Seriale maj 2023

Maj w rytmie seriali - tych premier nie wolno odpuścić

Kajetan Węsierski | 23.04.2023, 15:00

Maj to miesiąc, który kojarzy się z rozkwitem przyrody, a jeśli chodzi o świat seriali, to również będzie obfitował w wiele nowych, interesujących premier. Po wielu miesiącach oczekiwania, będziemy mieli okazję zobaczyć powroty niektórych ulubionych seriali oraz poznać zupełnie nowe historie i postaci. Z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie wśród tej różnorodności gatunków, od komedii po dramaty! 

Nie zabraknie również produkcji, które będą poruszać tematy społeczne i poruszać trudne, ale niezwykle ważne kwestie. Czekają nas emocjonujące podróże do różnych czasów i miejsc, a także spotkania z bohaterami, którzy już na stałe zapadną nam w pamięć. Bez wątpienia, majowe premiery serialowe będą warte uwagi i zapewnią nam wiele niezapomnianych wrażeń.  Nie pozostaje nic innego, jak tylko czekać na premierowe odcinki i cieszyć się z każdej kolejnej chwili spędzonej w towarzystwie ulubionych serialowych bohaterów.

Dalsza część tekstu pod wideo

Przygotujcie się na długie wieczory spędzone przed ekranami, ponieważ majowe premiery serialowe będą zachwycać nas różnorodnością, wspaniałymi aktorami i świetnymi fabułami. Cieszymy się, że będziemy mogli zanurzyć się w kolejne światy, pełne nieoczekiwanych zwrotów akcji i emocji. Nie przeciągając - oto dziesięć tytułów, których po prostu nie wolno przegapić, jeśli liczycie na najwyższą jakość! 

Hydraulicy z Białego Domu (1 maja) - HBO Max

Zacznijmy od serialu biograficznego, który ma składać się z pięciu odcinków i opowiedzieć nam prawdziwą historię o tym, jak sabotażyści polityczni Richarda Nixona, a także geniusze spisku Watergate - E. Howard Hunt i G. Gordon Liddy - przypadkowo doprowadzili do upadku prezydentury, którą pierwotnie próbowali ochraniać. Fenomenalna obsada aktorska i opowieść, która może wciągnąć. 

Ed Sheeran: The Sum of It All (3 maja) - Disney+

Znacie Eda Sheerana? Jest ogromna szansa, że odpowiecie twierdząca. I nie trzeba nawet lubić jego muzyki, aby docenić to, jak daleko zaszedł oraz jak ogromny talent posiada. Sam serial, który już za kilka dni pojawi się na platformie streamingowej Disneya, pokaże nam nieco życia jednego z najgłośniejszych artystów obecnych czasów od kuchni. Przyjrzymy się prywatnemu życiu piosenkarza tak, jak nigdy wcześniej. 

Queen Charlotte: A Bridgerton Story (4 maja) - Netflix

Seriale o rodzinach królewskich cieszą się ostatnimi czasy dużą popularnością. I na fali tego Netflix postanawia dalej kierować się w tę stronę. Dowodzi temu fakt, że już w najbliższy czwartek, 4 maja, premierę będzie miał biograficzny serial o Królowej Charlotte, który przybliży nam nieco okres jej dojrzewania, a także rozkwit romantycznej części życia, która miała na nią ogromny wpływ. 

Star Wars: Visions - Sezon 2 (4 maja) - Disney+

Jeśli oglądaliście pierwszy sezon, to doskonale wiecie, czego się spodziewać! Anime traktujące o Gwiezdnych Wojnach, oferujące nam odcinki w różnej konwencji artystycznej i w formie antologii (każdy opowiada o czymś innym), to przepis na sukces. Udowodniły to epizody, które ukazały się przy okazji premiery pierwszej partii. Teraz czekamy na kontynuację i wierzę, że będzie przynajmniej tak samo dobrze. 

Silo (5 maja) - Apple TV+

Wydaje mi się, że bardzo dawno nie dostaliśmy porządnego apokaliptycznego serialu science fiction… Cóż, mam ogromną nadzieję, że „Silo” przełamie złą passę. Ma bowiem wszystko, aby tak się stało. Znakomitą obsadą aktorską (m.in. Rebecca Ferguson i Will Patton), ogromny budżet (jak to w przypadku Apple) oraz ciekawy pomysł, który intryguje już przy okazji samego zwiastuna. Czekacie? 

City on Fire (12 maja) - Apple TV+

Pozostańmy jeszcze przy platformie streamingowej od Apple, albowiem już 12 maja pojawi się tam ciekawie brzmiący serial kryminalny. Studentka Uniwersytetu Nowojorskiego, Samantha Cicciaro, zostaje postrzelona w Central Parku w dniu czwartego lipca 2003 roku. Nikt nie widział sprawcy, a jedyny ślad to mało znaczące dowody. W toku śledztwa okazuje się, iż łączyły ją koneksje z nietypowymi sytuacjami w mieście… 

Fear the Walking Dead - Sezon 8 (14 maja) - AMC+

Ten spin-off „The Walking Dead” można lubić, a można za nim nie przepadać. Można wyczekiwać każdego kolejnego odcinka, a można funkcjonować w przekonaniu, że to sztuczne pompowanie kasy na największych fanach. Jakby nie było, mamy do czynienia z ósmym już sezonem pobocznej odsłony o zombie i jestem przekonany, że nie zabraknie osób, które z ekscytacją będą śledziły losy bohaterów. 

How I Met Your Father - Sezon 2 (23 maja) - Hulu 

A pozostając przy spin-offach… Ten, który wywodzi się z niezwykle kultowego „How I Met You Mother” nie cieszy się najcieplejszym przyjęciem w dziejach. Mogło być zdecydowanie lepiej, a wśród społeczności fanów panuje przekonanie, iż na wszystko jest raczej średni pomysł. Niemniej, drugi sezon nie został anulowany i prawdopodobnie będzie to jeszcze jedna szansa, aby przekonać do siebie nieco większe grono odbiorców. Uda się? 

Platonic (24 maja) - Apple TV+

Kurczę, lubię dobre komedie romantyczne. Niestety dziś jest ich jak na lekarstwo, a znalezienie takiej, która nie powiela schematów i wątków powtarzanych już dziesiątki razy w innych przedstawicielach gatunku, graniczy z cudem. Wierzę jednak, że Apple stanie na wysokości zadania i puści u siebie na platformie streamingowej coś wartego uwagi. 

Fubar (25 maja) - Netflix 

Szczerze? Trudno mi jednoznacznie stwierdzić, czy to będzie dobry serial… Nie zmienia to jednak faktu, że wyczekuję go najbardziej w całym maju i nie mogę się doczekać, aby znów zobaczyć Arniego Schwarzeneggera na ekranie. I choć będziemy mieli do czynienia z thrillerem akcji, to liczę, że będzie można się po prostu przy tym nieco wyluzować. Jak za dawnych czasów, gdy ikona kulturystyki miażdżyła wrogów! 

Kajetan Węsierski Strona autora
Gry są z nim od zawsze! Z racji młodego wieku, dojrzewał, gdy zdążyły już zalać rynek. Poszło więc naturalnie z masą gatunków, a dziś najlepiej bawi się w FIFIE, produkcjach pełnych akcji oraz przygód, a także dziełach na bazie anime i komiksów Marvela. Najlepsza gra? Minecraft. No i Pajączek od Insomniac Games.
cropper