
Stalker 2 na PS5 - co muszą poprawić twórcy? Jest tego sporo
Stalker 2 jest wszystkim, co najlepsze i najgorsze w Unreal Engine 5. Trudno odmówić autorom ciężkiej pracy włożonej w prezentacje postnuklearnej Zony. Cztery miliony sprzedanych kopii oryginału siłą rzeczy wymusiło na autorach napisanie ciągu dalszego uniwersum. Prace nad sequelem zaczęto już w 2010 roku, więc początki Stalkera 2 przypadają na półmetek siódmej generacji konsol. Zwykło się mawiać, że im dłużej gra powstaje, tym gorzej dla jakości. Znamy już takie przypadłości z historii, np. za sprawą gry Too Human od nieodżałowanego studia Silicon Knights czy książkowego Duke Nukem Forever. Na szczęście S.T.A.L.K.E.R. 2: Serce Czarnobyla dalekie jest od miana gry średniej. To rzetelny i przemyślany projekt cierpiący na kilka braków technicznych.
Microsoft zrobił wiele, aby wypromować tę grą jako kartę przetargową Xbox Series X. Gdy ujawniono sławny gameplay z garstką bohaterów przy ognisku i bardzo realistyczną rozgrywką, zachwytom nie było końca. Spodziewano się, że dotychczas (nie było jeszcze PlayStation 5 Pro) najmocniejsza konsola na rynku wreszcie pokaże next-genowy pazur. Nowemu Xboxowi brakowało system-sellera na modłę Gears of War, który przekonałby niezdecydowanych do zakupu. Tym miał być S.T.A.L.K.E.R. 2: Cerce Czarnobyla. Po premierze okazało się, że jakość spadła poniżej oczekiwać, lecz żaden autor nie odważył się napisać o grze, że jest porażką. Koncepcyjnie to gra bardzo dobrze zorganizowana: wymagająca, angażująca i niewybaczającą błędów w zarządzaniu zasobami i decyzjach.
Premierowa forma gry daleka była od najlepszych. Przewidywalne błędy nie przyćmiły potencjału rozgrywki. W ten sequel grało się dobrze, choć rażące nieścisłości techniczne nie pomagały w przyswajalności doświadczeń. Niczym bumerang powróciły rozważania o sensie zakupu gier na premierę. Pierwsza fala kupujących często stanowi dużą bazę testerów, a optymalizacja po stronie twórców przychodzi dopiero w hotfixach i większych aktualizacjach. Dotarliśmy do kuriozalnych czasów, gdy twórcy wyznaczają premierę aktualizacji. W erze przedinternetowej takie opcje nie istniały. Pomyślmy zatem, ile gier wówczas uznawanych za crapy mogłoby się "uratować" - tymczasem Stalkera 2 zapowiedziano na PlayStation 5/PS5 Pro. Dla studia praca nad grą była trudnym wyzwaniem. Niełatwo jest przecież o pełne skupienie i logistykę, gdy z nieba spadają rakiety. CSG Game World przeniosło się z terenów Ukrainy do Czech, lecz część zespołu wciąż pozostawała w ojczystym kraju.




Brutalizm Zony
S.T.A.L.K.E.R. 2: Serce Czarnobyla kilkukrotnie przesuwano w kalendarzu premier. Szef zespołu, Ievgen Grigorowicz miał świadomość obecnych w grze błędów, lecz nie mógł pozwolić, aby grę ponownie przesunięto. „Rozumiem złość graczy, którzy jako klienci końcowi płacą za produkt i nie do wszystkich mogą przemówić argumenty, że część naszych pracowników nie miała nawet dostępu do prądu” - opowiadał na jednym z paneli dyskusyjnych, obecny CEO. Aby lepiej wytłumaczyć graczom istotę problemów produkcyjnych związanych z drugim Stalkerem, wydano 90-minutowy dokument poświęcony kulisom produkcji gry. Polecam, bo to bardzo dobry materiał tłumaczący wiele zależności powiązanych z produkcją gry i trwającym konfliktem na Ukrainie.
„Gracze mogą porównywać nas z innymi firmami, ale my nie mam potężnych tatusiów mogących wesprzeć nas finansowo w każdej chwili. Jesteśmy zdani wyłącznie na nas samych” - mówiła Maria Grigorowicz, dyrektorka kreatywna gry. Trudy pracy nad sequelem nie przyćmiły jednak wielkich oczekiwań graczy. Trylogię Stalker, czyli grę i dwa dodatki uznawano za świetne tytuły, z pomysłem oraz klimatem. Wydano nawet ich zremasterowaną edycję i to wciąż bardzo aktualne i wymagające doświadczenie. Operowanie zasobami, umiejętne poruszanie się po brutalnym świecie i unikanie zagrożeń decydowało o sukcesie w progresowaniu fabuły. Sequel miał to wszystko rozbudować. Nie uniknął błędów, lecz gracze w akcie solidarności z twórcami nie tylko hurtem sięgnęli po tytuł (milion kopii w ciągu doby), lecz przyznali wysokie noty w agregacie ocen. Twórcy są zadowoleni z tego, co udało im się osiągnąć. „Nie jest grą idealną, ale ma duszę” - podsumowali.
Nowy teren
S.T.A.L.K.E.R. 2: Serce Czarnobyla pojawi się na konsolach Sony. Dla twórców będzie to okazja, aby przygotować nową, dużą aktualizacją i wyeliminować część błędów obecnych w produkcji. Polski CD Projekt pięć lat naprawiał Cyberpunk 2077, doprowadzając tytuł do akceptowalnego stanu. Ukraińskie studio niedawno wypuściło aktualizację oznaczoną jako 1.5 wprowadzającą liczne poprawki w zakresie symulacji życia na terenie Zony. Gra symuluje życie wszystkich NPC znajdujących się w strefie, nie tylko tych będących w zasięgu naszej widoczności. Wersja PlayStation 5 to dobra okazja, aby zespół spróbować zażegnać problemy w zakresie wydajności, detekcji obrażeń i grafiki. Stalker 2 to ładna gra, lecz daleko jej do ideału, choć tutaj wystarczy kosmetyka, gdyż świat przedstawiony i jego design zapierają dech w piersi. Dla posiadaczy konsol PlayStation będzie to świetna okazja, aby zagłębić się w immersyjny świat Zony, wyrazistszy bardziej niż kiedykolwiek.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl.
Przeczytaj również






Komentarze (12)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych