Xbox Scarlett, Xbox Anaconda, Project xCloud. Wszystkie informacje o next-genie Microsoftu

Xbox Scarlett, Xbox Anaconda, Project xCloud. Wszystkie informacje o next-genie Microsoftu

Wojciech Gruszczyk | 26.12.2018, 12:00

Nadchodzące miesiące rozpoczną wielką dyskusję dotyczącą konsol dziewiątej generacji. Microsoft szykuje się do ujawnienia nowych urządzeń, które w kolejnych latach otrzymają wiele mocnych i zarazem ekskluzywnych gier. Co już teraz wiemy o Xbox Scarlett, Xbox Anaconda, Xbox Lockhart, Xbox Anthem, Xbox Maverick i Project xCloud? Zapraszam na konkretny zbiór informacji.

Pierwsze wzmianki dotyczące nowej generacji Microsoftu pojawiły się już na E3 2018. Na imprezie szef marki Xbox potwierdził prace nad kolejnymi urządzeniami, a tuż po wydarzeniu pierwszy raz usłyszeliśmy o „Xbox Scarlett”. To właśnie taką kodową nazwę otrzymała seria sprzętów, które wspólnymi siłami będą tworzyć nową generację.

Dalsza część tekstu pod wideo

Czym są Xbox Anaconda, Xbox Lockhart i Xbox Anaconda Cloud?

Jeśli wierzyć wiadomościom od informatorów, Microsoft ma aktualnie pracować nad trzema konsolami nowej generacji. Główne urządzenie (Xbox Anaconda!) ma być standardowym następcą Xboksa One X i w tym wypadku Amerykanie postawili podobno na rozwiązania AMD (AMD Zen 2 + nowa generacja GPU od AMD) z pamięcią GDDR6, a przygotowane podzespoły mają zapewnić satysfakcjonującą rozgrywkę we wszystkich tytułach w rozdzielczości 4K przy 60 klatkach na sekundę. Sprzęt w pewnym stopniu skorzysta z sieciowych usług oraz chmury, jednak będzie to wyłącznie dodatek.

Microsoft jednocześnie pracuje nad drugą konsolą (Xbox Anaconda Cloud), która skupi się na streamowaniu gier z serwerów korporacji, ale nie będzie to typowe „pudełko do streamingu”. Firma nawet w tym wypadku zainwestuje w mocne podzespoły, które choć będą gorsze względem głównej propozycji, to mimo to zajmą się podstawowymi obliczeniami (opóźnienie kontrolera, przetwarzanie obrazu, wykrywanie kolizji). Sprzęt mógł trafić na rynek już w 2016 roku – wtedy to Amerykanie szykowali się do premiery Xbox Hobart, ale na ostatniej prostej zdecydowano się wstrzymać premierę streamingowej platformy. Wiele na to wskazuje, że producent postanowił dopracować technologię wraz z całą infrastrukturą. Według najnowszych plotek – konsola skupiona na streamingu ma zostać oparta o architekturę AMD Picassco.

Xbox Anaconda (potężny sprzęt) i Xbox Anaconda Cloud (streaming) to nie wszystkie konsole nowej generacji przygotowywane przez Amerykanów. Xbox Lockhart jest trzecim sprzętem, który również będzie next-genem, lecz w tym wypadku propozycja będzie słabsza od Anacondy – to odpowiednik Xbox One S.

Nowa generacja Microsoftu – trzy konsole – ma zostać ujawniona w 2019 roku, a premiera podobno odbędzie się w 2020 roku. Sytuacje może zmienić konkurencja, bo zgodnie z analitykami Microsoft czeka na ruch Sony, a Sony patrzy na ręce Microsoftowi. Istotnym wydarzeniem dla naszej branży będzie czerwcowe E3 2019 – jak wiadomo w Los Angeles nie zobaczymy konferencji marki PlayStation, więc ekipa Spencera może wykorzystać targi, by skupić na sobie uwagę graczy z całego świata.

Czym są Xbox Anthem i Xbox Maverick?

Amerykanie jeszcze przed wrzuceniem na rynek nowej generacji chcą odświeżyć aktualny sprzęt. W 2019 roku ma pojawić się Xbox Maverick, czyli urządzenie do streamingu, które nie będzie zawierać odtwarzacza, a zaoferuje rozgrywkę dzięki infrastrukturze sieciowej – wykorzysta Project xCloud.

Natomiast Xbox Anthem jest przeprojektowanym modelem Xboksa One S, którego celem jest znaczące zmniejszenie kosztów produkcji. Także w tym modelu ważny będzie streaming (Project xCloud), jednak w maszynie pojawi się napęd. 

