Droga Szamana Etap 3: Tajemnica Mrocznego Lasu – recenzja książki. Nowe wyzwanie

Droga Szamana Etap 3: Tajemnica Mrocznego Lasu – recenzja książki. Nowe wyzwanie

Iza Łęcka | 12.08.2020, 15:00

Przygoda Machana mierzącego się z przeciwnościami wirtualnego świata rozkręciła się na dobre. W Polsce debiutuje dzisiaj trzecia odsłona „Drogi Szamana” Wasilija Machanienko czyli książki będącej jedną z najbardziej rozpoznawanych lektur spod szyldu LitRPG. Ja również wkroczyłam w wirtualne progi Barliony i... zatopiłam się na dobre. Zapraszam do recenzji „Drogi Szamana. Etap 3: Tajemnica Mrocznego Lasu”.

Wasilij Machanienko stworzył serię „Drogi Szamana”, która wystartowała w 2012 roku, a obecnie liczy 7 książek przetłumaczonych na różne języki. Zanim jednak przystąpię do recenzji debiutującej na polskim rynku „Drogi Szamana. Etap 3: Tajemnica Mrocznego Lasu”, pozwolę sobie przybliżyć naszym czytelnikom pojęcie literatury LitRPG, z którą w tym przypadku mamy do czynienia. LitRPG czyli Literary Role Playing Game jest podgatunkiem fantasy oraz science fiction łączącym w sobie konwencje tytułów RPG, w którym tłem do przygód bohaterów staje się wirtualny świat rozgrywki. Cechą charakterystyczną tego typu literatury, oprócz wciągającej fabuły i rozbudowanego świata, jest połączenie narracji z elementami znanymi z gier RPG. Dlatego też w trakcie przeczesywania kolejnych stronic tekstu, czytelnicy mogą natrafić na wiadomości dotyczące rozwoju bohatera, charakterystyki przedmiotów, opisy zadań, komunikaty systemowe. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Wielu z Was może śmiało stwierdzić zatem, że LitRPG nie jest niczym nowym, w końcu nie od dzisiaj na rynku są książki, które traktują o tematyce gier i rozgościły się w tej przestrzeni na dobre, serwując wiele zapierających dech w piersiach przygód, które wcześniej mogliśmy poznać chociażby z kontrolerem w ręku. W przedstawionym świecie to nie odbiorca wciela się w postać, a bohater książki – dzięki czemu wspólnie z nim poznajemy wirtualny krajobraz, specjalnie wykreowany przez autora. Muszę jednocześnie dodać, że w tym przypadku nie możemy mówić o powieści hipertekstowej czy grze paragrafowej, bowiem czytelnik w żaden sposób nie podejmuje wyborów, nie wciela się w postać i nie odciśnie swojego wpływu na przedstawiony świat gry, a podąża za poczynaniami bohatera. Mamy już mniej więcej wyjaśnione, czego możemy się spodziewać, przystąpmy więc do dania głównego, czyli debiutującej dzisiaj na polskim rynku „Drogi Szamana Etap 3: Tajemnicy Mrocznego Lasu”...

Droga Szamana Etap 3: Tajemnica Mrocznego Lasu – Machan ponownie zaskakuje

Droga Szamana Etap 3: Tajemnica Mrocznego Lasu – recenzja książki. Nowe wyzwanie

Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji poznać Dmitrija Machana, pokrótce napomknę, z czym mierzy się on w serii „Droga Szamana”. Po wplątaniu w pewną intrygę Machan zostaje skazany na 8 lat więzienia. Miejscem odsiadki nie jest jednak klasyczny zakład karny, a wirtualny świat Barliona, który zazwyczaj oferuje całą feerię doświadczeń i wszystkiego, co w realnym życiu jest niedostępne: magii, istot o różnych klasach, przygód, tajemnic oraz walk. W przypadku osądzonych, owa kraina odczuwana jest jako zupełnie inne miejsce. Skazani odsiadują swoje wyroki, poświęcając się katorżniczej pracy w kopalni. Jako dopełnienie kary, przestępcy posiadają wyłączone filtry doznań, przez co zamknięci w kapsułach, w wirtualnym świecie odczuwają ból i cierpienie. Na domiar złego, głównemu bohaterowi zostaje przydzielona postać Szamana ze specjalizacją w jubilerstwie. Odnalezienie się w nowych, nieprzyjaznych realiach nie jest łatwe, jednak Machan podejmuje rękawicę, skrupulatnie rozwijając swoje umiejętności oraz doświadczenie, realizuje poszczególne misje. Nie brakuje w tym wszystkim zaskakujących zwrotów akcji, wydarzeń, które mają wpływ na cały świat Barliona oraz niejednokrotnie nietypowych decyzji bohatera, które sprawiają, że Szaman pnie się po ścieżkach rozwoju, zdobywając coraz ciekawsze przedmioty. Tymczasem w wirtualnym uniwersum zachodzą zmiany, których nie przewidział żaden, nawet najbardziej doświadczony, gracz...

