Everspace 2

Nie tylko Starfield. 10 nowych gier science fiction o kosmosie z bliską premierą lub dostępnych już teraz

Bartosz Dawidowski | 13.08.2023, 09:02

Najbliższe tygodnie i miesiące zapowiadają się na wielką ucztę dla fanów tematu eksploracji kosmosu i miłośników science fiction. Już we wrześniu zagramy nie tylko w fenomenalnie zapowiadające się Starfield; już za kilka dni na rynku konsolowym pojawi się Everspace 2. Sprawdźmy, jakie inne tytuły z akcją w przestrzeni kosmicznej i na obcych planetach trafiły ostatnio na rynek i jakie nadlatują w naszym kierunku.

Terra Invicta

Dalsza część tekstu pod wideo

Jeśli szukacie strategii o ogromnej skali, przypominającej nieco świetne Stellaris, to dobrym strzałem może okazać się Terra Invicta. W produkcji Pavonis Interactive, która trafiła na rynek we wrześniu 2022 roku, musimy stawić czoła inwazji obcych, walcząc jednocześnie o dominację między podzielonymi mocarstwami Ziemi. By pokonać agresorów w Terra Invicta trzeba wyruszyć na misję kolonizowania naszego układu słonecznego. Tu zabawa jest o tyle ciekawa, że ciała niebieskie są, zgodnie z rzeczywistością, w ciągłym ruchu orbitalnym, co trzeba uwzględniać w swoich planach i strategii.

Ixion

Tytuł pozwalający na budowanie własnej stacji kosmicznej, pojawił się na rynku w grudniu 2022 roku. Choć Ixion nie był wtedy idealny pod względem technicznym, to już w 2022 r. wykazywał ogromny potencjał. Teraz, po kilku patchach i aktualizacjach, to niezwykle mocny, kosmiczny city-builder, z pięknym soundtrackiem, świetną grafiką i dobrze zbalansowanym gameplayem. Warto dać mu szansę!

Lightyear Frontier

Lightyear Frontier to propozycja dla fanów lżejszych klimatów, w stylu No Man's Sky i… Stardew Valley. Zamiast symulacyjnych elementów dostajemy tu arcade'ową, błyskawiczną zabawę w budowanie bazy i prowadzenie upraw rolniczych na obcej planecie, pełnej nieznanych stworów i tajemniczych artefaktów do odkrycia. Co chyba najciekawsze - w tej sandboksowej, farmerskiej przygodzie, która zadebiutuje w 2024 roku, bawić się będzie można również w kooperacji, w grupach maksymalnie 4 osób.

Falling Frontier

Falling Frontier stanie się niedługo największym rywalem Homeworld 3 w gatunku kosmicznych RTS-ów. Gra przyciąga do siebie nie tylko fenomenalną grafiką, ale też realistycznym, symulacyjnym klimatem, gdzie batalie przypominają morskie starcia flot prawdziwych okrętów - bez błyskawicznie przebiegających walk i motywów rodem z kreskówek dla dzieci. To strategia sci-fi, o której wielu z nas marzyło od lat, w poważnym, dojrzałym ujęciu. Premiera ma się odbyć jeszcze w 2023 r.

Deliver Us Mars

Jeśli szukacie gier science fiction mocniej nastawionych na ekspozycję fabularną, to oprócz czekania na The Invincible warto dać szansę Deliver us Mars. Gra przeszła przez rynek gier bez większego echa (premiera odbyła się w lutym 2023 roku) a szkoda, bo to całkiem udana przygoda z gatunku fantastyki naukowej, pozwalająca na przemierzanie niesamowicie pięknych krajobrazów tytułowej Czerwonej Planety. Warty uwagi jest tutaj nie tylko scenariusz, ale też grafika i przede wszystkim bogata ścieżka dźwiękowa, trwająca ponad 5 godzin, od kompozytora Sandera Van Zantena, który wcześniej stworzył muzykę do Deliver us the Moon 

Homeworld 3

W kategorii strategii czasu rzeczywistego, osadzonych w kosmosie, zapewne długo nic nie pobije Homeworld 3. Blackbird Interactive znajduje się już w finalnej fazie prac nad tą przygodą science fiction, która zadebiutuje po kilku opóźnianiach w lutym 2024 roku. Piękna grafika, ogromne floty statkow bojowych i głębokie, taktyczne możliwości systemu walki - właśnie takich elementów spodziewamy się w Homeworld 3.

