TOP 10 najbardziej poruszających śmierci w grach (spoilery)

TOP 10 najbardziej poruszających śmierci w grach (spoilery)

Bartosz Dawidowski | 08.11.2020, 08:00

Uwaga na SPOILERY - to trzeba napisać od razu, gdy podejmujemy taki temat, jak śmierć w grach. Odważnych zapraszam do klikania dalej - na własną odpowiedzialność. Dzisiaj wybieramy bowiem 10 najbardziej poruszających finalnych chwil postaci z gier. Przygotujcie chusteczki!

Tragiczna śmierć to jeden z najsmutniejszych wątków, jakie istnieją. Nie chodzi tu oczywiście o zobaczenie ekranu "game over", tylko o bogatsze, obrane w fabularną otoczkę wydarzenia. Od dawna, dokładnie od epoki 8-bitowych jRPG-ów z NES-a, deweloperzy nie stronią od tego trudnego tematu. Raz wychodzi im mierzenie się z tym zagadnieniem lepiej, raz gorzej. W wielu przypadkach leją się przy tym łzy co bardziej wrażliwych graczy, którzy wspominają później takie fikcyjne zgony przez długie lata (albo całe życie). Takie zdarzenia stają się często definiującymi momentami dla całych generacji konsol czy pokoleń graczy.

Dalsza część tekstu pod wideo

 

10. Gears of War 3

"Gyrosy wojny" nigdy nie prezentowały szczególnie mocnej historii. Mimo wszystko smutne losy Dominica Santiago, który w Gears of War 3 decyduje się poświęcić życie dla towarzyszy broni, poruszyły wielu graczy.

9. Crisis Core: Final Fantasy VII

Śmierć głównego bohatera Crisis Core z pewnością nie była niespodziewana. W końcu wiedzieliśmy o niej doskonale już po jednej z bonusowych scenek, odpalanych po powrocie do Nibelheim w ostatniej fazie rozgrywki w FFVII. Pomimo tego odejście tego niezwykle sympatycznego bohatera, który bronił słabszych do samego końca, było dużym ciosem, przy którym sporo osób uroniło nie jedną łzę.

8. Final Fantasy XV

Final Fantasty XV okazało się zaskakująco smutną historią. Losy Lunafreyi i księcia Noctisa, dwóch dzieciaków, zamieszanych w wydarzenia, które ich przerosły, kończą się ich nagłą śmiercią. To poświęcenie nie jest jednak pozbawione znaczenia, co wie, każda osoba, która dotarła do finalnych cutscenek "Piętnastki". To moim zdaniem najlepsza sekwencja kończąca w dziejach serii Final Fantasy - czysta poezja i wysmakowanie w realizacji tej smutnej fabularnej wizji.

7. The Last of Us

W The Last of Us nie spędzamy dużo czasu z Sarah, więc nie mamy szans się z nią bardziej zżyć, ale to nie zmienia faktu, że jej nagłe odejście jest tragicznie smutne. Śmierć dziewczynki doskonale tłumaczy dalsze zachowania i ból noszony w sercu Joela. Warto też pamiętać o tragicznych losach Sama i Henry'ego z The Last of Us, które również poruszyły serca wielu graczy.

6. The Walking Dead

Losy Lee Everetta, głównego bohatera w pierwszym sezonie The Walking Dead od studia Telltale, są wyjątkowo smutne. W szczególności wzruszająca okazała się relacja Lee z Clementine, zakończona druzgoczącym nerwy i emocje wydarzeniem. Sporo osób do dzisiaj nie może pogodzić się z tym, co stało się z Everettem, twierdząc nawet, że scenarzyści przesadzili z psychologiczną brutalnością tej tragedii.

5. Red Dead Redemption

John Marston miał na sumieniu wiele grzechów i na swoim życiowym koncie wiele poważnych pomyłek, ale nie zmienia to faktu, że śmierć głównego bohatera RDR jest niezwykle poruszająca. W szczególności, że widzimy jak z bohatera powoli uchodzi życie wraz z doznanymi ranami. 