I tak docieramy do trzeciej części – emocjonujące zakończenie „Gambit Kratosa” staje się wstępem „Tajemnicy Mrocznego Lasu”, która uchyla kolejne karty. Po wprowadzeniu czytelnika w świat Barliona na łamach dwóch wcześniejszych części, Wasilij Machanienko nie zwalnia ani na trochę tempa i prowadzi Machana poprzez następne wyznaczone questy, skutkujące rozwojem postaci. Na szczęście, protagonista wielokrotnie „znalazł się we właściwym miejscu we właściwym czasie”, co doskonale wpływa na odbiór fabuły, bowiem nie staje się ona żmudna, a jest niezwykle atrakcyjna – nawet dla czytelnika, będącego świeżakiem w literaturze LitRPG. Szaman coraz prężniej radzi sobie w wirtualnej rzeczywistości, niejednokrotnie zaskakując innych graczy, jednak to nie zniechęca go do podjęcia kolejnych ryzykownych przedsięwzięć. Tym razem do wypełnienia pozostaje zadanie, przy którym będzie potrzebował całkiem sporo pomocy. Oto swoich uroków nie szczędzi złowrogi Mroczny Las, który posiada jeszcze wiele tajemnic do odkrycia...

Droga Szamana Etap 3: Tajemnica Mrocznego Lasu – Witaj, Szamanie

Droga Szamana Etap 3: Tajemnica Mrocznego Lasu – recenzja książki. Nowe wyzwanie

Machanienko nie boi się zaskakiwać czytelnika, a w przypadku recenzowanej „Tajemnicy Mrocznego Lasu” robi to wielokrotnie. Mimo iż Barliona rozpościera jeszcze przed sobą wiele zagadek, Szaman nabiera pewności siebie, staje się graczem, który, mam nadzieję, jeszcze niejednokrotnie będzie musiał odnaleźć się w wymagającej sytuacji – bowiem jak wskazują wcześniejsze doświadczenia, z przeciwnościami radzi sobie zdumiewająco dobrze. Kibicuję tej postaci.

Od dwóch tygodni jestem gościem w Barlionie w „Drodze Szamana” i muszę śmiało stwierdzić, że czekam z niecierpliwością na czwartą odsłonę. Recenzowana „Tajemnica Mrocznego Lasu” nie wywarła na mnie aż tak mocnego wrażenia jak dwie pozostałe części, które skutecznie zachęciły mnie do owego uniwersum. Brakowało mi nieco więcej rozbudowanych opisów przedstawiających świat oraz nowo poznaną krainę. Zamiast tego autor jak tylko mógł mnożył kwestie dialogowe, które oczywiście wiele tłumaczyły, ale rozciągały nieco fabułę. „Droga Szamana Etap 3: Tajemnica Mrocznego Lasu” to przyzwoita książka z gatunku LitRPG, w której nie brakuje akcji, małej dawki humoru głównego bohatera oraz zaskakujących wydarzeń. Po wynagradzającym wiele zakończeniu, czekam, jak dalej będą wyglądać perypetie Machana w grze.

Iza Łęcka Strona autora
Od 2019 roku działa w redakcji, wspomagając dział newsów oraz sekcję recenzji filmowych. Za dnia fanka klimatycznych thrillerów i planszówek zabierających wiele godzin, w nocy zaś entuzjastka gier z mocną, wciągającą fabułą i japońskich horrorów.
cropper