Xbox Game Pass PS Plus

Pomysł na rodzinny plan Xbox Game Pass bardzo mi się podoba. Ten ruch zmusi Sony do działania?

Mateusz Wróbel | 14.08.2022, 18:21

Plotki okazały się być prawdziwe. Microsoft rzeczywiście ma w planach odświeżenie swojego abonamentu. I nie chodzi tutaj o inną formę dodawania gier, łatwiejszy dostęp do usługi w aplikacji na PC, czy dźwignięcie cen poszczególnych planów. Gigant z Redmond postanowił rozpocząć testy rodzinnego wariantu Xbox Game Pass, który pozwoli grać za jeszcze mniejszą kwotę.

Jeśli przespaliście poprzedni tydzień, to ten akapit poświęcę na swego rodzaju przypominajkę. W Kolumbii i Irlandii pierwsi zainteresowani mogą testować nowy plan rzeczonego abonamentu, który pozwoli "głowie rodziny" zaprosić aż czterech użytkowników (muszą oni pochodzić z tego samego kraju, co osoba opłacająca abonament) do swojej subskrypcji. Cena takiej przyjemności wyniesie 22 euro, czyli możemy spodziewać się, że w Polsce przyjdzie nam zapłacić mniej więcej 100 złotych. Najkrócej mówiąc: 20 złotych za łebka, jeśli myślimy składać się ze znajomymi czy rzeczywiście innymi członkami rodziny na opłatę usługi.

Dalsza część tekstu pod wideo

Xbox Game Pass pachnący świeżością

Xbox Game Pass

W porównaniu z obecną ceną, która wynosi 55 złotych za miesiąc Xbox Game Pass Ultimate, rodzinny plan Xbox Game Pass to krok w przód i zachęcenie kolejnych klientów do zainteresowania się ofertą Microsoftu. Phil Spencer i spółka dążą do zwiększenia liczby osób, które korzystałyby z Game Passa i jestem pewien, że ów plan mocno ich do tego zbliży - zakładając oczywiście, że osoby podpięte pod subskrypcję opłacającego również będą się liczyć jako gracze z aktywnymi subskrypcjami. 

Bazując na danych ze stycznia tego roku, Xbox Game Pass jeszcze kilka miesięcy temu miał 25 milionów subskrybentów, a gdy rodzinny plan wejdzie w życie, to "zieloni" z pewnością będą mogli cieszyć się stopniowo przybywającymi, kolejnymi milionami klientów - zważywszy na to, że tak jak wspomniałem już wyżej, korzystanie z abonamentu będzie jeszcze tańsze niż wcześniej. Mnie osobiście ten pomysł bardzo się podoba, bo wierzę w to, że im więcej zainteresowanych będzie, tym Microsoft będzie konsekwentnie wytaczał ciężkie działa, które coraz mocniej będą zachęcać do zainteresowania się ich ofertą. 

Rodzinny plan Xbox Game Pass wygląda świetnie na tle odświeżonego PlayStation Plus, a jeśli nie będziemy patrzeć wyłącznie na katalog gier/klasyków, a skupimy się jedynie na cenach, to wręcz deklasuje swojego głównego rywala. Plan PlayStation Plus Extra (ten ze średniej półki z grami z PS4/PS5) miesięcznie kosztuje 58 złotych, a rocznie aż 400 złotych. Z kolei wariant PS Plus Premium (ten z klasykami) kosztuje miesięcznie 70 złotych, a rocznie 480 złotych. Nawet jeśli chcemy zapoznawać się z katalogiem tytułów na PS4 i PS5, to będziemy musieli płacić aż o prawie 40 złotych więcej niż w przypadku rodzinnego planu Xbox Game Pass - o ile oczywiście dogadamy się z resztą klientów, chcących podpiąć się pod naszą subskrypcję. Prosta matematyka mówi, że za miesiąc PS Plus Extra będziemy mieli 3 miesiące Game Passa.

Tańsze granie = więcej klientów?

PS Plus Extra

I o ile jeszcze ten jeden miesiąc z PS Plus Extra można przełknąć, jeśli chcemy sprawdzić m.in. gry ekskluzywne, tak na dłuższą metę opłacanie PS Plus Extra - w moim mniemaniu - nie będzie aż tak opłacalne, jak Xbox Game Passa w rodzinnym wariancie. Obie firmy co miesiąc aktualizują swoje usługi, ale twórcy PlayStation nie mają zamiaru umieszczać w nich produkcji od zespołów first-party, czyli najprościej mówiąc: "exów". Po zapoznaniu się z pozycjami, które interesowały nas już wcześniej, najlepszym wyborem wydaje się anulowanie subskrypcji i poczekanie, aż nazbiera się kupka kolejnych gier, które chcielibyśmy sprawdzić. 

Z drugiej, zielonej strony barykady możemy cieszyć się "exami" w dniu premiery, choć tych w 2022 jest jak na lekarstwo. Ekipy z Xbox Game Studios dwoją się i troją, ale rakiety zostaną dopiero odpalone z siedziby z Redmond w 2023 roku, kiedy na rynek wjedzie Starfield, Redfall, Avowed czy nowa Forza Motorsport. Zakładając, że rodzinny plan Xbox Game Pass trafi do Polski pod koniec 2022 roku, to za roczny dostęp do ogromnego katalogu gier będziemy musieli zapłacić mniej więcej 240 złotych, kiedy taka kwota wystarczy jedynie na 4 miesiące PS Plus Extra.

Jeśli odświeżony Xbox Game Pass rzeczywiście zadebiutuje, a Microsoft po obszernych testach w Kolumbii czy Irlandii nie uzna, że trzeba dźwignąć cenę czy wprowadzić jakieś ograniczenia w kwestii umieszczania wysokobudżetowych gier dla osób podpinających się pod subskrypcję innych, to gigant z Redmond rozpocznie następny rok kalendarzowy z ogromnym plusem wśród fanów gier wideo. Dzięki temu rozwiązaniu rozgrywka stanie się prostsza, przyjemniejsza no i oczywiście tańsza. Czy do czasu? Pewnie tak, ale trzeba korzystać, póki można. Możliwe też, że Sony zareaguje na omówiony wyżej ruch, nie pozwalając jednocześnie głównemu rywalowi wyjść tak pewnie na prowadzenie. A to wyjdzie tylko nam, graczom, na dobre.

Źródło: Opracowanie własne
Mateusz Wróbel Strona autora
Na pokładzie PPE od połowy 2019 roku. Wielki miłośnik gier wideo oraz Formuły 1, czasami zdarzy mu się sięgnąć również po jakiś serial. Uwielbia gry stawiające największy nacisk na emocjonalną, pełną zwrotów akcji fabułę i jest zdania, że Mass Effect to najlepsza trylogia, jaka kiedykolwiek powstała.
cropper