Xbox Game Pass logo

Najlepsze gry w Game Passie z pierwszej dekady XXI wieku. Te pozycje mają swoje lata, ale dalej się bronią

Kajetan Węsierski | 15.08.2023, 21:30

Gdy za kilka dekad ludzie będą wracać do pierwszych dekad XXI wieku i zaczną robić zestawienia tego, które ruchy w branży były tymi najbardziej przełomowymi, to bez wątpienia pojawi się sporo wzmianek o usłudze Game Passa od Xboksa. Był to ogromny krok w stronę zmiany sposobu korzystania z możliwości, jakie daje ta rozrywka. Skończyła się konieczność kupowania gier, a w życie weszło coś na wzór wirtualnego ich wypożyczania. 

Co więcej - wszystko w ramach stałego abonamentu. Najpierw sukces takiego formatu w świecie filmów i seriali, a potem kapitalne przeniesienie tego wszystkiego na kanwę branży gier wideo. Trzeba było to jednak odpowiednio rozegrać, aby odnieść sukces. I chyba nawet mimo tego niewielu spodziewało się, że będziemy mieli do czynienia z owym aż na tak ogromną skalę. A jednak się udało! 

Dalsza część tekstu pod wideo

Oczywiście spory wkład w to wszystko miał (i nadal ma) zasób gier, z jakim mamy tam do czynienia. A by to udowodnić, przygotowałem dziś listę dziesięciu gier z początku XXI wieku (dokładniej rzecz biorąc - z pierwszej dekady), które zdecydowanie powinny zwrócić Waszą uwagę. Każda z tych produkcji oferuje znakomitą zabawę i jestem przekonany, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Nie przedłużając, sprawdźcie sami

Blinx: The Time Sweeper

Jeśli marzysz o przygodach w nietypowym klimacie, "Blinx: The Time Sweeper" może Cię całkowicie zaskoczyć. Ta niezwykła gra platformowa wprowadza Cię w świat, gdzie manipulacja czasem to klucz do sukcesu. Przyjemność z odkrywania nowych wymiarów i rozwiązywania zagadek zostaje wzmocniona przez oryginalny pomysł na rozgrywkę. Uroku dodaje tu oczywiście sama postać Blinxa! 

Brutal Legend

Następna gra niezwykle ciekawie łączy świat rocka z akcją i strategią. Wcielamy się w niej w bohatera, który znajdzie się w pełnym heavy metalowych referencji, potężnych wojowników, widowiskowych bitew i mocnej muzyki świecie. Stajemy tu na czele armii i prowadzimy ją do licznych zwycięstw. A wierzcie mi - z tak energicznym soundtrackiem trudno jest się dobrze nie bawić. 

Dead Space

Mam tu oczywiście na myśli pierwotną wersję z 2008 roku, a nie odświeżenie sprzed paru miesięcy. To prawdziwy majstersztyk gatunku survival horrorów i nie boję się używać tu tych słów. Otwierają się przed nami wrota do koszmaru, gdzie przestrzeń kosmiczna stają się areną walki o przetrwanie przeciwko nieznanym potworom. Gwarantuję, że nawet najtwardsi gracze poczują tu spore natężenie lęku.

Dragon Age: Początek

Pierwsza odsłona kultowej już dziś serii zabierze Cię w podróż pełną magii, politycznych intryg i niezapomnianych opowieści. Wybieramy swoją rasę i klasę, podejmujemy ważne i znaczące decyzje, które kształtują losy krainy Thedas, a przy tym wszystkim toczymy liczne pojedynki z różnorodnymi wrogami. Tak znakomicie wykreowany wirtualny świat wypełniony legendami i historiami tworzy niezapomniane doświadczenie.

Fallout 3

W Falloucie 3 od Bethesdy warto pamiętać o jednym - pustkowia mogą być równie fascynujące, co niebezpieczne. Rozgrywka w otwartym świecie łączy w sobie narracyjne elementy z walką i eksploracją. To, w jaki sposób zaprojektowano tu zniszczone tereny Stanów Zjednoczonych, jest czymś niesamowitym. Udało się coś, co często okazywało się wtopą - przejść z pełnej sukcesów wersji 2D w trzy wymiary. 

Gears of War

Produckją z 2007 roku nie tylko dostarcza nam adrenaliny i emocji podczas intensywnych bitew z przerażającymi Locustami, ale także wciąga w głęboką opowieść o walce o przetrwanie ludzkości. Epic Games bez cienia wątpliwości stworzyło unikalny świat, który trzyma nas w napięciu od pierwszej chwili i pierwszego zetknięcia z wrogami. Tak się jednak składa, że szeroki arsenał broni dobrze pozwala sobie z tym poradzić. 

Mass Effect

Kolejna gra, która zapoczątkowała wieloletnią serię klasyków. Przez cały czas trwania zabawy cieszymy się z interakcji z różnorodnymi postaciami, budowania relacji i eksploracji kosmicznego uniwersum. To produkcja, która dostarcza nam zarówno emocji związanych z akcją, jak i głębokich dylematów moralnych. A jeśli weźmiemy pod uwagę, że nie brakuje tu także świetnie zaprojektowanej rozgrywki, mamy przepis na hicior. 

Mirror's Edge

Przyznam szczerze, że jestem ogromnym fanem Mirror's Edge stworzonego przez DICE. To niezwykła gra akcji, która przenosi nas w świat parkouru i biegu po dachach futurystycznego miasta. Twórcy zapewnili nam unikalne doświadczenie, gdzie widowiskowa akcja łączy się z minimalistyczną estetyką. To naprawdę niezapomniana podróż w nietuzinkowym świecie. Swego czasu, gdy sam skakałem po mieście, było to spełnienie marzeń. 

The Elder Scrolls IV: Oblivion

Umówmy się - nie możemy zapomnieć o The Elder Scrolls IV: Oblivion od ekipy z Bethesda Game Studios. Ale czy trzeba tu coś pisać? Twórcy zapewnili nam możliwość wcielenia się w postać w świecie fantasy pełnym magii, przygód i tajemnic. Trudno było się czasem oderwać od eksplorowania Tamriel i wypełniania masy lepiej oraz gorzej zaprojektowanych misji. Nie zliczę, ile godzin spędziłem w tym świecie, ale było ich na pewno dużo. 

Psychonauts

Na sam koniec, jeśli pragniecie wciągającej gry platformowej z zabawnym humorem, intrygującą fabułą i świetnie zaprojektowanymi zagadkami środowiskowymi, to Psychonauts idealnie wpasuje się w wasze oczekiwania. Nawet pomimo pewnej archaiczności tytułu, wciąż jest to zabawa świeża i porywająca. Dodatkowo, niedawno pojawiła się kontynuacja, utrzymująca wysoki poziom, więc warto zaserwować sobie sam początek opowieści. 

Kajetan Węsierski Strona autora
Gry są z nim od zawsze! Z racji młodego wieku, dojrzewał, gdy zdążyły już zalać rynek. Poszło więc naturalnie z masą gatunków, a dziś najlepiej bawi się w FIFIE, produkcjach pełnych akcji oraz przygód, a także dziełach na bazie anime i komiksów Marvela. Najlepsza gra? Minecraft. No i Pajączek od Insomniac Games.
cropper