DualSense Edge - kontroler PS5

Najdroższe kontrolery w dziejach. Za te pady trzeba było ostro zapłacić

Kajetan Węsierski | 22.08.2023, 22:30

Jeśli jesteście fanami gier - nawet tymi, którzy niemal każdą wolną chwilę spędzają przy produkcjach na PC - jest mała szansa, że nigdy nie korzystaliście z kontrolerów. Zresztą, nie bez przyczyny coraz więcej osób odchodzi od zabawy przy pomocy klawiatury + myszki i sięga po specjalnie przystosowane do nas pady. Deweloperzy, wprowadzając odpowiednie opcje i wspomagania, dodatkowo ułatwiają proces przejścia. 

Oczywiście samych urządzeń tego typu jest masa. Każda konsola oferuje swój własny, dedykowany kontroler. A firmy prześcigają się w dostarczaniu coraz to lepszych, mocniejszych i bardziej dopakowanych możliwościami sprzętów. Dość powiedzieć, że już od jakiegoś czasu nowe pady są reklamowane niemal tak samo, jak nowe konsole! A to chyba mówi samo za siebie, prawda?

Dalsza część tekstu pod wideo

Kolejnym czynnikiem są natomiast ceny. Umówmy się - pady możemy dorwać już za symbolicznie kilkanaście złotych. Zaraz obok nich, nawet na półkach sklepów z elektroniką, znajdziemy takie, których cena sięga grubych trzycyfrowych wartości. Wariatkowo? Cóż, trochę tak. Niemniej, jest to także zagadnienie bardzo ciekawe, więc przygotowałem dla Was dziesięć najdroższych padów w dziejach! 

Xbox Elite Controller Series 2 [Halo Infinite Edition]

Zacznijmy od kontrolera, którego dostępność nie jest wcale przesadnie ograniczona. Co więcej, jest to jedyny sprzęt, który nie przekracza ceny 1000 złotych. Niemniej, wciąż kosztuje sporo, albowiem całe 900 złotych. Czy jest to jednak kwota przesadzona? Za pada - tak. Za to, jakie możliwości oferuje i jak potrafi uprzyjemnić rozgrywkę? W żadnym wypadku nie. Jestem ciekaw, Drodzy Czytelnicy, czy ktoś z Was jest w posiadaniu takiego! 

SCUF Instinct Pro Controller

Ekipa z firmy SCUF wie, jak robić pady do gier wideo. Ich urządzenia oferują naprawdę wysoki poziom i znakomitą jakość. Wizualne perełki, znakomita ergonomia i oczywiście, czego nie da się uniknąć, wysoka cena. Aby nabyć kontrolery na obecną generację, trzeba przygotować przynajmniej 1000 złotych. A i tak nie pewności, czy nie przyjdzie nam wydawać nieco więcej kaski. Dla największych purystów na pewno ciekawa opcja. 

DualSense Edge

Zszokowani, że kolejny normalny i dostępny niemal wszędzie kontroler, znalazł się w takim zestawieniu? Cóż - jeśli za urządzenie tego typu musimy zapłacić niemal tyle, co za choćby Nintendo Switch, to… Chyba nie trzeba wiele dodawać? Ponad tysiąc złotych za pada to spora suma, choć trzeba przyznać, że oferuje równie sporo. Zresztą - zachęcam do przeczytania naszej recenzji, jeśli jeszcze nie mieliście okazji.

Orange Nintendo GameCube Controller

Co jest takiego specjalnego w tym kontrolerze? Niska dostępność. Początkowo nie było trudności z dorwaniem go, ale z czasem zaczął tracić na popularności (jak sama konsola) i szybko stał się reliktem dla kolekcjonerów. Jako iż ciężko go dziś zdobyć, a przy tym bardzo łatwo natknąć się na repliki, jest to prawdziwie poszukiwany "Złoty Graal”. Aby nabyć oryginał, trzeba przygotować przynajmniej tysiaka. 