SpaceBourne 2 

Aż trudno uwierzyć, że nad SpaceBourne 2, które zostało wprowadzone na rynek w lutym 2023 roku, pracował w lwiej części jeden deweloper. Tytuł dostępny na Steam za 92 zł, który jest wciąż rozwijany (gra znajduje się w fazie Wczesnego Dostępu), zaskakuje nie tylko ładną grafiką, ale wieloma ciekawymi atrakcjami, kojarzącymi się ze Star Citizen czy Elite Dangerous. Tytuł z kamerą TPP, wykonany w konwencji sandboksowego RPG singleplayer, pozwala prowadzić walki, biegać po powierzchniach planet, wcielić się kosmicznego górnika, prowadzić napady pirackie, handlować towarami czy wreszcie eksplorować odległe zakątki kosmosu. Produkcja nie ma może takiej skali pod względem odkrywania galaktyki jak Elite Dangerous, ale to i tak ciekawa propozycja, która ma szansę jeszcze bardzo się rozwinąć.

Star Trucker

Drodzy komandorzy, lubicie przewozić towary w Haulerach, Type-7 lyb Type-9 w Elite Dangerous? Jeśli tak, to koniecznie umieśćcie na swoich radarach Star Truckera. To gra zespołu Monster and Monster, która wleci na rynek w 2024 roku, w której wcielimy się w "kosmicznego kierowcę", jeżdżącego po galaktyce w gwiezdnej, ciężkiej ciężarówce. Gra powinna zainteresować nie tylko fanów Star Citizen czy Elite, ale również miłośników serii Euro Truck Simulator i… muzyki country.

Everspace 2

Everspace 2 nie jest symulacją w stylu Star Citizena czy Elite Dangerous. Gra ciąży wyraźnie ku arcade'owym, strzelankowym klimatom. Nie oznacza to jednak, że miłośnicy "space simów" nie zainteresują się tym tytułem. Już na PC Everspace 2, opisywane przez niektórych jako looter shooter w kosmosie, zrobiło furorę, ciesząc się na Steam wysoką estymą (średnia 87%). Za kilka dni, dokładnie 15 sierpnia, przekonamy się jak ta fabularna przygoda singleplayer wypadnie na konsolach (warto pamiętać, że gra zadebiutuje w Xbox Game Pass).

The Invincible

The Invincible zostało ostatnio wybrane przez Epic Games jako demonstracja grafiki oferowanej przez najnowsze wersje Unreal Engine. To chyba najlepsza rekomendacja przepychu graficznego, który będzie czekać na nas w tej produkcji, która ma trafić na rynek jeszcze w 2023 roku. A to nie najważniejszy argument przemawiający za tym polskim projektem. The Invincible, w którym scenariusz oparto na książce "Niezwyciężony", napisanej przez Stanisława Lema, ma przyciągać do siebie poważnym klimatem hard science fiction, fenomenalną muzyką (pierwsze próbki audio z gry robią fantastyczne wrażenie) i naprawdę ciekawą fabułą, pełną tajemnic do odkrycia na planecie Regis III. The Invicible może stać się nieoczekiwanie grą, która w wyścigu o serca i względy fanów science fiction wygra nawet ze Starfield. Czekamy już tylko na dokładny termin premiery!

Bartosz Dawidowski Strona autora
Dla PPE pisze nieprzerwanie od momentu założenia portalu w 2010 roku. Przygodę z interaktywną rozrywką zaczynał od gier na kasetach magnetofonowych, by później zapałać miłością do Amigi i PlayStation. Wciąż tęskni za złotą erą najlepszych japońskich RPG-ów z lat 90. Fan strategii, gier oferujących symulacyjne elementy i bogatą immersję. Miłośnik lotnictwa w każdej postaci.
cropper