Gears of War

Patrząc na ostatnie premiery na PS5, nowe Gearsy 6 od Microsoftu potrzebne na już

Mateusz Wróbel | 03.03, 10:01

Powiedzmy sobie to szczerze - gdyby nie styczniowy Xbox Developer_Direct oraz plotki (które de facto okazały się poniekąd prawdą) z niedalekiej przeszłości dotyczące przenoszenia gier korporacji z Redmond na sprzęty rywali, Microsoft nie istniałby w pierwszych miesiącach 2024 roku.

Jest to dla mnie dość niespodziewane, ponieważ "zieloni" zaczęli się odpalać w tej generacji konsol dopiero w drugiej połowie 2023 roku. Wtedy też otrzymaliśmy do dyspozycji Starfielda czy Forzę Motorsport, a więc projekty, które mogłyby być zwiastunem bombardowania Microsoftu mocnymi tytułami zachęcającymi do nabycia sprzętu Xbox Series X, a potem wykupienia abonamentu Xbox Game Pass.

Dalsza część tekstu pod wideo

Tak się nie dzieje, bo oprócz premiery Hellblade 2 - jednej z najdłużej tworzonych gier ostatnich lat - zaplanowanej na maj, Microsoft do jesieni 2024 roku nie zaoferuje nic ciekawego. A przynajmniej to sugerują oficjalne wieści ze świata Xboxa, chyba że Phil Spencer wyciągnie asa z rękawa, którego premiera mogłaby odbyć się niedługo po zapowiedzi.

Gears 6 byłyby zbawieniem

Gears 6

Myślę, że wielu ze mną się zgodzi, że takim asem mogłyby być nowe Gearsy. O Microsofcie można mówić wiele, ale ich kluczowa ekipa - The Coalition - w temacie tegoż TPS-a nastawionego na fabułę nigdy nie zawiodło i uważam, że nie inaczej będzie w przypadku Gears 6 tworzonym na silniku graficznym Unreal Engine 5.

Według pierwszych plotek prosto od zaufanego insidera Shpeshal Nicka Gears 6 ma nie tylko postawić na kontynuowanie opowieści o Kait Diaz i jej ekipie, ale również wprowadzić sporo zmian w schemacie rozgrywki. Kiedy pierwsze cztery części serii stawiały nacisk na korytarzowe lokacje, Gears 5 na półotwarty świat, gdzie w przerwie od kolejnych misji mogliśmy wykonać kilka dodatkowych aktywności, tak w Gears 6 mamy otrzymać do dyspozycji otwarty świat.

Osoba stojąca za tymi słowami dodała, że Gears 5 miały wybadać, jak fani marki zareagują na taką formę zabawy, a z racji tego, że wielu przypadły do gustu takie rozwiązania, to deweloperzy z The Coalition mają spróbować swoich sił w pełnoprawnym open worldzie. Co jednak najważniejsze - twórcy mają być na dość zaawansowanym etapie prac, co równałoby się z tym, że zapowiedź gry odbędzie się jeszcze w 2024 roku.

Dodatkowo atmosferę wokół wypowiedzi insidera podkręcił sam projektant poziomów z The Coalition - Benjamin Huyghe - który w okresie świątecznym pozdrowił odbiorców i dorzucił zdanie brzmiące następująco: "Widzimy się w 2024 roku. #Gearsfam". Kanadyjczyk wie więcej niż my i brawa dla niego, że przerwał bardzo niezręczną ciszę unoszącą się nad Gearsami.

U PlayStation dalej gorąco

final fantasy vii rebirth poradnik

Microsoft musi reagować, bo samo Hellblade 2 w odpowiedzi na Helldivers 2, Final Fantasy VII Rebirth, Rise of the Ronin, a potem też Stellar Blade, to trochę za mało. Sony bardzo ciekawie rozłożyło swój kalendarz premier, bo do tej pory starało się oferować przynajmniej 3-4 wielkie gry ekskluzywne na rok dla swojej społeczności. Microsoft miał ciężkie początki, dobrze zakończył 2023, ale znowu wszedł bardzo słabo w 2024 rok.

Z drugiej strony role mogą się odwrócić w ostatnim kwartale 2024 roku, na który Sony obecnie nie ma zapowiedzianej żadnej wysokobudżetowej pozycji. Jednakże w tym przypadku byłbym spokojny, ponieważ japońska korporacja w ostatnim czasie nie zapowiada swoich tytułów z wielkim wyprzedzeniem, a w zanadrzu ma przecież pozycję od Naughty Dog, Sucker Punch czy Bend Studio, a więc zespołów, które opracowują swoje perełki już przez minimum kilka lat. Wakacyjna prezentacja PlayStation będzie bardzo ciekawa, podobnie zresztą jak ta Microsoftu, która powinna zdradzić więcej o Avowed czy Indiana Jones zapowiedzianych na końcówkę 2024 roku.

Źródło: Opracowanie własne
Mateusz Wróbel Strona autora
Na pokładzie PPE od połowy 2019 roku. Wielki miłośnik gier wideo oraz Formuły 1, czasami zdarzy mu się sięgnąć również po jakiś serial. Uwielbia gry stawiające największy nacisk na emocjonalną, pełną zwrotów akcji fabułę i jest zdania, że Mass Effect to najlepsza trylogia, jaka kiedykolwiek powstała.
cropper