FIFA 23 - Piłkarze

EA Sports FC na pierwszych przeciekach. Szykują się ciekawe zmiany…

Kajetan Węsierski | 05.04.2023, 21:30

Czy EA Sports FC to najbardziej wyczekiwanych tytuł roku? Cóż, nie oszukujmy się - raczej nie. Niemniej, to bez dwóch zdań jeden z najbardziej intrygujących projektów, jakie ukażą się jeszcze w 2023. Czemu? Albowiem wyznaczą koniec pewnej ery - wraz z odejściem od FIFY 23, dobiegnie końca wieloletnia (ponad dwudziestopięcioletnia) historia związku FIFA z branżą gier wideo w wydaniu Electronic Arts. 

Tak jest - w ramach dziennikarskiego obowiązku - dwie korporacje nie doszły do porozumienia, co oczywiście zaowocuje przerodzeniem się FIFY w EA Sports FC. I choć prawdopodobnie nie będzie to miało przesadnie dużego znaczenia w kontekście mechanik rozgrywki czy praw (te w większości zostaną, albowiem odpowiada za nie nieco inna organizacja), to na pewno czeka nas zmiana największa od lat. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Na ten moment trudno właściwie nawet z przekonaniem pisać, czego się spodziewać. Może się okazać, że dostaniemy tego samego cukierka w innym opakowaniu, a może również być tak, że kompletnie nie poznamy produkcji, która powinna zadebiutować już w drugiej połowie 2023. Na szczęście liczne przecieki już teraz pozwalają nam w pewnym sensie ułożyć sobie hipotetyczną koncepcję w głowie… I to całkiem klarowną

Zacznijmy od początku… 

Albo może raczej - od najstarszych przecieków z puli tych nowych, które ujrzały światło dzienne na przestrzeni ostatnich tygodni. Najważniejszą rzeczą będzie to, co w gruncie rzeczy winno być oczywistością, a ostatecznie okazało się zmartwieniem. Teraz możemy potwierdzić (na tyle, na ile można ufać nieoficjalnym doniesieniom ;)), że EA Sports FC nie będzie tytułem Free-To-Play. Oznacza to, że EA nie pójdzie śladem Konami z ich eFootball. 

FIFA 23

Co więcej, ogromne znaczenie w nadchodzącej odsłonię ma mieć tryb kariery multiplayer, który zostanie odpowiednio rozbudowany. Według najnowszych informacji, transfery będzie można robić w specjalnych okienkach, a w produkcji nie dostaniemy niestety oficjalnych klubów - za ich stworzenie będziemy odpowiadać sami (choć, jak zaznaczają wiarygodni insiderzy, może się to jeszcze zmienić). 

Idąc dalej - niemałe znaczenie ma mieć specjalny tryb kooperacyjny, który zostanie dopiero zaprezentowany, a VOLTA (odpowiednik dawnej Fify Street) przejdzie gruntowne przeróbki i zostanie prawdopodobnie odrestaurowana. Cóż, nie ukrywajmy, przyda się, albowiem mimo początkowych zachwytów, ostatecznie wszystko okazało się zaledwie wydmuszką, która szybko się nudziła. 

Na koniec warto wspomnieć, iż prawdopodobnie dużo większy nacisk zostanie położony na kobiecą piłkę nożną. Kto wie - może doczekamy się jakiegoś pobocznego trybu Ulimate Team z zawodniczkami z najlepszych klubów? Oczywiście - dalej jest to mniej atrakcyjna część piłki, ale trzeba przyznać, że poziom odpowiednio rośnie, a zainteresowanie - w porównaniu do tego sprzed kilku lat - jest dziś na wysokim poziomie. 

A co z Ultimate Team? 

Nie oszukujmy się, o grze piłkarskiej od Electronic Arts (z przyzwyczajenia chciałoby się napisać „o FIFIE”) nie myśli się za wiele w kontekście większości trybów. Często stanowią one po prostu przyjemny dodatek, a patrząc na ogół graczy, są główną wartością dla stosunkowo niewielkiej części wszystkich posiadaczy kolejnych odsłon. Tym, co spędza sen z powiek, łamie pady i psychikę, a także po prostu najbardziej pociąga jest oczywiście Ultimate Team.

FIFA 23

Na ten moment nie wiemy zbyt wiele o tym, co nas tam czeka, albowiem nie bez przyczyny jest to owiane największą tajemnicą. W końcu prawdopodobnie właśnie na tym budowany będzie marketing i wszystkie działania promocyjne przed premierą. Niemniej, coś zawsze wycieknie - nawet przez najmniejszą szczelinę. I tak jest także w tym przypadku. Co ważne, informacje dotyczą najbardziej kontrowersyjnego tematu, a więc paczek. 

Okazuje się, że być może zarzuty o praktyki hazardowe rzeczywiście w jakiś sposób odbiły się na EA Sports. Jak bowiem wynika z najnowszych informacji, będziemy mieli do czynienia z czymś, co określa się jako „dynamiczne paczki”. W praktyce oznacza to, że im więcej będziemy ich otwierać, tym większa będzie szansa na trafienie jakiejś mocnej karty. W przypadku zdobycia takiej, licznik będzie się zerował, a my będziemy nabijać wszystko od nowa. 

Brzmi dobrze? Cóż, na pewno bardziej uczciwie, choć… Nie oszukujmy, się po przemyśleniu tego, idzie szybko dojść do wniosku, że najbardziej nagradzani będą ci, którzy będą pakować jak najwięcej pieniędzy w walutę w grze, którą następnie będą przepalać na paczki. Mechanika Pay-To-Win da się mocno we znaki i bardzo możliwe, że pomysł odniesie nie do końca taki skutek, jaki sobie początkowo zaplanowano. Na pewno będzie ciekawie! 

FIFA 23 - Mbappe

EA Sports FC

Koniec końców… Wciąż wiemy stosunkowo niewiele. Mamy oczywiście jeszcze inne informacje, jak choćby te o kilkudziesięciu nowych kartach Ikon, a także Bohaterów (w tym na przykład Berbatov), ale finalnie będzie to zaledwie miły dodatek, który będzie mógł najwyżej poprawić miły odbiór gry. W drugą stronę niestety to nie zadziała, a jeśli tylko Kanadyjczyk powinie się noga, będą mieli duży problem.

Tym razem, przez zmianę nazwy, ryzyko jest większe. Choć oczywiście są za nimi długie lata doświadczenia, to nowy tytuł musi przynieść nową jakość. Rebranding sprawia, że zaczyna się od zera, a to prowadzi to konkluzji, iż Electronic Arts będzie musiało zrobić dobre pierwsze wrażenie. W innym przypadku prawdopodobnie odczują to, z czym mierzyło się Konami jakiś czas temu. Czy będzie dobrze? Zobaczymy - po dotychczasowych przeciekach wiemy, że będzie ciekawie. To na pewno.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do FIFA 23.

Kajetan Węsierski Strona autora
Gry są z nim od zawsze! Z racji młodego wieku, dojrzewał, gdy zdążyły już zalać rynek. Poszło więc naturalnie z masą gatunków, a dziś najlepiej bawi się w FIFIE, produkcjach pełnych akcji oraz przygód, a także dziełach na bazie anime i komiksów Marvela. Najlepsza gra? Minecraft. No i Pajączek od Insomniac Games.
cropper