Stalker 2 na PS5 - co muszą poprawić twórcy? Jest tego sporo

Stalker 2 na PS5 - co muszą poprawić twórcy? Jest tego sporo

Krzysztof Grabarczyk | Dzisiaj, 12:00

Stalker 2 jest wszystkim, co najlepsze i najgorsze w Unreal Engine 5. Trudno odmówić autorom ciężkiej pracy włożonej w prezentacje postnuklearnej Zony. Cztery miliony sprzedanych kopii oryginału siłą rzeczy wymusiło na autorach napisanie ciągu dalszego uniwersum. Prace nad sequelem zaczęto już w 2010 roku, więc początki Stalkera 2 przypadają na półmetek siódmej generacji konsol. Zwykło się mawiać, że im dłużej gra powstaje, tym gorzej dla jakości. Znamy już takie przypadłości z historii, np. za sprawą gry Too Human od nieodżałowanego studia Silicon Knights czy książkowego Duke Nukem Forever. Na szczęście S.T.A.L.K.E.R. 2: Serce Czarnobyla dalekie jest od miana gry średniej. To rzetelny i przemyślany projekt cierpiący na kilka braków technicznych.

Microsoft zrobił wiele, aby wypromować tę grą jako kartę przetargową Xbox Series X. Gdy ujawniono sławny gameplay z garstką bohaterów przy ognisku i bardzo realistyczną rozgrywką, zachwytom nie było końca. Spodziewano się, że dotychczas (nie było jeszcze PlayStation 5 Pro) najmocniejsza konsola na rynku wreszcie pokaże next-genowy pazur. Nowemu Xboxowi brakowało system-sellera na modłę Gears of War, który przekonałby niezdecydowanych do zakupu. Tym miał być S.T.A.L.K.E.R. 2: Cerce Czarnobyla. Po premierze okazało się, że jakość spadła poniżej oczekiwać, lecz żaden autor nie odważył się napisać o grze, że jest porażką. Koncepcyjnie to gra bardzo dobrze zorganizowana: wymagająca, angażująca i niewybaczającą błędów w zarządzaniu zasobami i decyzjach.

Dalsza część tekstu pod wideo

Premierowa forma gry daleka była od najlepszych. Przewidywalne błędy nie przyćmiły potencjału rozgrywki. W ten sequel grało się dobrze, choć rażące nieścisłości techniczne nie pomagały w przyswajalności doświadczeń. Niczym bumerang powróciły rozważania o sensie zakupu gier na premierę. Pierwsza fala kupujących często stanowi dużą bazę testerów, a optymalizacja po stronie twórców przychodzi dopiero w hotfixach i większych aktualizacjach. Dotarliśmy do kuriozalnych czasów, gdy twórcy wyznaczają premierę aktualizacji. W erze przedinternetowej takie opcje nie istniały. Pomyślmy zatem, ile gier wówczas uznawanych za crapy mogłoby się "uratować" - tymczasem Stalkera 2 zapowiedziano na PlayStation 5/PS5 Pro. Dla studia praca nad grą była trudnym wyzwaniem. Niełatwo jest przecież o pełne skupienie i logistykę, gdy z nieba spadają rakiety. CSG Game World przeniosło się z terenów Ukrainy do Czech, lecz część zespołu wciąż pozostawała w ojczystym kraju.

Brutalizm Zony

undefined

S.T.A.L.K.E.R. 2: Serce Czarnobyla kilkukrotnie przesuwano w kalendarzu premier. Szef zespołu, Ievgen Grigorowicz miał świadomość obecnych w grze błędów, lecz nie mógł pozwolić, aby grę ponownie przesunięto. „Rozumiem złość graczy, którzy jako klienci końcowi płacą za produkt i nie do wszystkich mogą przemówić argumenty, że część naszych pracowników nie miała nawet dostępu do prądu” - opowiadał na jednym z paneli dyskusyjnych, obecny CEO. Aby lepiej wytłumaczyć graczom istotę problemów produkcyjnych związanych z drugim Stalkerem, wydano 90-minutowy dokument poświęcony kulisom produkcji gry. Polecam, bo to bardzo dobry materiał tłumaczący wiele zależności powiązanych z produkcją gry i trwającym konfliktem na Ukrainie.

„Gracze mogą porównywać nas z innymi firmami, ale my nie mam potężnych tatusiów mogących wesprzeć nas finansowo w każdej chwili. Jesteśmy zdani wyłącznie na nas samych” - mówiła Maria Grigorowicz, dyrektorka kreatywna gry. Trudy pracy nad sequelem nie przyćmiły jednak wielkich oczekiwań graczy. Trylogię Stalker, czyli grę i dwa dodatki uznawano za świetne tytuły, z pomysłem oraz klimatem. Wydano nawet ich zremasterowaną edycję i to wciąż bardzo aktualne i wymagające doświadczenie. Operowanie zasobami, umiejętne poruszanie się po brutalnym świecie i unikanie zagrożeń decydowało o sukcesie w progresowaniu fabuły. Sequel miał to wszystko rozbudować. Nie uniknął błędów, lecz gracze w akcie solidarności z twórcami nie tylko hurtem sięgnęli po tytuł (milion kopii w ciągu doby), lecz przyznali wysokie noty w agregacie ocen. Twórcy są zadowoleni z tego, co udało im się osiągnąć. „Nie jest grą idealną, ale ma duszę” - podsumowali.

Nowy teren

undefined

S.T.A.L.K.E.R. 2: Serce Czarnobyla pojawi się na konsolach Sony. Dla twórców będzie to okazja, aby przygotować nową, dużą aktualizacją i wyeliminować część błędów obecnych w produkcji. Polski CD Projekt pięć lat naprawiał Cyberpunk 2077, doprowadzając tytuł do akceptowalnego stanu. Ukraińskie studio niedawno wypuściło aktualizację oznaczoną jako 1.5 wprowadzającą liczne poprawki w zakresie symulacji życia na terenie Zony. Gra symuluje życie wszystkich NPC znajdujących się w strefie, nie tylko tych będących w zasięgu naszej widoczności. Wersja PlayStation 5 to dobra okazja, aby zespół spróbować zażegnać problemy w zakresie wydajności, detekcji obrażeń i grafiki. Stalker 2 to ładna gra, lecz daleko jej do ideału, choć tutaj wystarczy kosmetyka, gdyż świat przedstawiony i jego design zapierają dech w piersi. Dla posiadaczy konsol PlayStation będzie to świetna okazja, aby zagłębić się w immersyjny świat Zony, wyrazistszy bardziej niż kiedykolwiek.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl.

Krzysztof Grabarczyk Strona autora
Weteran ze starej szkoły grania, zapalony samouk, entuzjasta retro. Pasjonat sportów siłowych, grozy lat 80., kultury gier wideo. Pisać zaczął od małego, gdy tylko udało mu się dotrwać do napisów końcowych Resident Evil 2. Na PPE dostarcza weekendowej lektury, czasem strzeli recenzję, a ostatnio zasmakował w poradnikach. Lubi zaskakiwać.
cropper