Najlepsze filmy sportowe na Netflix. Dawka motywacji w produkcjach pełnometrażowych

Najlepsze filmy sportowe na Netflix. Dawka motywacji w produkcjach pełnometrażowych

Kajetan Węsierski | 04.12.2020, 21:30

Jeśli potrzebujecie porządnej dawki zapału i obrazu tego, że ciężka praca popłaca, to koniecznie rzućcie okiem na kilka produkcji dostępnych na platformie Netflix! Sportowe pozycje doskonale sprawdzą się, jako zastrzyk motywacji.

Filmy traktujące o sporcie prawie zawsze mają kilka elementów wspólnych. Trzeba zawrzeć w nich drogę przez mękę, masę motywacji, mnóstwo aktywności ruchowej na ekranie i oczywiście ostateczny sukces. Gdy wszystko to udaje się połączyć, dostajemy mocne filmy, które, choć mogą się na początku wydawać schematyczne, to w ostatecznym rozrachunku okazuje się, że nie jest łatwo się oderwać.

Dalsza część tekstu pod wideo

Całą masę produkcji, które pokazują nam temat sportu, znajdziemy na platformie Netflix. I nie jest to w żadnym wypadku zapomniany gatunek. Każdego roku pojawiają się nowe filmy i seriale (jak choćby genialny Ostatni Taniec, o którym wspomniałem w tym miejscu). Bardzo łatwo jednak wpaść w sidła tytułów, które obiecują wiele, a ostatecznie bardzo mocno się rozmywają. Właśnie przez wzgląd na to powstał dzisiejszy ranking.

Prezentujemy Wam dziesięć najlepszych filmów sportowych, jakie można obejrzeć na Netflixie. Oczywiście nie brakuje tu pewnej dawki subiektywizmu – jeśli więc zabrakło pozycji, która Waszym zdaniem powinna się znaleźć na liście, koniecznie napiszcie o niej w komentarzu. Sprawi to, że każdy zainteresowany na pewno znajdzie coś dla siebie. Teraz jednak przejdźmy do pełnego zestawienia!

Q Ball (2019)

Listę otwiera stosunkowo średnia produkcja, która debiutowała w ubiegłym roku. Dokument opowiada historię przestępców osadzonych w San Quentin (więzieniu w Kaliforni), którzy szukają swoistej wolności na boisku koszykarskim, gdzie mogą się w pewnym stopniu realizować i spełniać – w każdym z nas jest bowiem choć trochę dobra. Co bardzo ciekawe, producentem wykonawczym filmu jest Kevin Durant, którego na pewno doskonale kojarzą wszyscy fani koszykówki, a przede wszystkim ligi NBA.

Najlepsze filmy sportowe na Netflix. Dawka motywacji w produkcjach pełnometrażowych

Wykiwać Klawisza (2005)

Jedyna komedia na liście, ale wydaje mi się, że błędem byłoby, gdym ją pominął. Jeden z największych klasyków kina sportowego i bez wątpienia produkcja, która przedstawiła Adama Sandlera szerokiej publiczności (to jego zwariowane wcielenie). Historia opowiada o osadzeniu w jednej z placówek więziennych byłej gwiazdy futbolu, która dostaje jedno, pozornie banalne zadanie – przygotować skazanych do rozegrania wielkiego meczu przeciwko strażnikom.

Najlepsze filmy sportowe na Netflix. Dawka motywacji w produkcjach pełnometrażowych

The Carter Effect (2017)

Kolejny dokument i jeszcze jedna produkcja o koszykówce! Tym razem film przedstawiający wpływ na kulturę (nie tylko amerykańską, ale całego świata) jednego z najbardziej rozpoznawalnych koszykarzy ostatnich dekad. Mowa oczywiście o Vince Carterze – zawodniku, który przez osiem lat uznawany był za jednego z najlepszych na swojej pozycji. Jeśli miałbym wyróżnić jakąś wadę produkcji, to byłby to pośpiech. Uważam, że znacznie bardziej symboliczne byłoby, gdyby nakręcić całość po zakończeniu kariery koszykarza.

