FIFA 23 - Piłkarze

FIFA 23 Ultimate Team już za rogiem. Tymi zawodnikami warto zainteresować się na starcie

Kajetan Węsierski | 24.09.2022, 17:00

W błyskawicznym tempie zbliżamy się do tego momentu w roku, na który wszyscy fani wirtualnej piłki nożnej czekają z wypiekami na twarzy. Mowa oczywiście o magicznym okresie przełomu września i października, gdzie pewne wydarzenia spycha na drugi plan nawet początek Roku Akademickiego. Chodzi oczywiście o premierę kolejnej odsłony FIFY. I o ile dla osób postronnych może być to oferowanie tego samego cukierka w innym papierku, o tyle dla fanów jest to moment szczególny. 

Tym razem będzie to moment szczególny, albowiem wchodzimy prawdopodobnie (w branży gier, jak i w całym życiu, nigdy nic nie wiadomo) w ostatnią odsłonę, która będzie nazwana „FIFĄ”. O tym jednak pewnie jeszcze kiedyś porozmawiamy. Teraz wróćmy do debiutu odsłony, która okraszona będzie numerem „23”. Początki w tym przypadku dla wielu są najbardziej ekscytujące -  budujemy składy z tego, co akurat się trafi. 

Dalsza część tekstu pod wideo

A warto zaznaczyć, że aby świetnie się bawić i wymiatać w wielu ligach, nie trzeba wcale wydawać setek FIFA Points lub spędzać długich godzin na handlu, aby zakupić najlepszych zawodników już na samym starcie. O nie - wiele ukrytych bestii kryje się w nieco słabszych (pozornie) piłkarzach. I dziś zaprezentuję Wam kilku takich, których zdecydowanie powinniście mieć na oku, gdy będziecie budowali swoje początkowe składy! 

Donyell Malen (Borussia Dortmund)

Zacznijmy od napastnika BVB, który już w bieżącej odsłonie miał naprawdę niezłą kartę (nie mówiąc o jego specjalnych wersjach, które oferowały naprawdę fenomenalny możliwości). Wygląda jednak na to, że w FIFIE 23 jego opcja z oceną 79 będzie naprawdę często używana. 88 tempa, 78 strzału i 4/4 gwiazdki zapowiadają się interesująco. Co więcej, dla nowego stylu zgrania Bundesliga i Holandia mogą okazać się fajnymi łącznikami. 

Jonathan David (LOSC Lile)

Kanadyjczyk z Ligue 1 nie jest może tak wszechstronny, jak wspomniany wyżej Donyell, ale to wciąż opcja, która może się okazać dla wielu idealna na start. W gruncie rzeczy 83 tempa, 79 strzału i 77 dryblingu nie brzmi idealnie, a trzy gwiazdki sztuczek mogą wielu odrzucić, ale… Biorąc pod uwagę wysoką pracowitość w ataku i obronie, a także pięć gwiazdek słabszej nogi, zaczyna się to prezentować naprawdę okazale. 

Jonathan Clauss (Olympic Marsylia)

Imiennik Davida, ale tym razem nie napastnik, a prawy obrońca! Jego karta TOTS robiła fenomenalną robotę przez wiele miesięcy FIFY 22 i jestem przekonany, że całkiem spore grono osób spróbuje go na starcie. I dla Was też może być to fantastyczny wybór. Same statystyki na start zapowiadają nam bardzo uniwersalną opcję, więc osobiście zdecydowanie polecam. Jeśli tylko będzie się nim grało tak wygodnie, jak ostatnio, może być hit. 

Luis Sinisterra (Leeds United)

Przyznam szczerze, że spodziewałem się, iż Luis zmieni ligę holenderską na nieco lepszy klub, niż Leeds United. Nie ma jednak tego złego - po pierwsze mogę go podziwiać w Premier League, a po drugie będzie bardzo dobrą opcją na start dla wszystkich, którzy zechcą budować swoje ekipy wokół ligi angielskiej. 89 tempa, 73 strzału i 4/4 gwiazdki. No i oczywiście lewy skrzydłowy z mocną prawą nogą, więc świetne połączenie. 

