To był szalony rok. Te gry przyszły znikąd i stały się absolutnymi bestsellerami
W branży gier w grudniu zwykle nie dzieje się już prawie nic ciekawego. Możemy więc zaczynać podsumowania 2025 roku. A był to czas wielkich niespodzianek wydawniczych - głównie ze strony deweloperów indie.
PEAK, Schedule I czy RV There Yet zadziwiły świat uzyskiwanymi wynikami, które wielokrotnie przebiły się przez wyniki notowane przez wiele znanych marek i tuzów AAA. Przed Wami 10 takich gier, które przyszły znikąd i praktycznie bez marketingu stały się gigantycznymi bestsellerami.
PEAK
W sukces PEAK nie wierzyli nawet sami autorzy gry, którzy szybko zadeklarowali, że nie mają w planach tworzyć nowej zawartości, bo wolą pracować nad nowym IP. Po tym, jak miliony graczy kupiły tę kooperacyjną perełkę, która przyszła znikąd, wydawca zmienił jednak zdanie i PEAK jest nadal rozwijany o kolejne atrakcje.
RV There Yet?
RV There Yet? to jeden z najbardziej wesołych i pozytywnych tytułów kooperacyjnych 2025 roku. Nieznana gra indie, w której naszym zadaniem jest przetransportować starego kampera z punktu A do B, wystrzeliła jak z katapulty kilka tygodni temu, uzyskując na Steam wynik ponad 100 tys. graczy bawiących się równocześnie.
Dispatch
Trailery i reklamy przed premierą Dispatch były bardzo skromne. A jednak, pomimo wątłego marketingu, udało się. Ta wydawana w odcinkach superbohaterska przygoda okazała się tak dobra, że może powalczyć o najważniejsze nagrody w tym roku. A wyniki są fenomenalne (sprzedaż przekroczyła już 2 mln kopii).
Marvel Rivals
Tak gigantycznego sukcesu chyba nikt się nie spodziewał. Sieciowe Marvel Rivals kompletnie zdominowało pierwsze miesiące 2025 roku, pokazując, że nawet bez wielkiej akcji marketingowej, można odnieść spektakularny sukces. Dzięki wpływom z mikrotransakcji chińska produkcja nie schodziła przez całe tygodnie ze sprzedażowego podium.
Megabonk
Niska cena czyni cuda? Zdecydowanie tak, a Megabonk jest tego dobrym przykładem. Gra została zaoferowana na starcie za ok 30 zł, a to - i zwariowany gameplay - zachęciło miliony osób do zakupów. Według szacunków Gamalytic Megabonk znalazł już na Steam od września ponad 3 mln nabywców.
Where Winds Meet
Where Winds Meet wciąż się rozkręca - wyniki ze sprzedaży mikrotransakcji w tej darmowej grze są tak dobre na Steam, że tytuł uplasował się na sprzedażowym podium. Już po pierwszych kilku dniach chińskiemu wydawcy udało się przyciągnąć do siebie ponad 2 mln osób. To wszystko bez wielkich nakładów na reklamy.
REPO
Pomimo prostej grafiki i kompletnego braku marketingu świat oszalał na początku 2025 roku na punkcie REPO. To kolejny przykład kooperacyjnej sensacji indie, która dzięki pomysłowemu gameplayowi uzyskiwała kilka miesięcy temu lepsze rezultaty od niejednej nowości AAA.
Fantasy Life i: The Girl Who Steals Time
Wynik prawie 70 tys. graczy w piku na Steam i sprzedaż na poziomie pół miliona kopii (według danych Gamalytic) to nie przelewki. Sympatyczne Fantasy Life uderzyło znienacka i pomimo stosunkowo wysokiej ceny (prawie 300 zł) odniosło ogromny sukces.
Rematch
Mało brakowało, by Rematch zdetronizował w czerwcu Counter-Strike'a 2. Gra podbijała jeszcze niedawno rankingi sprzedażowe bez większych fanfar i reklam. Niespodziewanie autorzy Sifu stworzyli coś wyjątkowego - sieciową grę piłkarską z immersyjnym ujęciem kamery TPP, uplasowanej zaraz za plecami zawodnika.
Schedule I
Schedule I udała się sztuka, o której mogą tylko pomarzyć nawet wielkie gry AAA. Ten niepozorny tytuł, w którym trudnimy się nielegalnym procederem produkcji i sprzedaży narkotyków, zajmował w ostatnim tygodniu marca pierwsze miejsce w rankingu bestsellerów Steam, wyprzedzając nawet nieśmiertelnego Counter-Strike'a 2.
Przeczytaj również
Komentarze (10)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych