10 najbardziej zwariowanych symulatorów

10 najbardziej zwariowanych symulatorów

Bartosz Dawidowski | 25.04.2020, 10:00

Wracają dobre czasy 8-bitowych komputerów, kiedy tworzono gry dosłownie o wszystkim. "Symulator Kozy" wskrzesił ten dawny, zwariowany duch, ale stawka szaleństwa tylko rośnie w ostatnich latach. Prym w tej szajbie wiodą polscy deweloperzy!

Sektor gier indie naprawdę szaleje w ostatnich latach, prześcigając się w zwariowanych pomysłach na gameplay. Prowadzą w takich przedsięwzięciach małe, polskie studia, które już święcą triumfy (niedawno okazało się np. że Drug Dealer Simulator sprzedał się w zachwycającym wydawcę nakładzie). Nie tylko Polacy jednak wrzucają na rynek ześwirowane projekty. Przed wami wybór takich dziwactw, które już znajdują się na rynku lub niedługo na nim wylądują.

Dalsza część tekstu pod wideo

Wanking Simulator

Z początku sporo osób myślało że ten polski projekt jest tylko żartem. W końcu pomysł by stworzyć "symulator masturbacji" jest absurdalny. Choć trzeba przypomnieć że raz już został przekuty na grę w dobie kultowego komputera C64. Z tą różnicą, że w 8 bitowej grze pt. Stroker widzieliśmy czochrany "obiekt", a w Wanking Simulator ta strategiczna część ciała jest ocenzurowana.

O dziwo wydana już gra o "biciu Niemca po hełmie" posiada fabułę! Głównym celem bohatera zwanego Winston Gay jest zemsta na władzach niewielkiego miasteczka, które wyrzucili go z domu. Podczas swojej "rozczochranej" eskapady Winston nie będzie ograniczał się jednak do napastowania tylko NPCów z miasteczka, ale wybierze się też m.in. na pokład statku kosmicznego.

Platforma: PC

Goat Simulator

Od tego wszystko się zaczęło: całe szaleństwo zwariowanych "symulatorów" i innych gier bazujących na manipulowaniu fizyką gry i komentarzach youtuberow do tych wygibasów, w które wsłuchują się miliony młodych ludzi.

Co warto wiedzieć - Goat Simulator powstał z nudów. W trakcie gdy Cofee Stain Studios znajdowało się w fazie preprodukcji do swojej nowej, wielkiej gry, ok 30% zespołu nie miało co robić w pracy. Zaprzęgnięto wiec tych ludzi (głownie programistów i kilku grafików) do stworzenia małego projektu-żartu. Po kilku tygodniach studio podzieliło się efektami swej pracy na YT, pokazując "Symulator Kozy". Odzew widzów był tak niesamowicie entuzjastyczny, ze deweloperzy w ogóle porzucili swój ambitny projekt i postanowili wrzucić na rynek dopieszczonego (ale nie do końca, bo nadal masa tu bugów) Goat Simulatora. To był strzał w dziesiątkę. Firma zarobiła na swojej Kozie krocie, również w formie licznych dodatków.

Platforma: PC, X360, XOne, smartfony, PS3, PS4, Switch

Table Manners

Jedna z nowości w kategorii zwariowanych symulatorów, bazujących na motywie znanym z Goat Simulatora, czyli na destrukcyjnej zabawie z fizyką. W tym przypadku gra odtwarza... pierwsza randkę, która odbywa się w restauracji,  barze czy kawiarni. Jest tylko jeden problem - podekscytowany spotkaniem, po przesunięciu w apce randkowej miliona profilów w prawo, główny bohater ma poważny problem z precyzyjnymi ruchami. A coraz bardziej zniecierpliwiona partnerka czeka naprzeciw stołu na nalanie wina, czy podanie sosu.

Platforma: PC

Drug Dealer Simulator

Polacy po raz kolejny pokazali ze są potęgą w kategorii zwariowanych gier o zacięciu symulacyjnym. Drug Dealer Simulator juz może stawać w szranki z np. House Flipperem czy z Car Mechanic Simulator pod względem sprzedaży w 1 tygodniu od premiery. Tytuł, w którym wcielamy się w wytwórcę i dealera narkotyków, rozszedł się w nakładzie powyżej 60 tys. kopii w pierwszych dniach a koszt jego powstania zwrócił się po 1 godzinie od premiery. Widać ze gracze są spragnieni szalonych pomysłów gameplayowych.

Warto przypomnieć, że polska firma już zapowiedziała, że pracuje obecnie nad konsolową konwersją Drug Dealer Simulator.

