Evercade VS – recenzja sprzętu. Retro konsola na kartridże

Evercade VS – recenzja sprzętu. Retro konsola na kartridże

Wojciech Gruszczyk | 12.12.2021, 18:33

Blaze Entertainment rozwija koncepcję, która została zapoczątkowana w zeszłym roku. Firma na początku wydała konsolę przenośną Evercade, a teraz postanowiła wrzucić na rynek stacjonarny sprzęt. Oba urządzenia ze sobą współpracują, korzystają z tych samych produkcji i prezentują świetną koncepcję dla graczy-kolekcjonerów. Jak działa i czy warto zainteresować się Evercade VS? Przeczytajcie naszą recenzję.

Gdy w zeszłym roku prezentowałem na portalu Evercade (znane teraz jako Evercade Handheld), mało kto wierzył, że sprzęt może przetrwać kilka miesięcy. Jak się jednak okazuje propozycja okazała się tak dużym sukcesem, że firma Blaze Entertainment nie tylko stale proponuje graczom nowe produkcje na kartridżach, ale nawet zdecydowała się na rozwinięcie idei i opracowanie konsoli stacjonarnej. Korporacja zebrała grono oddanych fanów, którzy chętnie wyczekują na kolejne zapowiedzi, a na rynku pojawiają się kolejne zróżnicowane gry. Od miesiąca mam okazję sprawdzać możliwości recenzowanego Evercade VS i mogę śmiało powiedzieć jedno – to znakomita propozycja dla kolekcjonerów.

Dalsza część tekstu pod wideo

Evercade – co to tak naprawdę?

Evercade VS – recenzja sprzętu. Retro konsola na kartridże

Jeśli jednak nie mieliście okazji zapoznać się z Evercade Handheld, to warto wyjaśnić, czym tak naprawdę jest Evercade VS – firma z Wielkiej Brytanii postanowiła opracować platformy dla gier retro (choć teraz na listach znajdują się także bardziej współczesne pozycje), których nie pobieramy z Sieci lub tytułów nie otrzymujemy wbudowanych w konsolę. Urządzenia Evercade współpracują z kartridżami i w tym wypadku gracze otrzymają legalny dostęp do produkcji. Deweloperzy i wydawcy otrzymują od Blaze Entertainment pieniądze, a gracze mogą zbierać ciekawe kolekcje.

Już teraz Evercade Handheld i Evercade VS współdzielą 28 zestawów, w których znajduje się blisko 300 licencjonowanych gier z okresu 8, 16 i nawet 32-bitów. To co jednak ważne: gracze mogą swobodnie rozpocząć rozgrywkę na sprzęcie przenośnym, by wyciągnąć kartę i włożyć ją do stacjonarnego urządzenia lub odwrotnie rozpocząć zabawę na kanapie a kontynuować zmagania w przykładowo komunikacji miejskiej. Oba systemy korzystają z tego samego zestawu produkcji, a nawet korporacja zadbała o własny cross-save, ponieważ nasze zmagania są zapisywane na kartridżu, więc bez problemu możemy cieszyć się grą w różnych miejscach.

Evercade VS – co znajdziemy w pudełku?

Evercade VS – recenzja sprzętu. Retro konsola na kartridże

Na polskim rynku znajdziemy dwa wydania konsoli – Evercade VS Starter Pack z jednym zestawem gier oraz jednym kontrolerem (449 zł) oraz Evercade VS Premium Pack z dwoma kartridżami oraz dwoma padami. Niezależnie od pakietu, w pudełku nie znajdziemy ładowarki oraz kabla HDMI, więc niezbędne jest wykorzystanie „kostki” od przykładowo smartfonu. Do pudełek trafił jeszcze przewód micro-USB, który pojawił się w zestawie nie bez przyczyny, ponieważ producent postanowił skorzystać z tego złącza do ładowania – niestety nie jest to aktualnie popularny USB Typu-C.

Konsola nie jest specjalnie duża, ale ma swój urok, ponieważ w standardowym wydaniu nawiązuje wyglądem do wydanego wcześniej Evercade Handheld. Sprzęt to połączenie białego plastiku z czerwonymi detalami – podobną kolorystykę zastosowano na kontrolerach. Na przednim panelu urządzenia znajdziemy cztery porty USB do kontrolerów, dużą diodę sygnalizującą działanie sprzętu, ale w tym miejscu zamontowano także dwie szufladki do gier – Evercade VS pozwala nam łączyć kolekcje, więc bez problemu możemy jednocześnie korzystać z dwóch kartridży. Pomysł jest naprawdę świetny, ponieważ mając swój ulubiony zestaw nie musimy go w ogóle wyciągać, a cały czas możemy także montować w konsoli nowe pozycje. Producent pomyślał nawet o małych Easter Eggach dla oddanych fanów i wkładając do konsoli dwie odpowiednie karty możemy odblokować... Nowe gry. Jest to podziękowanie dla wiernych fanów koncepcji Blaze Entertainment.

