Cloud gaming w Polsce. Zwycięży nie technologia, tylko wygoda i cena

Cloud gaming w Polsce. Zwycięży nie technologia, tylko wygoda i cena

Łukasz Musialik | Dzisiaj, 10:00

Spójrzmy prawdzie w oczy. Marzeniem każdego gracza jest odpalanie najnowszych, najbardziej wymagających graficznie tytułów na maksymalnych detalach, w płynnych 60 klatkach na sekundę. Rzeczywistość jednak brutalnie weryfikuje te pragnienia, konfrontując je z cenami kart graficznych, które potrafią przyprawić o prawdziwy zawrót głowy. Z konsolami też nie jest lepiej, bo zamiast tanieć, drożeją – taki mamy paradoks na rynku.

I właśnie w tym momencie na scenę wkracza on – cloud gaming. Technologia, która obiecuje przenieść całą moc obliczeniową do chmury, a jedyne czego potrzebujemy to porządne łącze internetowe i ekran, aby grać. Technologiczni puryści godzinami mogą dyskutować o milisekundach opóźnienia, artefaktach kompresji i przepustowości łącza. Tyle że dla masowego odbiorcy w Polsce, a to on zadecyduje ostatecznie o sukcesie lub porażce tej technologii, te detale są drugorzędne. Kluczowe stają się dwa, znacznie bardziej przyziemne pytania: „Czy to jest proste?” i „Ile to kosztuje?”. To właśnie wygoda i cena, a nie technologiczne fajerwerki, stoczą decydującą bitwę o serca i portfele polskich graczy.

Dalsza część tekstu pod wideo



Xbox Game Pass
resize icon

Zwycięży wygoda i cena

Cloud gaming, znany również jako strumieniowanie gier, zyskuje na znaczeniu w Polsce dzięki rosnącej penetracji szybkiego internetu i zmianom w nawykach konsumenckich. W 2025 roku rynek ten jest napędzany przez inwestycje zagraniczne, takie jak te Boosteroid, który planuje wydać do 500 milionów dolarów na infrastrukturę IT w Polsce, w tym serwery zapewniające niskie opóźnienia (5 ms) i jakość 4K przy 120 FPS-ach. To czyni Polskę hubem dla regionu CEE. Statystyki wskazują na wzrost. 

Rynek usług opartych na chmurze w segmencie gier będzie w Polsce wart ponad 56 milionów dolarów jeszcze do końca 2025 roku, i będzie rosnąć w tempie ponad 21% rocznie (Statista). Choć technologia strumieniowania gier istnieje i rozwija się od dobrych kilku lat, o prawdziwym sukcesie platform opartych na chmurze będzie decydować atrakcyjna cena i wygoda użytkowania.

Polscy gracze, stanowiący niemal połowę 38-milionowej populacji kraju, coraz częściej wybierają rozwiązania, które eliminują konieczność inwestowania w drogi sprzęt i pozwalają grać natychmiast, bez pobierania gigabajtów danych. W kraju, gdzie 75% gospodarstw domowych ma dostęp do szybkiego internetu, a przeciętne łącze oferuje prędkości osiągające co najmniej 300 Mbps, techniczne bariery przestają być problemem. Największym wyzwaniem pozostaje przekonanie graczy, że abonament za 50-70 złotych miesięcznie może zastąpić sprzęt za kilka tysięcy złotych.

PlayStation Portal
resize icon

Cena robi różnicę – polscy gracze liczą każdą złotówkę

Analiza kosztów pokazuje, dlaczego cloud gaming może stać się przełomem także w Polsce. Nowoczesny komputer do gier kosztuje średnio od 3000 do 8000 złotych, a konsola nowej generacji to wydatek około 2500 złotych. Do tego dochodzą regularne aktualizacje sprzętu, które co 3-4 lata mogą kosztować kolejne 1000-2000 złotych. W porównaniu z tym, miesięczny abonament cloud gaming wygląda bardzo atrakcyjnie.

GeForce NOW oferuje darmowy plan z ograniczeniami oraz płatną subskrypcję: Performance za około 54 złotych miesięcznie i Ultimate za około 109 złotych. Xbox Game Pass Ultimate, który zawiera Xbox Cloud Gaming, kosztuje obecnie 73,99 złotych miesięcznie po niedawnej podwyżce. PlayStation Plus Premium z funkcją cloud streamingu to wydatek 630 złotych rocznie, czy 70 złotych miesięcznie. Boosteroid, popularna alternatywa, oferuje swoje usługi za około 32 złotych miesięcznie (7,49 euro).