Platforma: PC, niedługo konsole

Autopsy Simulator

W zasadzie dziwi tu tylko jedna sprawa - dlaczego ktoś podjął temat pracy "zimnych chirurgów" i sekcji zwłok w grach na poważnie tak późno? Mieliśmy już w końcu na rynku gry o zabiegach ratujących zycie (m.in. pamiętne Life & Death), ale nie o ciężkiej pracy lekarza patologa. Pomysł może się wydawac niektórym niesmaczny i szalony, ale polski PlayWay i ekipa Woodland Games z Włocławka może przekuć tę ideę w coś naprawdę ciekawego. Szczególnie, że pod całość podpięto motywy z horroru.

Niestety grze brakuje jeszcze daty premiery. Prawdopodobnie poczekamy na nią aż do 2021 roku.

Platforma: PC

Bum Simulator

"Symulator żula". To się naprawdę dzieje! Polska firma PlayWay połączyła siły z rodzimym studiem Ragged Games, by stworzyć grę odtwarzającą życie codzienne bezdomnej osoby. W Bum Simulator musimy żebrać na chodniku, szukać cennych odpadków w śmietnikach, odpierać ataki innych bezdomnych (najlepiej przez siarczyste bekanie, jak pokazuje zwiastun) i w wreszcie zbudować blaszano-kartonowe schronienie, które zapewni nam bezpieczeństwo w nocy. Szajba! Czekamy na premierę.

Platforma: PC

Priest Simulator

Kolejna nadciągająca polska gra, która śmieszy, bawi i "demoralizuje". Oto symulator kapłana od studia Asmodev, w którym wcielamy się w egorcystę, który musi zapanować nad diabelskimi mocami, opętaniami a jednocześnie spowiadać wiernych i angażować się w... nie do końca etyczne przedsięwzięcia finansowe. Niestety twórcy nie podali jeszcze daty premiery Priest Simulatora.

Jak widać na zwiastunie, w grze nie zabraknie swojskich klimatów, np. prowadzenia klasyka rodzimej motoryzacji w postaci Fiata 126p.

Pope Simulator

Gra, która najwyraźniej została zainspirowana świetnym serialem "Młody papież" od HBO. Grafika jest w tej polskiej produkcji bardzo uboga, ale pomysł na rozgrywkę jest niezwykle ciekawy (żeby nie powiedzieć: "szalony"). W pozycji wcielamy się w papieża i uczestniczymy w jego życiu codziennym i obowiązkach. Od naszej decyzji zależeć będzie czy udamy się do odległych krajów, jak rozwiążemy spory i napięcia religijno-polityczne i wreszcie jaki wizerunek Państwa Kościelnego wykreujemy. Niestety nie znana jest jeszcze data premiery.

Platforma: PC

PC Building Simulator

Praca mechanika motocyklowego czy samochodowego wydaje się bardzo ciekawa. Ale czy są osoby, które marzą o składaniu i serwisowaniu pecetów? Wygląda na to, że są i jest ich sporo (i to również posiadacze konsol)! PC Building Simulator stało się hitem na Steamie, gdzie zgarnęło bardzo wysokie oceny od użytkowników. W grze prowadzimy własny mały sklep, zamawiamy podzespoły i realizujemy zamówienia klientów. Naprawdę ciekawy pomysł na gameplay, który w dodatku chwycił.

Platforma: PC, PS4, XOne, Switch

Tech Support: Error Unknown

Pomysł chyba jeszcze bardziej szalony od PC Building Simulatora. W grze Tech Support wcielamy się w specjalistę z działu IT od rozwiązywania problemów technicznych klientów. W trakcie pracy mamy oprócz zdalnej pomocy również opcję włamywania się do oprogramowania i systemów. Możemy też zachowywać się etycznie , a nawet zawiadomić policję w razie wykrycia nielegalnych działań. Tytuł oferuje przy tym kilkanaście możliwych zakończeń.
 
Platforma: PC

Źródło: własne
Bartosz Dawidowski Strona autora
Dla PPE pisze nieprzerwanie od momentu założenia portalu w 2010 roku. Przygodę z interaktywną rozrywką zaczynał od gier na kasetach magnetofonowych, by później zapałać miłością do Amigi i PlayStation. Wciąż tęskni za złotą erą najlepszych japońskich RPG-ów z lat 90. Fan strategii, gier oferujących symulacyjne elementy i bogatą immersję. Miłośnik lotnictwa w każdej postaci.
cropper