Sheraldo Becker (Union Berlin)

Wow, jak kapitalnie wygląda ta karta na papierze! Aż 95 tempa, 75 strzału i całkiem niezłe 77 dryblingu. Co więcej, 180 centymetrów wzrostu i Bundesliga (połączenie go z Malenem na dwóch napastników może być ciekawym pomysłem). Minusem jest bez wątpienia jego kraj - Surinam, ale bez wątpienia wpłynie to na jego cenę. Zdecydowanie warto się zainteresować - ja jestem przekonany, że go przestępuję. 

David Raum (RB Lipsk) 

W Bundeslidze od zawsze brakowało dobrych bocznych obrońców - na jakichś konkretnych trzeba było czekać do większych eventów i kart specjalnych. Teraz na pewno nie będziemy mogli narzekać na słabą sytuację z lewej strony, albowiem jest tam właśnie David Raum. Statystyka tempa na poziomie 87, a do tego fizyczność i defensywa ponad 70 (kolejno 77 i 71). Kapitalna opcja, spróbujcie! 

Inaki Williams (Atletic Bilbao)

Klasycznie, jak co FIFĘ, składy z Ligi Hiszpańskiej warto zacząć od umieszczenia na ataku Inakiego Williamsa. Aż 186 centymetrów wzrostu i 83 fizyczności (będzie ładować główki, aż miło), a do tego bardzo wysokie tempo i niezłe strzały. Właściwie nie licząc obrony, żadnej ze statystyk na karcie nie ma poniżej 72! Jedyny minus to dwie gwiazdki słabszej nogi, więc zdecydowanie należy uderzać wyłącznie z prawej…

Adama Traore (Wolverhampton)

I tak, jak Inaki od zawsze stanowił świetną opcję na start w Lidze Hiszpańskiej, tak samo Adama był obowiązkowym skrzydłowym w Premier League. A biorąc pod uwagę statystyki jego nadchodzącej karty, nic się w tej kwestii nie zmieni. Aż 96 tempa, 86 dryblingu i 83 fizyczności - dobre połączenie. Dokładając do tego 4 gwiazdki sztuczek, dostajemy kapitalnego zawodnika na początek. Minus to strzału na zaledwie 65 i tylko dwie gwiazdki słabszej nogi. Niemniej, zdecydowanie warto spróbować w praktyce. 

Pierre Kalulu (AC Milan)

Tani i dobry obrońca? Zdecydowanie Pierre Kalulu z AC Milanu! Mamy tu 79 obrony, 75 fizyczności i aż 80 tempa! A jak wiadomo, wysokie statystyki defensywne oraz szybkość świetnie sprawdzają się na każdym etapie gry. Co więcej, mamy tu do czynienia z połączeniem Serie A oraz francuskiej narodowości, a to rodzi szereg naprawdę pomysłowych i kapitalnych pomysł. Zagości w wielu drużynach, nie mam wątpliwości. 

David Neres (Benfica Lizbona)

Uwielbiałem jego podstawową kartę w FIFE 22 (gdy jeszcze grał w Ajaxie Amsterdam). Młody Brazylijczyk oferował sporo na skrzydle i choć w nadchodzącej odsłonie nieco go spowolnili, a sam przeniósł się do Benfiki Lizbona, to wciąż wydaje się mega opcją na start. Prócz wysokich statystyk tempa (85) i dryblingu (83), mamy tu aż pięć gwiazdek sztuczek. Jeśli lubicie kręcić przeciwnikom w głowach, to macie perfekcyjnego gościa. 

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do FIFA 23.

Kajetan Węsierski Strona autora
Gry są z nim od zawsze! Z racji młodego wieku, dojrzewał, gdy zdążyły już zalać rynek. Poszło więc naturalnie z masą gatunków, a dziś najlepiej bawi się w FIFIE, produkcjach pełnych akcji oraz przygód, a także dziełach na bazie anime i komiksów Marvela. Najlepsza gra? Minecraft. No i Pajączek od Insomniac Games.
cropper