W samym projekcie konsoli mogę jeszcze wyróżnić jeden większy przycisk, który znalazł się na górze urządzenia i to właśnie on odpowiada za włączenie sprzętu. Korporacja wspomina o przygotowaniu „jednej z najpotężniejszych” retro konsol na rynku, która wykorzystuje procesor Quad Core 1.5Ghz, ale firma nie prezentuje kompletnych podzespołów. Sprzęt jednak osiąga natywne 1080p i podczas rozgrywki nigdy nie natrafiłem na problemy z emulacją – choć w trakcie testów zagrałem w ponad 100 tytułów.

Evercade VS – recenzja sprzętu. Retro konsola na kartridże

Firma zadbała o wsparcie Wi-Fi, ale jak wspomniałem za pomocą połączenia z siecią nie pobierzecie nowych gier – Blaze Entertainment pozwala pobierać aktualizacje firmware czy też tytułów. Producent wykorzystuje informacje zwrotne od graczy i choć jeszcze w zeszłym miesiącu wyciągnięcie karty z działającego urządzenia powodowało reset sprzętu, teraz możemy bez problemu płynnie zmieniać gry i korzystać ze zróżnicowanej biblioteki.

Istotnym detalem zestawu są oczywiście kontrolery – projektanci postawili na dość nietypową, prostokątną formę. Na głównym panelu zastosowano okrągły d-pad, cztery przyciski funkcyjne, Start, Select oraz kwadratowy przycisk menu. Blaze Entertainment nie zapomniało o L1/L2 i R1/R2, czyli klasycznych bumperach oraz triggerach. Pady są bardzo lekkie, ponieważ oferują tylko jedną formę podłączenia (3-metrowy przewód). Jak się na nich gra? Jest dobrze, choć nieidealnie – krzyżak działa poprawnie, A/B/Y/X oferują lekko miękką aktywację, ale jednak podczas rozgrywki nie natrafiłem na żadne problemy. Nietypowo prezentują się L1/L2/R1/R2, ponieważ przyciski są wąskie, jednak w tym miejscu zastosowano lepszy przełącznik i aktywacja jest dokładniejsza.

Kontrolery wypadają nieźle i choć nie mogę nazwać ich „najwygodniejszymi padami w historii”, to jednak podczas testów nie narzekałem na ich możliwości. Firma dodatkowo pozwala na podłączenie sprzętu innych producentów oraz w przyszłości pozwoli wykorzystać do gry Evercade Handheld – w tej sytuacji konsola przenośna będzie dodatkowym kontrolerem... Chociaż podobno będziemy mogli zrobić to wyłącznie za pomocą dedykowanego przewodu.

Evercade VS – stawia na własny system i oferuje polską lokalizację

Evercade VS – recenzja sprzętu. Retro konsola na kartridże

Po włączeniu recenzowanego Evercade VS zostaniecie przywitani logiem konsoli, by następnie płynnie przejść do systemu stworzonego przez Blaze Entertainment. Firma stawia na prostotę, ponieważ w głównym menu widzimy wszystkie gry oferowane przez włożone do platformy kartridże – produkcje są prezentowane jako duże bloki, możemy je sortować i każda pozycja posiada własne menu. Wchodząc do poszczególnych tytułów sprawdzimy sterowanie, wcześniej zapisane stany rozgrywki i zobaczymy krótki opis: ten niestety jest dostępny wyłącznie po angielsku. Wspominam o języku, ponieważ sam Evercade VS został przetłumaczony i choć w niektórych pozycjach nadal pojawiają się drobne problemy z polskimi znakami, to jednak mogę podejrzewać, że kolejna aktualizacja usunie ten problem.

W systemie możemy zmienić ustawienia ekranu, motyw (menu – biały, czarny, Evercade), dostosować dźwięk, podłączyć sieć, włączyć ustawienia dostępności, wybrać język czy też wejść do menu „Tajne”. Co kryje się pod tą ostatnią nazwą? Szczerze mówiąc jeszcze nie wiem – w tym miejscu możemy wpisać kod, którego aktualnie producent nie przedstawił. Podejrzewam, że w przyszłości za tymi „drzwiami” pojawią się kolejne Easter Eggi, które zostały przygotowane dla fanów retro rozgrywki.