Nintendo Power 100 Issue Controller

Ten pad został natomiast wyprodukowany z okazji setnego numeru magazynu Nintendo Power. A egzemplarze rozdawane były między innymi jako nagrody za konkursy organizowane przez rzeczone pismo, albo turnieje (między innymi podczas E3 w 1997 roku). To sprawia, że dziś są tak trudne do wyrwania. I choć jest sporo podróbek, to za oryginał (potwierdzony kwitkiem z wygranej lub pierwotnym pudełkiem), można się dziś nieźle wzbogacić. Lub sporo zapłacić. 

Nintendo Power 100 Issue Controller

Sony DualShock Darth Vader Edition 

To urządzenie ma za sobą całkiem ciekawą historię! Zostało bowiem zapowiedziane podczas D23 Expo w 2014 roku. I oczywiście nie muszę nikogo przekonywać, że sama specjalna wersja konsoli  (która była podstawą zestawu z padem) była niezwykle porządna. Sytuacja była jednak podobna, jak w przypadku następnego kontrolera, o którym wspomnę - wiele ludzi postanowiło sięgać po niego z drugiej ręki, a tam ceny wynosiły nawet ponad 400 dolarów. 

Sony DualShock 20th Anniversary

Gdy w 2014 roku debiutował ten kontroler, to niewielu mogło sobie na niego pozwolić. Był on bowiem dodawany do specjalnej wersji konsoli PS4. Raz, że nie było wcale łatwo o jej zakup, a dwa, niewiele osób chciało drugi taki sam sprzęt, ale stylizowany na klasykę. Z tego względu bardzo często trzeba było zerkać na różnego rodzaju aukcje, a tam ceny potrafiły sięgać nawet kilku tysięcy złotych. 

Chainsaw Controller

Nie można zapomnieć o tym cudeńku od firmy NubyTech! Właściwie dwóch cudeńkach, albowiem na rynek trafiły dwie wersje - żółta dla GameCuba i czerwona dla PlayStation 2. Cała akcja była oczywiście formą promocji i wyróżnienia gry Resident Evil 4, a ekipa twórców naprawdę postarała się, jeśli chodzi o wizualną stronę sprzętu. Zresztą, spójrzcie sami poniżej. Fajne, ale drogie! 

Nintendo 64 Millennium 2000 Controller

Kolejne urządzenie, które ukazało się za pośrednictwem magazynu Nintendo Power i kolejne, które osiąga zawrotne ceny. Jak się domyślacie po nazwie, pad został wydany z okazji zbliżającego się roku 2000. Dziś natomiast, jeśli ktoś byłby nim zainteresowany, musiałby sięgnąć bardzo głęboko do kieszeni. Tak głęboko, by wyciągnąć z niej przynajmniej kilka tysięcy. I to nie złotówek, a dolarów. 

Solid Gold Xbox Controller

Na sam koniec kontroler, za którego stworzeniem stoi właściciel kanału Linus Tech Tips. Jak zdradził, urządzenie zostało zrobione z 1.5 kilograma 18-karatowego złota. Szacowana wartość wynosiła w tamtym czasie grubo ponad 87 tysięcy dolarów, co w przeliczeniu daje niemal 400 tysięcy złotych. Trzeba przyznać, że nie zła fanaberia, ale… Z drugiej strony szanuję za poświęcenie i pomysł. 

Źródło: Własne
Kajetan Węsierski Strona autora
Gry są z nim od zawsze! Z racji młodego wieku, dojrzewał, gdy zdążyły już zalać rynek. Poszło więc naturalnie z masą gatunków, a dziś najlepiej bawi się w FIFIE, produkcjach pełnych akcji oraz przygód, a także dziełach na bazie anime i komiksów Marvela. Najlepsza gra? Minecraft. No i Pajączek od Insomniac Games.
cropper