Medium

Co oglądać w weekend – Netflix, Amazon Prime, kino

Dawid Ilnicki | 17.03.2022, 22:00

Kilka niezwykle ciekawych premier przygotował w tym tygodniu Netflix. Wśród nich są dwie polskie produkcje, jedna nowa, a druga już dobrze wszystkim znana. Do kin również wejdzie niezwykle interesujący, rodzimy film. Całkiem atrakcyjnie prezentują się także nowości od Amazon Prime.

W tym tygodniu przyglądamy się ofercie Netflixa, Amazon Prime i kin.

Dalsza część tekstu pod wideo

Netflix

Już w środę na Netflixa dodano jeden z najciekawszych polskich filmów ostatnich lat, debiut Mateusza Rakowicza “Najmro”. Skąd te pochwały? Jest to rzadki w polskim kinie przypadek produkcji bezczelnie rozrywkowej, czerpiącej z historii znanego, PRL-owskiego złodzieja Zdzisława Najmrodzkiego, pokazując ją w konwencji nieomalże komiksowej. Dzieło wyjątkowo samoświadome, z jednej strony nawiązujące do twórczości Juliusza Machulskiego, a z drugiej podejmujące dialog z kinem gangsterskim, zwłaszcza w końcówce. W filmie błyszczą rzecz jasna aktorzy, nie tylko grający głównych antagonistów Dawid Ogrodnik i Robert Więckiewicz (inspektor Barski), ale nawet ci, którzy zagrali tu role drugoplanowe. Jeśli nie widzieliście tego filmu w kinie, zdecydowanie warto go sprawdzić na małym ekranie.

W piątek na stronie pojawi się również nowy polski serial, wyczekiwany przede wszystkim za sprawą niezwykle rzadko wykorzystywanej w polskim kinie konwencji horroru, wymieszanego z fantasy. Mowa o liczącej sobie osiem odcinków serii “Krakowskie potwory”. Główną bohaterką ma być tu studentka medycyny, która poznaje tajemniczego profesora, a ten wraz z grupą uczniów, pod przykrywką badań, tak naprawdę zajmuje się czymś zupełnie innym. Obok, chyba najbardziej znanego, Andrzeja Chyry w serialu zagrali również m.in. Magdalena Koleśnik, Julia Wyszyńska i Stanisław Linowski. 

Trzecią kolejną, po “Lamb” i “Złych dniach” produkcją skandynawską, w której zagrała ostatnio Noomi Rapace, jest najnowszy obraz Netflixa, zatytułowany “Czarny Krab”. W post-apokaliptycznym świecie przyszłości grupa żołnierzy otrzymuje misję przetransportowania pewnego cennego ładunku przez zamarznięty archipelag. Dla Adama Berga, będącego również scenarzystą tego filmu, jest to debiut reżyserski. 

Kolejną, filmową premierą Netflixa w tym tygodniu będzie obraz “Prezent od losu”, w którym w jedną z głównych ról wcielił się, nominowany w tym roku do Oscara, za swą kreację w “Psich pazurach”, Jesse Plemons. Głównym bohaterem obrazu jest złodziej, który włamuje się do willi miliardera. Sprawy przyjmują jednak niespodziewany obrót, gdy okazuje się, że gospodarz zaplanował tam weekend z własną żoną. Reżysera tego filmu, Charlie McDowell kojarzyć należy przede wszystkim z innego, netflixowego  “Odkrycia” z 2017 roku. Obok Plemonsa w obu produkcjach zagrał również Jason Segel. Premiera w piątek.

W niedzielę do biblioteki trafi inny ciekawy obraz, czyli “Już po wszystkim”, przedstawiciel produkcji spod znaku niezależnego, komediowego sci-fi, który w żadnym wypadku nie jest dziełem spełnionym, ale na pewno interesującym. W piątek premiera kolejnego serialu animowanego dla dorosłych “Zasoby ludzkie”. Od tego dnia można też oglądać drugi (czyli de facto czwarty) sezon serialu “Top Boy”.

Amazon Prime

Premierą tygodnia jest tu bez wątpienia film “Głęboka woda”, który kusi nie tylko obsadą. Po dwudziestu latach przerwy, od czasu “Niewiernej”, powraca bowiem Adrian Lyne, twórca takich obrazów jak “Fatalne Zauroczenie”, “Dziewięć i pół tygodnia” czy też “Niemoralna propozycja”. W najnowszym obrazie Brytyjczyka główne role zagrali Ana de Armas i Ben Affleck, a opowiada on o dość nietypowym, otwartym małżeństwie. Fabuła może nieco przypominać niegdysiejszy hit Davida Finchera “Gone Girl”. Znany, a do tego mający opinię skandalisty reżyser i świetna obsada zwiastują interesującą produkcję. 

Również w piątek premierę będzie miał film Mariamy Diallo “Master”, który jest reklamowany jako dramat z elementami kina grozy. Bohaterkami będą tu trzy kobiety, studiujące na jednym z uniwersytetów Nowej Anglii. W jednej z głównych ról zagrała tu Regina Hall. 

Kina

Do kin trafiają w końcu “Inni ludzie” Aleksandry Terpińskiej, brawurowa ekranizacja prozy Doroty Masłowskiej, będąca czymś w rodzaju hip-hopowego musicalu, w którym obserwujemy losy grupy mieszkańców Warszawy. Oprócz samej formuły, rzadko spotykanej nie tylko w polskim kinie, na pochwały zasługują również bardzo nietypowe kreacje aktorskie, które mogą zaskoczyć, nawet najbardziej doświadczonych kinomanów. Zdania na temat filmu są podzielone, ale trudno by było inaczej, bo to zupełnie niestandardowa produkcja.

Na przeciwległym biegunie ląduje Michael Bay ze swym najnowszym filmem “Ambulans”. Po Amerykaninie wiadomo czego się spodziewać - ma być mocno, szybko i efektownie. I chyba tym razem jest. Dwójka złodziei zalicza zupełnie nieudany napad, po którym porywa karetkę, by jakoś wydostać się z tarapatów. Obraz kusi dobrą obsadą: w głównych rolach występują Jake Gyllenhaal i Yahya Abdul-Mateen II. Warto dodać, że jest on remakiem duńskiej produkcji z 2005 roku.

W kinach również, nominowany w kategorii najlepszego obrazu nieanglojęzycznego, nietypowy, porównywany do “Walca z Bashirem”, animowany dokument “Przeżyć”, opowiadający o człowieku, który w młodości uciekł z wojennego Afganistanu do Europy. Kinową premierę ma także całkiem solidny, tajski horror “Medium”, o którym była już mowa w podsumowaniu kina grozy z zeszłego roku. Zupełnie inną propozycją jest europejski melodramat “Historia mojej żony”. Z kolei dokument “Animal” opowiada o dwójce nastolatków -aktywistów, działających na rzecz uświadamiania ludzi o ginięciu gatunków. Propozycją dla najmłodszych jest rodzime “Za duży na bajki”

Dawid Ilnicki Strona autora
Z uwagi na zainteresowanie kinem i jego historią nie ma wiele czasu na grę, a mimo to szuka okazji, by kolejny raz przejść trylogię Mass Effect czy też kilka kolejnych tur w Disciples II. Filmowo-serialowo fan produkcji HBO, science fiction, thrillerów i horrorów.
cropper