Blaze Entertainment pozwala jeszcze na dostosowanie ekranu, więc w menu możemy wybrać jeden z trzech formatów obrazu: Oryginalny, Dopasowane Piksele (dostosowane do ekranu – ramki pojawiają się z czterech stron) lub Full Screen. Jak dla mnie pozycje najlepiej prezentują się na wariancie Dopasowane Piksele, bo choć widzimy tutaj czarne pole, to jednak produkcje w takiej sytuacji wyglądają najlepiej. Gracze mogą także dostosować shadery (linie) oraz wybrać jeden z motywów, by ten pojawiał się w miejscu ramek. Wszystkie te opcje możemy także zmienić podczas rozgrywki, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by dostosować wygląd gier do własnych preferencji. W dodatku sam system jest bardzo łatwy w obsłudze i nie natraficie tutaj na żadne skomplikowane elementy. 

Evercade VS i gry. Co znajduje się w zestawach?

Evercade VS – recenzja sprzętu. Retro konsola na kartridże

Jak wspomniałem wcześniej, recenzowany Evercade VS jest dostępny w Polsce w dwóch wydaniach i w pakietach możecie otrzymać jedną lub dwie kolekcje: Technos Arcade 1 (w wydaniu standardowym i premium) oraz Data East Arcade 1 (w edycji premium). Gracze mogą jednak za 74,99 zł dokupić kolejne zestawy, które mogą oferować nawet kilkanaście pozycji – za każdym razem gra znajduje się w pudełku, w którym wylądowała także krótka choć przypominająca stare czasy instrukcja.

Tak prezentują się listy gier z poszczególnych kartridży:

Technos Arcade 1

  • Battle Lane Vol. 5
  • Block Out
  • The Combatribes
  • Double Dragon 2: The Revenge
  • Double Dragon 3: The Rosetta Stone
  • Mania Challenge
  • Minky Monkey
  • Mysterious Stones

Data East Arcade 1

  • Bad Dudes vs. DragonNinja
  • BreakThru
  • Burger Time
  • Chain Reaction
  • Gate Of Doom (Dark Seal)
  • Darwin 4078
  • Lock 'n' Chase
  • Sly Spy
  • Tumblepop
  • Wizard Fire (Dark Seal II)

Muszę jednak zaznaczyć, że już w zeszłym roku w przypadku Evercade Handheld jeden element szczególnie przypadł mi do gustu – producent stara się o bardzo zróżnicowane zestawy. Czasami otrzymujemy kilka bardzo klasycznych tytułów, ale na listach pojawiają się także nowsze perełki: aktualnie zagrywam się w Xeno Crisis – tytuł w 2019 roku zadebiutował na PS4, PS Vita, XOne, Switchu, PC oraz właśnie na... Evercade. Blaze Entertainment wyłapuje takie perełki, by zapewnić graczom zróżnicowane tytuły.

Evercade VS i rozgrywka. Na co możemy liczyć?

Evercade VS – recenzja sprzętu. Retro konsola na kartridże

Ze wspomnianych wyżej zestawów świetnie sprawdzają się dwie części Double Dragon, sporo czasu spędziłem przy Gate Of Doom, świetnie wypada Mysterious Stones, a BreakThru to bardzo klasyczny shoot 'em up. Miałem też już okazję zagrać w Gaelco Arcade 1 i Atari Arcade 1 – to dwa kolejne zestawy oferowane przez Blaze Entertainment i tutaj znajdziecie między innymi przyjemny World Rally. Muszę na pewno podkreślić, że nowe pakiety (fioletowe pudełka) to zestawy gier z automatów, a standardowe zestawy (czerwone boxy) to tytuły w wersjach konsolowych. Jest to ważne biorąc pod uwagę, że w ten sposób możemy zapoznać się z produkcjami w pierwotnych wersjach – jest to dość unikalne doświadczenie, które w wielu przypadkach jest już teraz niedostępne.

W zestawach proponowanych przez Blaze Entertainment znajdziecie między innymi Bitmap Brothers Collection 1 z przykładowo trzema częściami serii Speedball, pakiet Codemasters Collection 1, gdzie wśród 17 pozycji znajdziecie takie klasyki jak Cannon Fodder oraz Sensible Soccer, a Worms Collection zawiera trzy przygody z krwiożerczymi robakami, wśród których można wyróżnić Worms Armageddon – jest to wersja z pierwszego PlayStation.