Xbox Anthem i Xbox Maverick mają trafić na rynek w 2019 roku, jednak sytuacja obu urządzeń może zostać zmieniona ze względu na sytuację na rynku – jeśli Sony zdecyduje się na przyspieszenie premiery swojego next-gena, to oba sprzęty mogą nie wskoczyć na półki sklepowe.

Czym jest Project xCloud?

Microsoft oficjalnie potwierdził prace nad globalną technologią do strumieniowego przesyłania gier. Firma zapewni produkcje AAA na dosłownie każdej platformie – podczas prezentacji potwierdzono między innymi rozgrywkę w Forza Horizon 4 na smartfonie. W październiku korporacja ujawniła, że już w tamtym czasie usługa wspierała 3000 pozycji, a projekt będzie kompatybilny ze wszystkimi tytułami Xboksa – tymi już wydanymi oraz dopiero nadciągającymi.

Amerykanie opracowują infrastrukturę przynajmniej od 2014 roku, jednak dopiero teraz inżynierowie stworzyli technologię, która pozwoli na bezproblemową zabawę na wszystkich urządzeniach w najbardziej wymagające gry. Właśnie trwają zamknięte testy usługi, a zadaniem producenta jest zapewnienie najlepszego doświadczenia przy możliwie jak najniższej prędkości transmisji danych – aktualnie firma wymaga łącza oferującego przynajmniej 10 megabitów na sekundę. Publiczne sprawdzenie Project xCloud odbędzie się na początku 2019 roku.

Project xCloud zapewni rozgrywkę nie tylko na smartfonach oraz tabletach. Koncepcja będzie podstawą tańszej konsoli z rodziny Xbox Scarlett – platforma do streamingu wykona sama część obliczeń, jednak to chmura zaoferuje niezbędną moc. Microsoft przygotował technologię, dzięki której gra będzie włączona jednocześnie w dwóch miejscach (konsola + chmura) i w rezultacie gracz będzie mógł liczyć na gameplay na najwyższym poziomie.

Warto w tym miejscu podkreślić, że zdaniem prezesa Ubisoftu nadciągająca generacja konsol będzie ostatnia, ponieważ później firmy zdecydują się wyłącznie na streaming, a jednocześnie Google testuje Google Project Stream, który w zasadzie ma działać na podobnych zasadach co Project xCloud.

Klucz do sukcesu?

Phil Spencer doskonale zdaje sobie sprawę, że nawet najpotężniejsza platforma z najlepszymi usługami, kapitalną infrastrukturą oraz genialnym kontrolerem nie osiągnie oczekiwanych sukcesów. Kluczem do zwycięstwa na konsolowym rynku są bardzo mocne, ekskluzywne produkcje, które mają zagwarantować wszystkie wewnętrzne studia Microsoftu. Aktualnie w „amerykańskiej rodzinie” znajdują się następujące studia:

Ameryka

  • 343 Industries (Halo)
  • inXile Entertainment (Wasteland)
  • Microsoft Casual Games (Solitaire)
  • Obsidian Entertainment (Pillars of Eternity)
  • The Initiative
  • Turn 10 Studios (Forza)
  • Undead Labs (State of Decay

Europa

  • Mojang (Minecraft)
  • Ninja Theory (Hellblade: Senua's Sacrifice)
  • Playground Games (Forza Horizon)
  • Rare (Sea of Thieves)

Kanada

  • The Coalition (Gears of War)
  • Compulsion Games (We Happy Few)

To jednak nie koniec rozbudowywania wewnętrznych struktur. Microsoft zamierza systematycznie publikować nowe produkcje, więc niezbędne jest posiadanie wielu doświadczonych zespołów. Nie każda gra musi odnieść spektakularny sukces, ale katalog Xbox Game Pass będzie stale rozszerzany o ekskluzywne pozycje zachęcające klientów do płacenia abonamentu.

Nowe zespoły dołączą do Microsoftu w 2019 roku – firma ma teraz rozmawiać między innymi z IO Interactive oraz jednym z zespołów third-party, który w ostatnich latach współpracował z Sony. Istotną rolę na nowej generacji powinna odegrać również Japonia – to właśnie z tego powodu firma niedawno szukała specjalistów, którzy zajmą się pozyskiwaniem „strategicznych partnerów” w Azji, czyli firm chętnych do tworzenia ekskluzywnych gier dla nowego Xboksa.

Konsole, gry i chmura nie wystarczą?

Nowe konsole oraz gry to wyłącznie początek planów. Jedną z najważniejszych broni w kolejnych latach będzie dla Microsoftu Xbox Game Pass. Usługa już teraz cieszy się popularnością, jednak wszystkie kolejne ruchy Amerykanów są oparte na tej propozycji. Studia pozwolą tworzyć znacznie więcej produkcji na wyłączność, które będą systematycznie debiutować na nowych Xboksach, jednocześnie od razu wskoczą do katalogu Xbox Game Pass. Nie bez powodu projekt jest nazywany „growym Netflixem”, ponieważ Microsoft idąc drogą streamingowego giganta chce oprzeć swoją przyszłość na abonamencie.

