Recenzja komiksu Thor Gromowładny: Bogobójca - wielka opowieść o jeszcze większej walce

Recenzja komiksu Thor Gromowładny: Bogobójca - wielka opowieść o jeszcze większej walce

Wojciech Gruszczyk | 27.08.2016, 10:00

Grom. Syn Odyna. Jeden z najpotężniejszych. Bóg. Thor przez lata była nazywany różnorodnie, ale za każdym razem bohater budził prawdziwy postrach. Nie inaczej jest w jego nowych perypetiach rozpoczętych przez Jasona Aarona, który na dobry początek zaprasza czytelników na mroczny pojedynek z samym Bogobójcą. 

Ludzie chcą i muszą wierzyć. Właśnie pragnienia pozwalają istnieć potężnym istotom, które wpływają na nasze losy. Na każdej planecie istnieją bogowie opiekujący się mieszkańcami, jednak Bogobójca postanowił rozprawić się z nimi wszystkimi. Potężna istota skacze pomiędzy światami, odwiedza kolejne krainy, nawiedza następnych bogów i wszystkich eliminuje. Taka praktyka byłaby pewnie kontynuowana jeszcze długo, jednak w pewnej chwili nieustraszony Thor natrafia na opustoszałą planetę. W tym miejscu istnieje życie, choć jednak nie ma najważniejszego – bogów. Potężni zostali dosłownie wyrżnięci przez tajemniczą postać, z którą teraz za wszelką cenę chce się rozprawić syn Odyna. Czy to strach prowadzi Thora w wir wydarzeń? Trudno przewidzieć, ale przygotowana historia przykuwa czytelnika od samego początku.

Dalsza część tekstu pod wideo

Jason Aaron wpadł na wyśmienity pomysł. Scenarzysta na dobry początek „nowego Thora” nie męczy czytelnika długim wstępem, a nawet nie przeprowadza oczekiwanej przez wielu prezentacji. Zamiast tego otrzymujemy bohatera w trzech wymiarach – przeszłość, teraźniejszość i przyszłość – i za każdym razem poznajemy boga piorunów z odrobinę innej strony. W przeszłości Thor jest młodziakiem, który z uśmiechem na ustach zatraca się z coraz to piękniejszymi kobietami. W teraźniejszości natrafiamy na bohatera przypominającego znanego Avengera. Zaś w odległej przyszłości heros przypomina bardziej swojego starego ojca. Nie bez powodu twórca decyduje się na rozłożenie opowieści i przedstawienie bardzo odległych od siebie wydarzeń, ponieważ rywalizacja z Bogobójcą wciąż trwa. Gromowładny nie może wyeliminować swoje celu przy pierwszym spotkaniu i w zasadzie przez całe swoje życie musi walczyć z tym przerażającym oponentem.

Często takie zabawy czasem nie wychodzą scenarzystom najlepiej, jednak Aaron wychodzi z tej plątaniny wydarzeń z tarczą. Autor przygotował w sumie niebanalną przygodę, która jest przedstawiana w urywkach, ale potrafi całość związać i zaoferować spójną, a zarazem niezwykle ciekawą przygodę. Świetnie prezentuje się tutaj zaakcentowane dorastanie Thora, którego poznajemy jako niemal dzieciaka, by po kilku kartkach przyjrzeć się jego starości. Te dodatki czasem ubarwiają wydarzenia, ale jednocześnie pozwalają bardzo dokładnie poznać protagonistę. Wspomniałem wcześniej, że Jason nie pokusił się o dokładne przedstawienie postaci, ponieważ nie musiał tracić czasu i stron. Przygotowana historia jest wystarczającym kompendium wiedzy, dzięki któremu poznajemy potężnego herosa i jesteśmy przygotowani na kolejne wydarzenia.

Interesującym zabiegiem jest wprowadzenie do wydarzeń elementu detektywistycznego. W pewnych momentach blondwłosy bóg wykorzystuje swoje umiejętności i stara się odnaleźć cel, a cały wątek można porównać do intrygującego kryminału. Może zabrzmi to dziwnie, ale w tych chwilach z łatwością można porównać nordyckiego boga do Batmana. Z pozoru taki element nie mógłby istnieć w opowieściach Thora, ale autor w bardzo rozważny sposób buduje każdy kolejny etap historii i dzięki temu projekt jest spójną całością. Warto jednak wiedzieć, że historia jest w głównej mierze zbudowana wokół tytułowego Bogobójcy i w pewnym momencie rywal Thora kradnie show. To przeciwnik staje się ciekawszą postacią od samego boga, który musi poradzić sobie z wieloma trudnymi sytuacjami.

Bez wątpienia ogromną zasługą tak pozytywnych wrażeń jest oprawa. Esad Ribić pokusił się o przedstawienie niezwykle mrocznego świata, w którym nie ma miejsca na przesadne kolory, a wszystko upiększył szczegółowym realizmem. Każda kolejna strona bije gęstą atmosferą, a sceny walk i zakrwawione postacie prezentują się po prostu wyśmienicie. Chorwat potrafił zadbać o dokładne zarysowanie scenerii, a nawet każda wizja Thora charakteryzuje się indywidualnością. Rysownik nie zapomina o najważniejszych aspektach bohatera, które są uwypuklone dzięki bardzo przemyślanemu kadrowaniu. Na taki mroczny świat zasługuje jeden z najpotężniejszych bogów.

Marvel Now pozwala czytelnikom na nowo poznawać ulubionych bohaterów, ale tylko nieliczni herosi otrzymują tak świetny wstęp do nowej opowieści. Thor błyszczy dzięki historii, przeciwnikowi oraz oczywiście rysunkom. To dobrze skrojony wstęp, który pozwala zapoznać się z historią nowym odbiorcom. Tutaj nie musicie znać uniwersum, by czerpać z opowieści pełnymi garściami, ponieważ otrzymujemy od scenarzysty wystarczająco dużo informacji. A trzeba mieć przy tym świadomość, że Aaron w przemyślany sposób serwuje odbiorcy wiadomości. Jeśli bóg piorunów w swojej nowej opowieści ma prezentować taki poziom, to nie pozostaje nam nic innego, jak wyczekiwać na kolejne publikacje. Dla takich przygód warto sięgać po nową serię Marvela.

  • Tytuł oryginalny: Thor: God of Thunder Volume 1: The God Butcher
  • Wydawca oryginalny: Marvel Comics
  • Rok wydania oryginału: 2014
  • Liczba stron: 120
  • Format: 165x255 mm
  • Oprawa: miękka ze skrzydełkami
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolor
Źródło: własne

Atuty

  • Trzy perspektywy
  • Mroczne rysunki
  • Dojrzała opowieść
  • Kilka ciekawych pojedynków
  • Pomysł na całą przygodę

Wady

  • Czasami trochę za mało samego Thora

Kawał mrocznej i dobrze narysowanej historii. Warto przeczytać, bo nowa seria Thora rozpoczyna się od mocnego pioruna!

9,0
Wojciech Gruszczyk Strona autora
Miał przyjść do redakcji zrobić kilka turniejów, ale cytując klasyka „został na dłużej”. Szybko wykazał się pracowitością, dzięki której wyrobił sobie pozycję w redakcji i zajmuje się różnymi tematami. Najchętniej przedstawia wiadomości ze świat gier, rozrywki i technologii oraz przygotowuje recenzje gier i sprzętu. Jeśli jest zadanie – Wojtek na pewno się z nim zmierzy. 
cropper