Minecraft i jego tajemnice. Największe zagadki kultowej gry

Minecraft to gra, w której ograniczenia wyznacza głównie nasza wyobraźnia, ale to właśnie wokół tej wolności narosło przez lata mnóstwo pytań, niedopowiedzeń i legend. Bo chociaż blokowy świat można rozłożyć na czynniki pierwsze i zbudować w nim działający kalkulator albo replikę Hogwartu w skali 1:1, to niektóre jego elementy od zawsze wymykały się logicznym wyjaśnieniom. Czasem przez niedopatrzenia twórców, a czasem... Może właśnie celowo?

Społeczność Minecrafta nigdy nie miała problemu z teoriami spiskowymi, głębokimi analizami i próbami odkrycia, co naprawdę kryje się za Endermanami czy tajemniczymi dźwiękami w kopalniach. Dlatego w tym tekście zebrałem osiem największych zagadek, które od lat rozpalają (bądź przez lata rozpalały) wyobraźnię graczy - i które sprawiły, że czasem trudniej było zasnąć po nocnej sesji niż po obejrzeniu dobrego horroru.

Herobrine - duch, którego nigdy nie było

Legenda o Herobrine’ie to prawdopodobnie najsłynniejsza historia związana z Minecraftem. Postać przypominająca Steve’a, ale z pustymi, białymi oczami, miała pojawiać się nagle, śledzić gracza z oddali, a nawet sabotować jego budowle. Choć twórcy wielokrotnie zaprzeczali istnieniu Herobrine’a, a kolejne changelogi z ironią zawierały linijkę „Removed Herobrine”, społeczność wciąż analizowała screeny i wspomnienia z rozgrywki, próbując ustalić prawdę.

Dojenie kałamarnic - efekt zapomnianego kodu

Przez lata gracze próbowali odpowiedzieć sobie na jedno pytanie: dlaczego przez krótki czas w bardzo wczesnych wersjach gry można było doić kałamarnice? Ostatnio jeden z deweloperów Mojangu wyjaśnił, że mob ten powstał na bazie krowy, a funkcja dojenia po prostu nie została usunięta. Choć sprawa dziś wydaje się błaha, przez długi czas była źródłem spekulacji i żartów o „kałamleku” i tajnych przepisach kulinarnych.

Dziwne dźwięki w jaskiniach

Każdy, kto kopał w głębokich jaskiniach, przynajmniej raz usłyszał te nagłe, złowieszcze dźwięki: echa, skrzypienia, czy nagłe buczenia. Długo nie było jasne, co je wywołuje, a gracze podejrzewali istnienie niewidzialnych mobów, ukrytych struktur czy nawet paranormalnych bytów. Dopiero z czasem Mojang przyznał, że są to tzw. "ambience sounds", dodane po to, by budować klimat. Cóż, udało się.

Farlands - granice świata, które nie powinny istnieć

W bardzo wczesnych wersjach Minecrafta, po dotarciu na ekstremalnie odległe współrzędne, świat zaczynał się dosłownie rozpadać. Nienaturalnie wyginające się bloki, dziwne tekstury i fizyka, która przestawała działać - to wszystko składało się na tzw. Farlands. Choć zostały później usunięte (a raczej naprawione), pozostały w pamięci jako coś tajemniczego i fascynującego. Dziś można je zobaczyć tylko w specjalnie zmodyfikowanych wersjach gry.

Znikające struktury i „żyjący” świat

Gracze niejednokrotnie donosili o sytuacjach, w których zbudowane przez nich struktury znikały bez śladu. Niektórzy twierdzili nawet, że elementy terenu zmieniały się same z siebie. Czy to błędy zapisu? Działanie modów? A może po prostu inny gracz na serwerze? Mimo że dla każdego z przypadków da się znaleźć logiczne wytłumaczenie, w zbiorowej wyobraźni Minecraft wciąż potrafi „żyć własnym życiem”.

Kim naprawdę są Endermani?

Wysokie, czarne postacie z purpurowymi oczami, które teleportują się i reagują na kontakt wzrokowy, od zawsze wzbudzały niepokój. Gracze zauważyli, że ich dźwięki przypominają odtwarzane od tyłu angielskie frazy, a ich budowa przypomina ludzi. Czy to dawni gracze? Czy symbol czegoś większego? Teorie mnożą się do dziś, a Mojang konsekwentnie milczy.

Pigmeni a Nether sprzed aktualizacji?

Po aktualizacji Netheru niektórzy gracze zauważyli, że pigmeni (obecnie pigliny) dziwnie zachowują się w zrujnowanych portalach czy w pobliżu starych struktur. Czy to tylko zbieg okoliczności, czy może pozostałość po starym kodzie? Pomysł, że moby mogą „pamiętać” poprzednie wersje świata, rozpalił wyobraźnię fanów jak mało co.

Zamknięte drzwi i brak dźwigni

Niektóre wygenerowane struktury, zwłaszcza w wersjach beta, zawierały drzwi prowadzące donikąd, brakujące dźwignie czy zamknięte pomieszczenia bez widocznej funkcji. Czy to błędy generowania? Czy może niedokończone funkcje, które miały zostać rozwinięte? Choć wiele z nich zniknęło w późniejszych wersjach, dla starych graczy pozostają śladami po tajemnicach, których nigdy nie udało się wyjaśnić.