Nie tylko Mandalorianin. 10 najbardziej wyczekiwanych seriali Disney+

Nie tylko Mandalorianin. 10 najbardziej wyczekiwanych seriali Disney+

Dawid Ilnicki | 14.11.2020, 19:00

Wielki sukces “Mandalorianina”, rozwijającego pewne wątki obecne w uniwersum Star Wars pokazał, że Disney może bardzo szybko rzucić wyzwanie Netflixowi, HBO czy Amazon Prime jeśli chodzi o produkcje serialowe. Inaczej być zresztą nie może, bo w przygotowaniu jest już kilka bardzo ciekawych serii, najczęściej wykorzystujących dobrze znanych bohaterów.

“Mandalorianin”, którego kolejne odcinki drugiego sezonu są obecnie dostępne na platformie Disney+, choć niestety nie w Polsce, był w zasadzie pierwszym wielkim serialem fabularnym stworzonym dla Disneya, który pokazał możliwości w wykorzystywaniu dobrze znanego uniwersum. Niezależnie od ocen, które oczywiście były różne, publiczność przyjęła go niezwykle ciepło, zwłaszcza w kontekście dużo słabszego zakończenia najnowszej trylogii “Star Wars” i już dziś wiadomo, że będzie on sobie liczył przynajmniej trzy sezony. Historia tytułowego bohatera, będącego po godzinach opiekunem Baby Yody,  umiejętnie rozwija uniwersum Gwiezdnych Wojen, dotąd prezentowanego w dość ograniczonym zakresie, co oczywiście daje nadzieje na przyszłość.

Dalsza część tekstu pod wideo

Choć bowiem Disney wyrzucił do kosza Expanded Universe skupiając się tylko na okresie znanym z najpopularniejszych produkcji, które dla niektórych były jedynie przepustką do zanurzenia się w przebogaty świat stworzony przez George’a Lucasa, nie brakuje tu interesujących wątków, które warto poruszyć. Sam “Mandalorian” jest tu bardzo dobrym przykładem. W zanadrzu są zresztą nie tylko serie oparte o świat Star Wars, ale także produkcje MCU, które zostały już zapowiedziane i mają one w większym niż dotąd stopniu nawiązywać do kolejnych filmów, które zapewne zobaczymy w przyszłym roku. Większość z nich będzie wykorzystywało bohaterów, którzy nie otrzymali tak dużo czasu w dotychczasowych produkcjach MCU, a którzy z całą pewnością zasługują na własną historię.

Przyjrzyjmy się dziesięciu najciekawszym serialowym propozycjom Disney+, których produkcja została już zapowiedziana. Wszystkie z nich będą z pewnością wielkimi hitami, oby tylko można je było w końcu zobaczyć w Polsce.  

Pilgrim (serial o Obi Wan Kenobim)

Wiele wskazuje na to, że drugą produkcją osadzoną w świecie Star Wars będzie serial o Obi Wan-Kenobim, którego roboczy tytuł “Pilgrim” ogłoszono już na D23 Expo w 2019 roku. Produkcja miała być realizowana latem 2020 roku jednak obecna sytuacja wyjątkowo nie sprzyja początkom tego typu działań, więc można założyć, że stanie się to dopiero w przyszłym roku (w październiku wspominano o dacie marzec 2021). Niewiele o niej wiadomo, oprócz tego, że do roli rycerza Zakonu Jedi powróci Ewan McGregor, który niewątpliwie świetnie do niej pasuje. Pierwsze doniesienia mówiły o tym, że seria ma się rozgrywać osiem lat po wydarzeniach pokazywanych w “Zemście Sithów” i jedenaście lat przed “Nową nadzieją”.

Loki

Nie tylko Mandalorianin. 10 najbardziej wyczekiwanych seriali Disney+

Chyba ciężko o bardziej lubianego herosa, który nieraz działa na korzyść przeciwników głównych bohaterów, niż właśnie brat Thora, Loki, świetnie odgrywany w dotychczasowych filmach przez Toma Hiddlestona. Jego przygody idealnie nadają się zatem na współczesną opowieść łotrzykowską i dobrą wiadomością jest z pewnością to, że jej showrunnerem został Michael Waldron, odpowiedzialny za serial “Rick i Morty”. Seria ma wykorzystywać fakt, iż Loki w “Avengers: Koniec gry” skradł Tesseract wykorzystując go do podróży przez różne okresy w historii ludzkości. Zapowiada się więc interesująca, szalona, sześcioodcinkowa seria.

