indb

Co oglądać w weekend – Netflix, HBO MAX, Apple TV+, kina

Dawid Ilnicki | 12.05.2022, 22:00

Przed nami kolejny, dość przeciętny weekend jeśli chodzi o nowości na serwisach streamingowych. Na Netflixie pojawi się seria, będąca rozwinięciem znanego filmu fabularnego. Z kolei HBO MAX będzie reklamowało głównie głośny horror z zeszłego roku. Warto zwrócić uwagę również na kolejną serialową Apple TV+. 

W tym tygodniu przyglądamy się ofercie Netflixa, HBO MAX, Apple TV+ i kin

Dalsza część tekstu pod wideo

Netflix

Już w piątek na ekrany powróci Mickey Haller! Jeśli w ogóle nie kojarzycie kto to jest, to nie musicie się tym specjalnie przejmować, bo nie jest to bohater, którego muszą znać wszyscy. Był on protagonistą “Prawnika z Lincolna” Brada Furmana z 2011 roku, a wcielił się w niego sam Matthew McConaughey. Scenariusz obrazu oparto na książce Michaela Connelly’ego, który jest etatowym dostarczycielem materiałów do kolejnych produkcji filmowo-serialowych (“Bosch”, “Krwawa profesja”), a pozycje oparte na jego twórczości zwykle trzymają całkiem niezły poziom. Tym razem w tytułowego bohatera serialu wcielił się Manuel Garcia-Rulfo (“Siedmiu wspaniałych”, “Sicario 2”), a obok niego zagrała m.in. Neve Campbell. Twórcą serii, opartej na powieści “Ołowiany wyrok” jest David E. Kelley.

Po wielkim sukcesie filmu “Gierek”, oglądanego jednak zwykle nie ze względu na jego ukryte walory, a raczej na złą sławę, na Netflixa trafia kolejna produkcja braci Węgrzyn. Mowa o filmie “Krime Story, Love Story”, w której tym razem - zgodnie z tytułem - duet twórców wymieszał historię gangsterską z romansem. W filmie zagrali m.in. Cezary Łukaszewicz, Piotr Witkowski, Agnieszka Więdłocha, Magdalena Kożuchowska, a także Michał Koterski, który tym razem nie musi się męczyć odtwarzając postać zupełnie do siebie niepodobną. Najnowszy obraz nie zdołał co prawda zaliczyć takiego sukcesu jak opowieść o I. sekretarzu KC PZPR, ale też krytycy byli dla niego zdecydowanie łaskawsi.

Kilka oryginalnych seriali trafia w tym tygodniu do biblioteki. Jest wśród nich chilijskie “42 dni w mroku”, oparta na faktach historia poszukiwania zaginionej siostry głównej bohaterki, które na serwisie pojawiło się w środę. Tego samego dnia zadebiutowała brazylijska seria “Bractwo”, w której pewna prawniczka prowadzi sprawę, w której podejrzany jest jej brat, członek grupy przestępczej. Z kolei w szwajcarskim “Neumatt” pewien człowiek przejmuje gospodarstwo rolne i odkrywa fakty, których wcześniej nie był świadomy. Do kompletu brakuje południowoafrykańskiej produkcji “Piękna i zemsta”, koncentrującej się wokół tajemnic z przeszłości i potężnej korporacji farmaceutycznej.

Jak co tydzień warto zwrócić uwagę również na pozycje dokumentalne. Obraz “Nasz Ojciec” opowiada o potężnym skandalu, związanym z lekarzem, zajmującym się leczeniem bezpłodności. Z kolei hiszpańskie “Blame Game” opowiada o kulisach powstania wysypiska toksycznych odpadów w Ghanie. W “Beer is cheaper than therapy” twórcy postanowili przyjrzeć się zachowaniu żołnierzy, walczących na pierwszej linii frontu.