Koncepcja na papierze może wyglądać dziwnie – w końcu Microsoft w pewien sposób traci pieniądze od graczy, którzy zazwyczaj kupowali pudełka, a teraz inwestują wyłącznie w XGP – ale suche wyliczenia analityków mówią jedno: taka usługa jest znacznie lepszym rozwiązaniem dla producentów. Firmy nie muszą się martwić o to „ile sprzedają pudełek”, ponieważ posiadają stałe zainteresowanie, które według wyliczeń wciąż rośnie. Ponadto, klienci płacący abonamenty chętniej wydają pieniądze na DLC – w końcu nie kupują gier.

Kluczem do sukcesu Xbox Game Pass ma być również Project xCloud – streamingowa usługa skorzysta z biblioteki XGP, więc nowi klienci otrzymają dostęp do przynajmniej 100 produkcji (Microsoft wciąż wspomina o „ponad 100 grach”, chociaż nawet w Polsce liczba pozycji wynosi już 200 gier), wśród których pojawią się między innymi wszystkie tytuły kreowane przez wewnętrzne zespoły Microsoftu. Chmura umożliwi bezproblemowe włączanie historii na każdym urządzeniu – tablecie czy też smartfonie.

We wszystkich dotychczasowych plotkach pojawia się również dodatkowa informacja – drugim składnikiem rozszerzającym katalog Xbox Game Pass oraz Project xCloud będzie Wsteczna Kompatybilność. Amerykanie mają wciąż rozwijać program i rozszerzą go o kolejne urządzenia – w rezultacie nowy Xbox otrzyma dostęp do gier z Xboksa One, Xboksa 360 i pierwszego Xboksa. Trudno w zasadzie oczekiwać, by Amerykanie zrezygnowali z już ponad 500 opublikowanych w WK pozycji, a nie możemy zapomnieć, że katalog wciąż rośnie. To ogromny zestaw, który może na początek generacji znacząco rozszerzyć listę dostępnych tytułów.

Co może wydarzyć się w 2019 roku?

12 kolejnych miesięcy będzie kluczowe dla Microsoftu. Wśród analityków pojawiają się głosy, że będzie to najważniejszy rok w historii marki Xbox, który określi sytuację w branży gier i może rozpocząć prawdziwą, nową generację.

Kluczowym wydarzeniem na pewno będzie E3 2019 (11-13 czerwiec) – Microsoft zapowiedział przyjazd na imprezę, więc właśnie na tym show Phil Spencer powinien odsłonić kilka kart. To dobry moment na pokazanie kolejnych zespołów pracujących dla amerykańskiej korporacji, przedstawienie szczegółów Project xCloud, ale czy Phil zaskoczy świat i pokaże nowy sprzęt? Patrząc na sytuację na rynku i decyzje konkurencji – Microsoft powinien zrzucić w Los Angeles wszystkie bomby, by następnie patrzeć jak świat płonie.

Podsumowanie:

  • Xbox Scarlett – nazwa dla serii sprzętów nowej generacji.
  • Xbox Anaconda – nowa generacja, odpowiednik Xbox One X (potężny sprzęt), prezentacja 2019, premiera 2020 rok.
  • Xbox Lockhart – nowa generacja, odpowiednik Xbox One S (mniej potężny sprzęt), prezentacja 2019, premiera 2020 rok.
  • Xbox Anaconda Cloud – nowa generacja, urządzenie do streamingu z mocnymi podzespołami, prezentacja 2019, premiera 2020 rok.
  • Xbox Anthem – przeprojektowany model Xbox One S (tańszy!), skupiony na streamingu, ale posiada napęd, premiera 2019.
  • Xbox Maverick – sprzęt do streamingu, bez odtwarzacza, premiera wiosną 2019.
  • Project xCloud – usługa do streamingu - zapewni rozgrywkę w duże tytuły AAA na każdym urządzeniu (tablety/smartfony), ale pomoże również deweloperom na wszystkich konsolach.

Wymienione nazwy nie są ostateczne.

Wojciech Gruszczyk Strona autora
Miał przyjść do redakcji zrobić kilka turniejów, ale cytując klasyka „został na dłużej”. Szybko wykazał się pracowitością, dzięki której wyrobił sobie pozycję w redakcji i zajmuje się różnymi tematami. Najchętniej przedstawia wiadomości ze świat gier, rozrywki i technologii oraz przygotowuje recenzje gier i sprzętu. Jeśli jest zadanie – Wojtek na pewno się z nim zmierzy. 
cropper