Co oglądać w weekend – Netflix, HBO GO, Amazon, kina

Co oglądać w weekend – Netflix, HBO GO, Amazon, kina

Dawid Ilnicki | 01.07.2021, 22:30

Tradycyjnie na początku miesiąca serwisy streamingowe prześcigają się w oferowaniu swoim klientom wielu nowości. Kilka świeżych filmów trafia na Netflixa, HBO GO uzupełnia bibliotekę o kilka niezwykle interesujących tytułów, a wielkie widowisko science-fiction można będzie zobaczyć także na stronie Amazon Prime. Na szczęście dużo dzieje się także w kinach. 

 W tym tygodniu przyglądamy się ofercie Netflixa, HBO GO, Amazon Prime i kinom.

Dalsza część tekstu pod wideo

Netflix

Tradycyjnie początek miesiąca jest mocnym okresem dla Netflixa, który z jednej strony będzie promował swoje nowe produkcje, a z drugiej do biblioteki trafi kilka interesujących pozycji.  Spośród pierwszej grupy warto zwrócić szczególną uwagę na ciekawy projekt jakim jest “Ameryka: Film”, animowany obraz w reżyserii Matta Thompsona, który w mocno kpiarski sposób pokazuje wojnę o niepodległość, szczególnie złośliwie obchodząc się z amerykańskimi bohaterami, takimi jak George Washington, Sam Adams, Thomas Edison czy Abraham Lincoln. Animacja otrzymała rating R, więc powinna być mocno obrazoburcza, pytanie tylko czy będzie czytelna dla widza spoza USA, mającego średnie pojęcie o historii tego kraju? Na Netflixie od środy.

Streamingowy gigant zaproponuje również dwie ciekawe, azjatyckie premiery. Pierwszą z nich jest film “Dynasty Warriors”, ekranizacja serii gier komputerowych Koei Tecmo, za którą wzięli się przede wszystkim twórcy z Hong Kongu. Film realizowano już w 2017 roku, później prawa do jego pokazywania przejął Netflix, dzięki czemu zadebiutuje on na całym świecie pierwszego lipca. Drugą propozycją jest koreański horror “Ósma noc”, którego bohaterem jest walczący ze złym duchem mnich. Obraz ten jest reżyserskim debiutem Tae-Hyung Kima, który jest też jego scenarzystą.

Kolejną premierą Netflixa będzie trylogia horroru, która zadebiutuje w piątek filmem “Ulica strachu 1994”. Trzyczęściowa seria została oparta na powieściach R.L. Stine’a i biorąc pod uwagę to, że wszystkie są ze sobą powiązane, łatwo dopatrzyć się podobieństwa do słynnej książki Stephena Kinga “To”, także niedawno zekranizowanej. Miejscem akcji będzie tu miasteczko Shadyside, a bohaterami grupa nastolatków odkrywająca jego mroczne tajemnice. Kolejne części będą dodawane sukcesywnie co tydzień.  

Warto zwrócić uwagę również na kilka pozycji z poprzednich lat. Pierwszą jest “Obecność 2”, którą wyreżyserował jeszcze James Wan. Obecnie w kinach możemy jeszcze oglądać trzecią część tego cyklu, z Verą Farmigą i Patrickiem Wilsonem w rolach głównych. Od czwartku na Netflixie będzie można oglądać także dwie części “Hobbita” Petera Jacksona. Ciekawą pozycją jest z pewnością debiut reżyserski znanej aktorki Olivii Wilde “Booksmart” (jak zwykle cudowny, polski tytuł: “Szkoła melanżu”), który wylądował na wielu listach najlepszych filmów poprzedniej dekady, okazując się całkiem niezłą komedią.  Tuż przed premierą najnowszej odsłony “Kosmicznego meczu” z Lebronem Jamesem w roli głównej od czwartku będzie można zobaczyć na Netflixie pierwszą część, z Michaelem Jordanem. 

Miłośnicy C-klasowego, budżetowego science-fiction mogą zwrócić uwagę na dwie pozycje: “Skylines” i “Crimson Force”. Niemal zupełnie bez echa przeszła ekranizacja powieści Davida Lagercrantza “Dziewczyna w sieci pająka”, w której w rolę znanej - głównie z książek Stiega Larssona - Lisbeth Salander wcieliła się Claire Foy. Był to jednak jeden z tych obrazów, który nawet nie zwrócił kosztów produkcji. Interesującą propozycją dla miłośników anime może być najnowszy film “Mobile Suit Gundam Hathaway”, który zadebiutuje na stronie w czwartek. 

HBO GO

Dobra wiadomość dla tych, którzy nie zdążyli ostatnio nadrobić wszystkich filmów z serii o Jamesie Bondzie. HBO Go dało taką możliwość kilka miesięcy temu, ale większość obrazów dość szybko zniknęła z biblioteki, co dotyczyło przede wszystkim klasycznych pozycji z Seanem Connerym, Rogerem Moore'em, a także dwóch filmów z Timothy Daltonem. Bardzo szybko jednak wracają one na stronę. Jeśli zastanawiacie się które pozycje z tej długiej listy należy sobie przypomnieć w pierwszej kolejności, zapraszamy do subiektywnego przeglądu najlepszych części tej klasycznej serii. 