HBO MAX

Od niedzieli na HBO Max będzie można obejrzeć “Candymana”, mającego swoją kinową premierę w zeszłym roku. Film Nii da Costy, za którym stał również - pełniący tu rolę producenta - Jordan Peele, stanowi już czwartą część cyklu horrorów, który jednak od czasu premiery pierwszego filmu nie miał dobrej passy, bo dwie kolejne odsłony były już zdecydowanie gorsze od pierwowzoru. Najnowsza produkcja zdołała w trudnym okresie na siebie zarobić (77 milionów w box office przy 25 milionach budżetu), choć spotkała się z zarzutem, że jako horror straszy umiarkowanie. Biorąc jednak pod uwagę tematy poruszane już w dziele Bernarda Rose’a z 1992 roku, od początku była pomyślana przede wszystkim jako komentarz społeczny, dotyczący tym razem głównie gentryfikacji, a nie typowe kino gatunkowe, do którego zresztą postać Candymana od początku pasowała raczej średnio.

Prócz tego w ten weekend na stronie pojawi się też m.in. całkiem wysoko oceniany film ukraiński “Przystanek Ziemia”, opowiadający o wchodzeniu w dorosłość grupki młodych ludzi mieszkających w Kijowie. Interesująco wygląda hiszpański horror “History of the Occult”, który zbiera całkiem wysokie noty. Do biblioteki trafi też mający ponad dekadę film Jamesa Mangolda “Wybuchowa para” z duetem Tom Cruise - Cameron Diaz. 

Apple TV+

Tymczasem na Apple TV+ od piątku będzie można zobaczyć kolejne odcinki nowego serialu “Wąż z Essex” opartego na znanej powieści Sary Perry. Jej fabuła została umiejscowiona w końcówce XIX wieku i koncentruje wokół kobiety, która przeprowadza się do Essex, by tam śledzić losy na poły mitycznego stworzenia, czyli tytułowego węża. W swym nowym miejscu zamieszkania poznaje pastora zgromadzenia religijnego, również zainteresowanego tym fenomenem. W rolach głównych Claire Danes i Tom Hiddleston.

Kina

Do kin wchodzi w ten weekend kolejna adaptacja prozy Stephena Kinga, tym razem już wcześniej ekranizowanej, czyli “Podpalaczka”. W 1984 roku po raz pierwszy dokonał jej Mark. L. Lester, a główną rolę zagrała wtedy młodziutka Drew Barrymore. W tegorocznej wersji zastępuje ją 12-letnia Ryan Kiera Armstrong, a obok niej zagrali bardziej znani Zac Efron i Gloria Reuben. W produkcji najnowszego dzieła, pomyślanego jako reboot wspomnianego filmu Lestera, brała udział dobrze znana firma Blumhouse.

Znakomitą obsadą kusi hiszpańska komedia “Boscy”, w której zagrali m.in. Penelope Cruz, Antonio Banderas i Manolo Soto. Obraz pomyślany jest jako wyjątkowo złośliwa satyra na przemysł filmowy, nieco przypominająca niedawny “Nieznośny ciężar wielkiego talentu” z Nicolasem Cagem. Obserwujemy w nim bowiem zabiegi pewnego biznesmena, który wynajmuje słynnego reżysera, po to by ten pomógł mu w realizacji filmu.

Do kin, po dwóch latach od polskiej premiery na Splat Film Fest (w wersji online), trafia również “Spree”. Ciekawa - nawet jeśli nie do końca udana -  krwawa komedia, pomyślana z kolei jako złośliwa krytyka współczesnego uzależnienia od serwisów społecznościowych, z Joe Keery’m w roli głównej. W niektórych kinach będzie się można natknąć również na holenderski “Kapitan Nova”, przeznaczone raczej dla młodszej widowni widowisko science fiction. W kinach również “Rytmy Casablanki”

Dawid Ilnicki Strona autora
Z uwagi na zainteresowanie kinem i jego historią nie ma wiele czasu na grę, a mimo to szuka okazji, by kolejny raz przejść trylogię Mass Effect czy też kilka kolejnych tur w Disciples II. Filmowo-serialowo fan produkcji HBO, science fiction, thrillerów i horrorów.
cropper