Najlepsze filmy sportowe na Netflix. Dawka motywacji w produkcjach pełnometrażowych

Moneyball (2011)

Jeden z moich ulubionych filmów sportowych i biorąc pod uwagę, jak wiele nagród dostał, nie tylko ja mam takie odczucia. Dramat powstał na faktach i skupia się wokół menadżera klubu baseballowego, Oakland Athetics, Billy’ego Beane’a (wciela się w niego sam Brad Pitt). Mężczyzna zrewolucjonizował postrzeganie sportu, gdy postawił na odczytywanie go poprzez liczby i algorytmy. Można śmiało powiedzieć, że był ojcem analityki sportowej, bez której większość dyscyplin nie wyglądałaby dziś tak samo.

Najlepsze filmy sportowe na Netflix. Dawka motywacji w produkcjach pełnometrażowych

Karate Kid (1984)

Najstarsza produkcja w zestawieniu i nie wierzę, że znajdzie się tu ktoś, kto wychowywał się w latach 80. i 90., a może jej nie znać. Historia Daniela oraz Mistrza Miyagi podbiła serca wszystkich, a każdy dzieciak, który miał styczność z rzeczoną produkcją, chciał na jakimś etapie życia zostać karateką. Choć oczywiście z perspektywy czasu można łatwo dostrzec, że to bardzo schematyczny przykład kina familijnego, to nostalgia robi swoje. Osobiście mogę wracać do tego tytułu praktycznie co roku (choćby w skrótach) i wciąż się dobrze bawię.

Najlepsze filmy sportowe na Netflix. Dawka motywacji w produkcjach pełnometrażowych

Trener (2005)

Na starcie wypada wspomnieć, że w niektórych kręgach produkcja znana jest lepiej pod oryginalną nazwą, a więc „Coach Carter” (aby każdy wiedział, o czym piszę). Film skupia się na postaci świeżo wybranego trenera drużyny koszykarskiej, Kena Cartera (Samuel L. Jackson), który bierze pod swoje skrzydła bardzo rozwydrzoną i niezdyscyplinowaną ekipę utalentowanych zawodników. Jego głównym celem nie jest nauczyć ich grać, a spowodować, by robili to razem i przypominali drużynę z prawdziwego zdarzenia. Aby osiągnąć cel, ucieka się do bardzo niekonwencjonalnych metod.

Najlepsze filmy sportowe na Netflix. Dawka motywacji w produkcjach pełnometrażowych

Wielki Mike (2009)

Mam świadomość, że nie brakuje osób, które po prostu nie przepadają za tą produkcją Johna Lee Hancocka. Osobiście uważam jednak, że w bardzo symboliczny sposób pokazuje to, co w sporcie jest niekiedy najważniejsze – zapał. Co warto wspomnieć, raz jeszcze możemy mówić o filmie biograficznym. Obserwujemy tu bezdomnego nastolatka, który zostaje przygarnięty przez bardzo bogatą rodzinę. To pozwala mu bardziej otworzyć się na spełnianie swoich marzeń i rozpoczęcie kariery sportowej.

Najlepsze filmy sportowe na Netflix. Dawka motywacji w produkcjach pełnometrażowych

Kajetan Węsierski Strona autora
Gry są z nim od zawsze! Z racji młodego wieku, dojrzewał, gdy zdążyły już zalać rynek. Poszło więc naturalnie z masą gatunków, a dziś najlepiej bawi się w FIFIE, produkcjach pełnych akcji oraz przygód, a także dziełach na bazie anime i komiksów Marvela. Najlepsza gra? Minecraft. No i Pajączek od Insomniac Games.

Cloud gaming…

To jak spełnienie mokrego snu o niekończącej się bibliotece gier!
45%
Wypożyczalnia online jako usługa uzupełniająca? Czemu nie…
45%
Komu to potrzebne? Dlaczego?
45%
Pokaż wyniki Głosów: 45
cropper