Doświadczenie w przypadku Evercade VS jest identyczne jak w przypadku Evercade Handheld – wszystkie testowane gry, które miałem okazję włączać na tym systemie działają i oferują bardzo dobry gameplay... Teraz jednak znacznie łatwiej zaprosić do zabawy znajomego lub po prostu podzielić się drugim kontrolerem z młodszym pokoleniem, by przedstawić mu „jak to kiedyś wszystko wyglądało”.. Łatwo można znaleźć tutaj sporo perełek z dzieciństwa i jeśli wychowaliście się na klasykach Atari czy też Codemasters, to znajdziecie tutaj mnóstwo genialnych propozycji. Recenzowany Evercade VS może zapewnić mnóstwo świetnej rozgrywki, ale oczywiście identycznie jak jego poprzednik – jest to sprzęt skierowany do wyspecjalizowanego grona odbiorców. Urządzenia zapewni fenomenalną zabawę retro maniakom, którzy chcą kolekcjonować następne zestawy.

Evercade VS i tryby wyświetlania. Jak to wygląda?

Tak jak wspomniałem wcześniej, Evercade VS oferuje trzy tryby wyświetlania – poniżej możecie sprawdzić, jak to wygląda na przykładzie jednej gry:

Oryginalny rozmiar:

Evercade VS – recenzja sprzętu. Retro konsola na kartridże

Dopasowane piksele:

Evercade VS – recenzja sprzętu. Retro konsola na kartridże

Pełny ekran:

Evercade VS – recenzja sprzętu. Retro konsola na kartridże

Tak wygląda menu dostępne w grze:

Evercade VS – recenzja sprzętu. Retro konsola na kartridże

Evercade VS – recenzja sprzętu. Retro konsola na kartridże

Czy warto sięgnąć po Evercade VS?

Evercade VS – recenzja sprzętu. Retro konsola na kartridże

Blaze Entertainment wpadło na genialny pomysł. Producent nie tylko zadbał o ciekawy sprzęt, ale w świetny sposób połączył go z poprzednim modelem. Teraz możemy płynnie przechodzić pomiędzy urządzeniami, a niezależnie od wybranej produkcji otrzymacie wzorową emulację z różnymi trybami wyświetlania. Konsola wygląda dobrze i jedynie mógłbym się doczepić do braku ładowarki w zestawie. Firma jednak w bardzo mądry sposób zadbała o rozbudowanie swojej koncepcji i Evercade VS to kapitalny sprzęt – choć podkreślam, że musicie znajdować się w gronie odbiorców, by móc w pełni cieszyć się jego możliwościami. Jeśli należycie do grona łowców-zbieraczy, to uważajcie, bo kolekcjonowanie kolejnych pudełek od Evercade uzależnia...

 

Ocena: 9 / 10

Plusy:

  • Znakomite wykonanie sprzętu, które pasuje do przenośnej konsoli
  • Dwa sloty na kartridże
  • Przemyślane i schludne menu z polską lokalizacją
  • Opcje dostosowania ekranu
  • Płynne przechodzenie (cross-save) pomiędzy Evercade VS i Evercade Handheld
  • Dołączone pakiety zapewniają sporo rozgrywki, ale... Warto od razu dokupić kilka pudełek
  • Biblioteka wciąż rośnie i platforma dosłownie żyje
  • Już teraz katalog zawiera blisko 300 tytułów, wśród których znajdziecie mnóstwo genialnych pozycji

Minusy:

  • Brak zasilacza i HDMI w zestawie
  • Kontrolery mogłyby być odrobinę wygodniejsze

PS. Evercade VS Premium Pack oraz dodatkowy kontroler będą dostępne w Polsce około 20 grudnia, a Evercade VS Starter Pack zadebiutuje w styczniu. Sprzęt kupicie w następujących cenach:

Wojciech Gruszczyk Strona autora
Miał przyjść do redakcji zrobić kilka turniejów, ale cytując klasyka „został na dłużej”. Szybko wykazał się pracowitością, dzięki której wyrobił sobie pozycję w redakcji i zajmuje się różnymi tematami. Najchętniej przedstawia wiadomości ze świat gier, rozrywki i technologii oraz przygotowuje recenzje gier i sprzętu. Jeśli jest zadanie – Wojtek na pewno się z nim zmierzy. 
cropper