Fort Solis

gamescom 2023 Opening Night Live - 10 gier, które zawiodły oraz te, które pokazały pazur

Mateusz Wróbel | 27.08.2023, 12:00

gamescom Opening Night Live 2023 już za nami i pomimo tego, że Geoff Keighley studził oczekiwania przed konferencją, tak jednak sam jestem zszokowany, że pod względem wysokobudżetowych premier była taka posucha. Najwidoczniej prezenter zostawia więcej na tegoroczną galę The Game Awards. 

Postanowiłem wybrać dziesięć gier, dzieląc je na dwa koszyki - jeden dotyczy pozytywnych zaskoczeń, a drugi przeciwnie - tych negatywnych. Te pierwsze pozycje oznaczyłem zielonym kolorem, a te drugie - czerwonym. Obowiązkowo dajcie znać w komentarzach, czy po konferencji macie podobne odczucia.

Dalsza część tekstu pod wideo

Delta Force

Jako ogromny fan filmu Helikopter w Ogniu jeszcze podczas pre-show na mojej twarzy pojawił się ogromny banan. Pokazano wtedy Delta Force: Hawk Ops, którego kampania fabularna będzie czerpała garściami z rzeczonej produkcji Ridleya Scotta - widać to po przygotowanych materiałach, a więc wyprowadzaniu kluczowego personelu (od czego tak naprawdę cała operacja zaczęła przybierać nieodpowiedni tor), zestrzeleniu Black Hawka czy ewakuacji po wielu godzinach ciężkiej walki. Sam multiplayer natomiast przeniesie nas do niedalekiej przyszłości, a starcia w trybach sieciowych pozwolą np. używać zaawansowanych gadżetów.

Starfield

Premiera Starfield jest tuż za rogiem. I mimo tego, że czekam na nią z wypiekami na twarzy, to jednak jej prezentacja na gamescomie nie była tym, czego oczekiwałem. Zwiastuny premierowego CGI to coś, czego nienawidzę. Nie pomogły także krótkie urywki gameplayu, które nie pokazały nic konkretnego. A na pewno nie coś, co zwiększyłoby oczekiwania wobec premiery. Trochę szkoda, że Microsoft oraz Bethesda tak do tego podeszli, bo Starfield to przecież jeden z głównych kandydatów do tegorocznego GOTY.

Crimson Desert

Długi okres developingu przynosi sporo korzyści w azjatyckim akcyjniaku o nazwie Crimson Desert. Gra od pierwszych zapowiedzi prezentowała się bardzo dobrze, miała zaoferować przede wszystkim multum mechanik oraz możliwości w tętniącym życiem światem, a ostatni pokaz tylko potwierdza, że fani rozbudowanych pozycji mają na co czekać.

Black Myth: Wukong

Od początku nie byłem aż tak sceptycznie nastawiony do Black Myth: Wukong, jak miało to miejsce w sieci. Produkcja wyglądała w mojej opinii aż za dobrze, a świeży materiał z gamescomu tylko potwierdził moje przypuszczenia. Gra zaliczyła już downgrade, twarz bohatera wygląda dość komicznie, a i same lokacje wydają się już mniej tętnić życiem, jak miało to miejsce wcześniej. Co jednak nie oznacza, że Black Myth: Wukong będzie porażką - to wciąż zapowiada się na solidny soulslike, ale na pewno nie aż tak wyśmienity, jak miały wskazywać na to pierwsze wyreżyserowane urywki rozgrywki.

Assassin's Creed Mirage

Premiera Assassin's Creed Mirage jest niezagrożona, a nawet zdecydowano się pewien czas temu przyśpieszyć debiut gry na rynku o tydzień. To dobra informacja, ponieważ widać jak na dłoni, że Ubisoft jest pewny swego. Materiał z gamescomu ukazał Bagdad z wielu stron - widać tutaj unoszący się w powietrzu brud, niewolnictwo i śmierć czyhającą na każdym kroku. Dla fanów Assassin's Creed cud, miód i orzeszki.

Nightingale

Produkcja od weteranów branży, którzy wcześniej pracowali nad takimi perełkami, jak Dragon Age czy Mass Effect, brzmi świetnie na papierze. Właśnie - na papierze, bo gdy popatrzymy na dłuższy trailer, to zauważymy, że niestety jest to pozycja stawiająca największy nacisk na eksplorację i survival. Takich gier mamy na rynku aż zanadto i nie wróżę większego sukcesu Nightingale, zważywszy na to, że tytuł nie wyróżnia się niczym szczególnym...

Fort Solis

Fort Solis jest niespodzianką tegorocznych wakacji. W recenzjach pozycja została wychwalona pod niebiosa za arcydobrze wykonane animacje - nie brakuje nawet porównań z Naughty Dog i ich seriami TLOU oraz Uncharted. Gra jest krótka, bo przejść ją można w 3-4 godziny, lecz opowiada ciekawą historię, a irytować może trochę praca kamery czy problemy z wydajnością. Jednakże trzeba przyznać, że materiał z imprezy w Niemczech podgrzał atmosferę wokół owej premiery.

Call of Duty Modern Warfare 3

Już od dawna nie pamiętam tak mdłej promocji nowej odsłony serii Call of Duty. Modern Warfare z dopiskiem 3 ma kontynuować przygodę oddziału Task Force 141 na czele z kapitanem Pricem, lecz po przedstawionym gameplayu widać jak na dłoni, że jest to dokładnie 1:1 Modern Warfare 2 z poprzedniego roku - z tą różnicą, że w październiku otrzymamy kilka nowych misji. Osobiście nie pamiętam, abym w ostatnich latach aż tak nie interesował się nowym CoD-em, jak ma to miejsce w tym roku.

Cyberpunk 2077 Widmo Wolności

CD Projekt RED po raz kolejny zaskoczyło swoich odbiorców. Oprócz umożliwienia zagrania w rozszerzenie do przygody V dowiedzieliśmy się, że każdy posiadacz gry na PC, PS5 oraz Xbox Series X bez problemu pobierze przed premierą dodatku aktualizację 2.0, która doda nowe kontrakty, zmieni całkowicie system policji, zmodernizuje mechanikę umiejętności i wiele, wiele więcej. Nadchodzące tygodnie będą z pewnością gorące dla fanów tejże marki.

Alan Wake 2

Mimo tego, że nie mogę doczekać się premiery Alana Wake'a 2 (uważam się za przeogromnego fana survival horrorów), to jednak film przedstawiony na gamescom Opening Night Live 2023 pozostawiał wiele do życzenia. Zamiast niego obejrzałbym jeszcze jeden soczysty, niepocięty gameplay, choć tym razem skupiający się bardziej na pokazaniu uroków lokacji, które przyjdzie nam odwiedzić w październiku. Nie w taki sposób powinna zostać zamknięta konferencja Geoffa...

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Call of Duty: Modern Warfare III.

Mateusz Wróbel Strona autora
Na pokładzie PPE od połowy 2019 roku. Wielki miłośnik gier wideo oraz Formuły 1, czasami zdarzy mu się sięgnąć również po jakiś serial. Uwielbia gry stawiające największy nacisk na emocjonalną, pełną zwrotów akcji fabułę i jest zdania, że Mass Effect to najlepsza trylogia, jaka kiedykolwiek powstała.
cropper