The Falcon and the Winter Soldier

Nie tylko Mandalorianin. 10 najbardziej wyczekiwanych seriali Disney+

Dwójkę zupełnie innych bohaterów wykorzysta kolejny serial MCU stworzony przez Malcolma Spellmana. Ma ona obejmować okres bezpośrednio po wydarzeniach ukazanych w “Avengers: Wojna bez granic”, po których Sam Wilson otrzymał od Kapitana Ameryki tarczę, będącą jego atrybutem. Do pisania scenariusza zatrudniono także znanego z prac nad serią John Wick Dereka Kolstada chcąc dodać nieco elementów znanych z tej serii filmowej. Mają się w niej pojawić bohaterowie znani z wcześniejszych filmów Marvela, wykorzystani jednak w inny sposób co sprawi, że seria nabierze zupełnie odmiennego charakteru. Ma ona liczyć od sześciu do ośmiu odcinków.

WandaVision

Nie tylko Mandalorianin. 10 najbardziej wyczekiwanych seriali Disney+

Serię o parze Scarlet Witch - Vision ma tworzyć Jac Shaeffer, scenarzystka obrazu “Czarna Wdowa”, który miał trafić do kin w tym roku, a został przełożony na kolejny. Podobnie jak poprzednie produkcje osadzone w świecie Marvela ma liczyć sześć odcinków. Jej scenariusz ma być bezpośrednio powiązany z kolejnym filmem o Doktorze Strange, pochodzącym z czwartej fazy MCU, w którym Scarlet Witch ma grać jedna z głównych ról. Do ról znanych z dotychczasowych filmów Marvela powrócą Elizabeth Olsen i Paul Bettany.

Hawkeye

Nie tylko Mandalorianin. 10 najbardziej wyczekiwanych seriali Disney+

Interesująca seria animowana, której podstawą jest komiks o tym samym tytule, dzięki któremu fani mogą sprawdzić najbardziej popularne teorie związane z całym uniwersum. Co by było gdyby to Loki, a nie Thor władał Mjolnirem? A gdyby to agentka Carter została poddana działaniu serum, którym poczęstowano Steve’a Rogersa? Premiera tej serii jest spodziewana w środku 2021 roku i ma się ona składać z dziesięciu odcinków. 

Seria o Cassianie Andorze

Nie tylko Mandalorianin. 10 najbardziej wyczekiwanych seriali Disney+

Będąca swoistą krewną Bruce’a Bannera Jennifer Susan Walters była bohaterką wielu komiksów i pojawiła się w kilku seriach animowanych. Już teraz wiadomo, że dostanie ona swój własny serial, za który odpowiedzialna ma być Jessica Gao, znana jako scenarzystka jednego z popularniejszych odcinków serialu “Rick i Morty”, zatytułowanego “Pickle Rick”. W ostatnim czasie wybrano również aktorkę, która zagra główną bohaterkę. Została nią znana z serii “Orphan Black” Tatiana Maslany, co wydaje się całkiem dobrym wyborem.

Willow

W końcówce 2020 roku ogłoszono również start prac nad powrotem innego, niezwykle popularnego bohatera lat 80-tych, jakim jest Willow. Bohater filmu wyreżyserowanego przez Rona Howarda, w którym scenariusz napisał George Lucas ma otrzymać serię telewizyjną. Znów ma go zagrać Warwick Davis, a sam reżyser filmu z 1988 roku podobno jest zainteresowany tym projektem. Ma to być pierwszy od pięciu lat projekt, w którym zaangażowany będzie Lucasfilm, nie mający związku z uniwersum Star Wars.

Źródło: własne
Dawid Ilnicki Strona autora
Z uwagi na zainteresowanie kinem i jego historią nie ma wiele czasu na grę, a mimo to szuka okazji, by kolejny raz przejść trylogię Mass Effect czy też kilka kolejnych tur w Disciples II. Filmowo-serialowo fan produkcji HBO, science fiction, thrillerów i horrorów.
cropper