Nawet wybierając najdroższy plan głównych usług cloud gaming (w zależności czy płacimy rocznie z góry, kwartalnie czy co miesiąc) wyniesie około 500-900 złotych rocznie. To wciąż mniej niż 1/4 ceny gamingowego komputera średniej klasy. W perspektywie 5 lat, podczas gdy tradycyjny sprzęt może kosztować nawet 6000 złotych (z uwzględnieniem upgradów), cena grania w chmurze nie wydaje się być przesadnie wysoka. Skoro przyzwyczailiśmy się do płacenia za wypożyczanie filmów, tudzież abonamentów za Netflix, to i do tego też zdążymy. Może nie dziś, ale z upływem miesięcy lub lat stanie się to coraz bardziej popularne, a same zmiany mogą wymusić na graczy sami producenci konsol, rezygnując w przyszłości całkowicie z fizycznych nośników i wydawanych w ten sposób gier.

NVIDIA GeForce NOW
resize icon

Wygoda ponad wydajność – natychmiastowy start bez instalacji

Cloud gaming rewolucjonizuje doświadczenie gracza poprzez całkowite wyeliminowanie najsłabszych stron tradycyjnego gamingu. Brak konieczności pobierania gier oznacza, że tytuł ważący 50-100 GB można uruchomić w ciągu kilkudziesięciu sekund. Nie ma więcej wielogodzinnego oczekiwania na instalację Cyberpunka 2077 czy Call of Duty, które mogą zajmować po 150 GB miejsca na dysku.

Wszystkie gry są zawsze aktualne – serwery dostawców automatycznie instalują patche i aktualizacje. Gracze nie muszą już planować sesji z wyprzedzeniem, zastanawiając się, czy zdążą pobrać 20-gigabajtową aktualizację przed wieczornym graniem. To szczególnie istotne w Polsce, gdzie mimo dobrej infrastruktury internetowej, gracze często mają ograniczone limity transferu lub wolniejsze łącza w godzinach szczytu.

GeForce NOW działa na praktycznie każdym urządzeniu: od starych laptopów, przez telewizory smart TV, po telefony i tablety. PlayStation Cloud Streaming jest dostępny na PS5 i jest też testowany w formie bety na PlayStation Portal. Xbox Cloud Gaming współpracuje z telefonami, tabletami, komputerami i konsolami. Oznacza to, że gracze mogą rozpocząć rozgrywkę na komputerze w domu, kontynuować w telefonie w komunikacji miejskiej i dokończyć na laptopie w pracy – wszystko bez utraty postępu.

Internet
resize icon

Infrastruktura internetowa w Polsce i prognozy

Polska przeszła w ostatnich latach spektakularną transformację cyfrową. Pokrycie światłowodem FTTP (Fiber-to-the-Premises) osiągnęło 75,4% gospodarstw domowych w 2023 roku, co oznacza wzrost o 16 punktów procentowych w ciągu roku. Ale nawet 5G w większych miastach i miejscowościach pozwoli na spokojne granie w chmurze.

Cloud gaming nie wymaga zawrotnych prędkości internetowych. Zwykle wymaga się minimum 15 Mb/s dla rozgrywki w 720p przy 60 FPS-ach, 25 Mb/s dla 1080p przy 60 FPS-ach oraz 35 Mb/s dla 1440p przy 120 FPS-ach. Kluczowe jest jednak opóźnienie poniżej 80 ms, a dla optymalnego doświadczenia poniżej 40 ms.

Według Statista, rynek cloud gamingu w Polsce będzie wart 56 milionów dolarów w 2025 roku. Prognozowany wzrost na poziomie 21,59% rocznie oznacza, że do 2030 roku wartość rynku osiągnie 150,67 milionów dolarów. Liczba użytkowników wzrośnie z 4,6% w 2025 roku do 5,2% w 2030 roku, co przy populacji Polski oznacza duży wzrost użytkowników, płacących za subskrypcję.

