściwie znaczy, być „osobą”. Zagwozdki iście filozoficzne i trudne, ale taki właśnie jest ten typ dzieł.

Cyberpunk 2077 - w oczekiwaniu na grę. Od Gibsona do CD Projekt RED

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Cyberpunk 2077.

Kajetan Węsierski Strona autora
Gry są z nim od zawsze! Z racji młodego wieku, dojrzewał, gdy zdążyły już zalać rynek. Poszło więc naturalnie z masą gatunków, a dziś najlepiej bawi się w FIFIE, produkcjach pełnych akcji oraz przygód, a także dziełach na bazie anime i komiksów Marvela. Najlepsza gra? Minecraft. No i Pajączek od Insomniac Games.
cropper