Nie lada gratką powinno być dodanie trzech filmów z serii “Lego”, na które składają się w tym wypadku najstarsza z nich “Lego przygoda” z 2014 roku, a także “Lego Batman: Film” i “Lego Ninjago: Film”. Mini-cykl komedii, ulokowanych w oryginalnym świecie, znanym choćby z gier komputerowych, które w niezwykle kreatywny sposób wykorzystują wiele popkulturowych motywów, a przede wszystkim idealnie nadają się na seans zarówno dla młodszych widzów, jak i starszych. Na HBO GO od soboty.

W podobny nurt wpisują się dwa filmy z serii “Sąsiedzi”, które można będzie obejrzeć od czwartku. Mowa tu o produkcjach “Sąsiedzi znowu w akcji” i “Sąsiedzi: Zimowe zabawy”. W niedzielę z kolei do biblioteki HBO GO trafi ostatnia odsłona dość przewidywanego cyklu, czyli “Ocean 8”, w reżyserii Gary Rossa, w którym tym razem przestępczą grupę tworzą same kobiety, grane m.in. przez Sandrę Bullock, Cate Blanchett, Anne Hatheway, Akwafinę czy Rihannę. Dwiema interesującymi, niszowymi pozycjami są film znanego rumuńskiego twórcy Radu Jude “Drukowanymi literami” i wenezuelska “Siła” opowiadająca o ostatnich wydarzeniach w tym południowoamerykańskim kraju. 

Amazon

Już w piątek zadebiutuje nowy film Amazona, którym będzie widowisko science-fiction “The Tomorrow War”, zrealizowane przez Chrisa McKaya, w którym zagrali m.in. Chris Pratt, Yvonne Strahovski i J. K. Simmons. Koncept tego filmu jest jednak dość specyficzny, gdyż tym razem opowiada on o grupie żołnierzy przygotowanych do wojny, mającej się odbyć w przyszłości, do której zostają oni wysłani. Widowisko miało pierwotnie zadebiutować w kinach, ale tak się nie stało, ze względu na pandemię. Na początku 2021 roku zostało wykupione przez serwis streamingowy, mówiło się o kwocie rzędu nawet 200 milionów dolarów. 

Kina

Do kin wchodzi długo oczekiwany film Ilyi Naishullera “Nikt”, w którym główną rolę zagrał Bob Odenkirk, szerzej znany światu oczywiście jako prawnik Saul Goodman z “Breaking Bad” i “Better Call Saul”. Tu gra z pozoru zwykłego, szarego zjadacza chleba, który jednak w pewnym momencie okazuje się kimś zupełnie innym. Jeśli weźmiemy pod uwagę to, że przy tworzeniu filmu, oprócz reżysera “Harcore Henry” pracował również scenarzysta “Johna Wicka” Derek Kolstad, dobrze wiadomo z czym mamy do czynienia. Większość widzów zapewne intryguje jak w nietypowej roli poradzi sobie sam Odenkirk.

W kinach również sequel do filmu, który podobnie jak jedynka otrzymał u nas mocno specyficzny tytuł “Bodyguard i żona zawodowca”, w którym na głównym planie ma teraz pozostać małżonka granego przez Samuela L. Jacksona, Dariusa Kincaida, odtwarzana przez Salmę Hayek. Pierwsza część tego cyklu w niezbyt oryginalny sposób nawiązywała oczywiście do konwencji komediowego filmu sensacyjnego, którego protagonistami byli dwaj, kompletnie niepasujący do siebie herosi. Dzięki urokowi osobistemu Jacksona i Ryana Reynoldsa, jak również brawurowej roli Hayek, film okazał się sporym sukcesem, a do obsady dołączył teraz Antonio Banderas. Jeśli ktoś lubi szalone pościgi, strzelaniny z dodatkiem niewybrednego, często czarnego humoru powinien rozważyć pójście do kina.

W piątek premierę będzie miał również kolejny film animowany Disneya “Raya i ostatni smok”, który zdążył już na całym świecie zarobić ponad 100 milionów dolarów, co oznacza że zwrócił już przynajmniej koszty realizacji. Przy jego tworzeniu brało udział wiele znanych aktorek i aktorów, takich jak choćby Awkwafina, Kelly Marie Tran, Sandra Oh, Benedict Wong czy Daniel Dae Kim. Dużo mniej reklamowana jest inna animacja, tym razem od Universalu: “Mustang z Dzikiej Doliny: Droga do wolności”, który również może się pochwalić niezłą “obsadą”, m.in. Julianne Moore i Jake’a Gyllenhaala. 

 Interesującą propozycją może być zrealizowany w europejskiej koprodukcji film “Wróg doskonały”, z Tomaszem Kotem w jednej z głównych ról, o którym pisał już Piotrek. Miłośnicy horrorów mogą sprawdzić “Sanktuarium”, w którym zagrał m.in. Jeffrey Dean Morgan lub “Aż do śmierci” z Meghan Fox, ale początkowe oceny obu pozycji nie zapowiadają filmów, które byłyby przynajmniej znośne. W kinach studyjnych ciekawą propozycją jest fińska komedia “W co grają ludzie”.

Dawid Ilnicki Strona autora
Z uwagi na zainteresowanie kinem i jego historią nie ma wiele czasu na grę, a mimo to szuka okazji, by kolejny raz przejść trylogię Mass Effect czy też kilka kolejnych tur w Disciples II. Filmowo-serialowo fan produkcji HBO, science fiction, thrillerów i horrorów.
cropper