Polska to jeden z największych rynków gamingowych w Europie z czego przynajmniej 30-40% to kobiety. Przemysł gier wideo w Polsce jest wart około 1,3 miliarda euro i zatrudnia ponad 15 tysięcy osób w prawie 500 studiach. Warszawa jest uznawana za stolicę gamedevu w Europie Środkowo-Wschodniej.

Badania z 2021 roku pokazały, że jeden na ośmiu polskich graczy jest zainteresowany cloud gamingiem. To może wydawać się niewiele, ale w perspektywie milionów graczy oznacza potencjalną bazę sięgającą nawet do 2-2,5 miliona użytkowników do 2030 roku. Co więcej, świadomość cloud gamingu systematycznie rośnie, szczególnie wśród młodszych graczy.

PlayStation Cloud Gaming
resize icon

Bariery i wyzwania – co jeszcze hamuje rozwój?

Mimo dobrej infrastruktury internetowej, cloud gaming wciąż boryka się z problemem opóźnień. Dla casualowych graczy i gier jednoosobowych milisekundy opóźnienia nie stanowią problemu, ale dla e-sportowców i bardziej hardcorowych graczy może być to bariera nie do pokonania. Stabilność połączenia jest równie istotna – nawet krótkie przestoje internetu przerywają rozgrywkę i prowadzą do przegranej.

GeForce NOW współpracuje z popularnymi platformami jak Steam czy Epic Games Store, ale nie wszystkie gry są dostępne. Xbox Cloud Gaming oferuje dostęp do biblioteki Game Pass, ale to wciąż ułamek wszystkich dostępnych gier na rynku. PlayStation Plus Premium ma podobne ograniczenia. Gracze mogą nie znaleźć tam swoich ulubionych tytułów lub 

Cloud gaming może zużywać 3-7 GB danych na godzinę gry w 1080p. Dla użytkowników z limitowanym pakietem internetowym może to być problem. Dodatkowo, niektórzy operatorzy mogą zmniejszać prędkość po przekroczeniu określonych progów, co wpływa na jakość streamingu. Niemniej trzeba informować graczy o tym, że nowoczesne rozwiązania na rynku i stały rozwój cloud gamingu może oferować jakość porównywalną z lokalnym sprzętem, o ile mamy stałe połączenie z internetem, bez limitów danych.

Jest tylko jeden problem, który zapewne rozwiążą go za nas producenci konsol w przyszłości. Gracze są przyzwyczajeni do posiadania własnego sprzętu i pełnej kontroli nad swoimi grami. Przekonanie ich do przejścia na model subskrypcyjny / abonamentowy wymaga czasu.

Xbox Cloud Gaming
resize icon

Podsumowanie

Cloud gaming w Polsce stoi na progu prawdziwego przełomu, ale jego sukces nie będzie wynikał z technologicznych fajerwerków. Kluczowe czynniki to ekonomia i wygoda użytkowania. Przy kosztach tradycyjnego sprzętu gamingowego sięgających kilku tysięcy złotych, abonament za 50-80 złotych miesięcznie stanowi atrakcyjną alternatywę dla znacznej części polskich graczy. Wystarczy zmienić nawyki, tudzież zrezygnować z kilku opłacanych przez miesiąc subskrypcji za HBO Max, Netflixa czy SkyShowtime i znajdą się pieniądze na gry w chmurze.

Infrastruktura internetowa jest gotowa – 75% gospodarstw ma dostęp do światłowodu, a wymagane minimalne, a nawet maksymalne prędkości są standardem. Główne wyzwanie stanowi przyzwyczajenie użytkowników, rozszerzenie bibliotek gier i stabilizacja połączeń. Prognozy wskazują na stabilny wzrost, a cloud gaming w końcu zwycięży w Polsce dlatego, że będzie najtańszy i najprostszy w użyciu, a zapewne (w przyszłości) sami producenci konsol nie dadzą nam wyboru produkując urządzenia przystosowane w pełni do cyfrowej dystrybucji.

Łukasz Musialik Strona autora
Pasjonat gier od samego dzieciństwa, kiedy to swoją pierwszą konsolę dostał od rodziców. Od tamtej pory zafascynowany grami i ich światem, ponieważ jako dorosły uważa, że to nie tylko rozrywka, ale także sztuka, która może nas uczyć, inspirować i poruszać emocje. Nieustannie poszerza swoją wiedzę i doświadczenie w dziedzinie gier i konsol, aby móc dostarczać innym jak najbardziej wartościowe treści.
cropper