Viaplay to nie tylko sport. Te seriale zdecydowanie warto obejrzeć 

Viaplay to nie tylko sport. Te seriale zdecydowanie warto obejrzeć 

Kajetan Węsierski | 27.11.2021, 17:00

Platforma Viaplay bez wątpienia siedzi gdzieś z tyłu głowy wszystkich fanów sportu - jak się jednak okazuje, posiada także całkiem ciekawą bibliotekę seriali. 

Viaplay wbił się na nasz rodzimy rynek z przytupem. Serio, dawno nie widziałem tak mocnego startu. Są jak ten ekstrawertyk, co wchodzi do każdego domu po raz pierwszy, zagląda do lodówki, bierze colę i rozsiada się na kanapie. Czuje się, jak u siebie. I tak też wygląda to w przypadku nowej platformy. Na start poinformowali, że z miejsca będą transmitować choćby Ligę Europy i Bundesligę. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Co więcej, wiemy już, że plany na przyszłość są potężne. Firmie udało się zagarnąć prawa do Formuły 1, wyścigów NASCAR, KSW (o czym poinformowano zaledwie w ostatnim tygodniu) i Premier League. Brzmi, jakby nie było w tym minusów, prawda? Otóż, jak to zwykle bywa, są. Brak choćby Full HD (zaledwie 720p) i lekkie opóźnienia w transmisji wydarzeń sportowych to coś, co zdecydowanie przeszkadza w oglądaniu. 

Niemniej, Viaplay to nie tylko sport. Platforma ruszyła w Polsce i z miejsca zaoferowano nam dostęp do całkiem pokaźnej bazy głośnych seriali. Część z nich dostępna jest oczywiście także na innych platformach streamingowych, ale funkcjonowanie w ramach „dodatku” zdecydowanie działa na plus. Nie przedłużając - przygotowałem dla Was najlepsze produkcje odcinkowe, jakie możecie oglądać w serwisie. Zapraszam! 

The Good Doctor

Zaczynamy od serialu medycznego, do którego osobiście bardzo długo się przekonywałem (mam problemy z oglądaniem operacji i podobnie wrażliwych momentów). Gdy już jednak dałem szansę, nie mogłem się oderwać i pierwszy sezon połknąłem w moment. A wszystko za sprawą kapitalnie zagranego głównego bohatera. I choć akcja kręci się wokół kilku rezydentów szpitala, to Shaun po prostu skrada show. Polecam mocno! 

Most nad Sundem 

O tym serialu wspominałem już przy okazji kilku rankingów na portalu i nie ma w tym przypadku. To naprawdę mocna i wyjątkowo udana produkcja kryminalna, w której śledzimy poczynania pewnej duńsko-szwedzkiej dwójki śledczych. Oboje głowią się nad rozwiązaniem bardzo zagadkowego zabójstwa, do którego doszło na tytułowym moście łączącym dwa kraje. Rozwiązanie jest dużo bardziej zagmatwane, niż się spodziewacie. 

Tudorowie 

Cztery sezony fantastycznej opowieści historycznej o początkach władcy Henryka VIII. Gwarantuję jednak, że jeśli wcześniej nie mieliście styczności z tym konkretnym serialem o tym okresie w przeszłości, to bardzo zaskoczy Was, jak został przedstawiony sam król. Zupełnie inne podejście, niż na przykład w „Krwawym Tyranie” z 2003. Zresztą, sprawdźcie sami - na zachętę dodam, że na ekranie pojawiają się Natalie Dormer, a nawet Henry Cavill! 

SpongeBob Kanciastoporty

Nie mogłem odmówić sobie wspomnienia o tej kultowej już kreskówce! Viaplay jest obecnie jedyną platformą subskrypcyjną, na której obejrzymy pierwsze sezony - i to nawet całe sześć! Fenomenalna opcja, by odświeżyć sobie „debiutanckie” kilkadziesiąt przygód naszego gąbczastego przyjaciela. A tytuł ma w sobie coś tak magicznego, że bawi, gdy mamy 10, 20, 30 czy 50 lat. Po prostu relaksuje.

Billions

Dalej w naszym zestawieniu ląduje kapitalny dramat, w którym obserwujemy działania Chucka Rhoadesa. Mężczyzna jest jednym z najlepszych prokuratorów na świecie i będzie musiał zawalczyć o swoją renomę, mierząc się z Bobbym Axelrodem - rekinem biznesu, który trudni się w zakazanych praktykach mających pomóc prać i pomnażać pieniądze. Naprawdę wciągająca opowieść, warto. 

Kin

Najświeższa pozycja na liście, a jednocześnie taka, której po prostu nie mogło tu zabraknąć. Choć cała historia się dopiero rozpędza, a my możemy cieszyć się ośmioma epizodami, już wiadomo, że jest to coś mocnego. Gdy rodzina Kinsellów wchodzi na wojenną ścieżkę z pewnym kartelem, rozpoczyna się dla nich prawdziwa walka o życie. Warto dodać, że jeśli brakuje Wam Daredevila… Dużo tu Charliego Coxa.

Berlin 1945

O tym zapewne mało kto słyszał i właściwie nie można się dziwić. Mówimy bowiem o mini-serialu (zaledwie trzy pięćdziesięciominutowe odcinki) dokumentalnym, w którym przyglądamy się najbardziej brutalnym i pamiętnym dniom z istnienia stolicy Niemiec. Berlin w 1945 roku nie miał łatwo za sprawą kończącej się wojny i najazdu wojsk, które zamierzały ukrócić bestialskie rządy Hitlera. Piękna podróż w czasie, nie tylko dla fanów historii. 

Community

Przezabawny serial, który przez wielu określany jest „sitcomem naszych czasów”. Formuła oczywiście różni się od klasyków z przełomu wieków, ale potrafi rozbawić do rozpuku w podobny sposób. Nawet pomimo delikatnego spadku formy na ostatnie sezony, wciąż warto obejrzeć - to po prostu genialna komedia podzielona na wiele odcinków, podczas których zdążymy mocno przybliżyć się do bohaterów.

Fargo

Dobra, dobra - tego tytułu chyba nie trzeba przedstawiać, co? Projekt z 2014 roku jest prawdopodobnie jednym z najbardziej rozpoznawalnych seriali w dziejach i do dziś cieszy się sporym gronem fanów. Zresztą, nic w tym dziwnego, to cudowny zbiór opowieści rozgrywających się w Minnesocie, a dokładniej rzecz biorąc, w Fargo. Klimat wylewa się tu z każdego kadru i gwarantuję, że nieraz złapiecie się za głowę przy rozwiązaniu zagadki. 

The Office

Kolejna komedia w zestawieniu - tym razem sitcom pełną parą. Co więcej, cierpi na podobny problem, co „Community” i ostatnie sezony zdecydowanie odstają poziomiem od wcześniejszych. Wciąż jednak warto dać szansę (choć dla odcinków z Michaelem), bo gwarantuję, że będziecie się przekręcać ze śmiechu. I nawet gdy niektóre żarty powodują więcej żenady (tudzież krindżu, posługując się jednym z mianowanych do „Słowa Roku), ostatecznie ogrywane są w sposób niezwykle przyjemny dla oka i ucha. 

Kajetan Węsierski Strona autora
Gry są z nim od zawsze! Z racji młodego wieku, dojrzewał, gdy zdążyły już zalać rynek. Poszło więc naturalnie z masą gatunków, a dziś najlepiej bawi się w FIFIE, produkcjach pełnych akcji oraz przygód, a także dziełach na bazie anime i komiksów Marvela. Najlepsza gra? Minecraft. No i Pajączek od Insomniac Games.
cropper