4. Suikoden 2

Już w pierwszym Suikodenie Konami wycisnęło z naszych patrzałek sporo łez po śmierci pewnej kluczowej postaci, dzierżącej topór. Jeszcze bardziej poruszająca była jednak śmierć Nanami, siostry i najlepszej przyjaciółki głównego bohatera. Do zgonu rzeczonej postaci dochodzi dopiero pod koniec rozgrywki, więc ładunek emocjonalny jest w tym momencie naprawdę potężny. To zdecydowanie jedna z najbardziej poruszających scen śmierci w grach. Nawet pomimo faktu, że Nanami da się z odrobiną determinacji "wskrzesić".

3. The Last of Us Part II

To śmierć bardziej z kategorii scen szokujących, niż wzruszających. Gracze, którzy bardzo zżyli się i zaprzyjaźnili z Joelem po prostu nie mają czasu zareagować emocjonalnie na to, co dzieje się w kontrowersyjnym fabularnie i ekstremalnie brutalnym sequelu The Last of Us. Nie da się mimo wszystko ukryć, że to poruszająca sytuacja - nawet dla osób, które nie grały wcześniej w pierwszą odsłonę marki. Dlatego zgonu Joela, który staje się osią fabularną całej gry, nie mogło zabraknąć w naszym rankingu. 

2. Red Dead Redemption 2

Śmiertelna, nieodwracalna choroba to bardzo rzadki motyw fabularny w grach. Pewnie dlatego, że to dla wielu osób zbyt realny, zbyt namacalny problem. Rockstar nie przestraszyło się jednak trudnego tematu. W Red Dead Redemption 2 przez kilkadziesiąt godzin śledzimy jak główny bohater, Arthur gaśnie na naszych oczach, toczony przez gruźlicę. Gość nie jest niewiniątkiem - w istocie to bezwzględny bandyta. Coś zmienia się w nim jednak po zachorowaniu. Bohater próbuje przed śmiercią odkupić swoje winy i robi to konsekwentnie do wydania z siebie ostatniego oddechu.

Po zakończeniu epilogu w RDR 2 polecam wybrać się w miejsce zaprezentowane na poniższym filmiku. Znajdziecie tam nagrobek Arthura, wykonany przez Charlesa.

1. Final Fantasy VII

Deweloperzy japońskich RPG-ach już od epoki 8-bitowej, czyli od czasu świetności NES-a, potrafili wzbudzać smutek bohaterów, ale nigdy strata postaci nie była takim szokiem, jak w przypadku Aerith. Życie tej przesympatycznej, czarującej charakterem bohaterki, kończy się w zupełnie niespodziewanym momencie - mniej więcej w połowie rozgrywki, a gracz nie jest na to przygotowany (w końcu Aerith to kluczowa postać w drużynie).

Co ważne - w przeciwieństwie do wielu jRPG-ów Aerith nie da się wskrzesić, co nadaje całemu znaczeniu ogromnej wagi. Hironobu Sakaguchi wielokrotnie podkreślał, że ten motyw jest wpisany w rdzeń fabularny FFVII. Twórca chciał w ten sposób podkreślić, jak niespodziewana i nagła potrafi być śmierć, jednocześnie dając nadzieję na przetrwanie ducha osoby, której już nie ma wśród żywych.

Bartosz Dawidowski Strona autora
Dla PPE pisze nieprzerwanie od momentu założenia portalu w 2010 roku. Przygodę z interaktywną rozrywką zaczynał od gier na kasetach magnetofonowych, by później zapałać miłością do Amigi i PlayStation. Wciąż tęskni za złotą erą najlepszych japońskich RPG-ów z lat 90. Fan strategii, gier oferujących symulacyjne elementy i bogatą immersję. Miłośnik lotnictwa w każdej postaci.

AMIGA RULEZ?

TAK
38%
NIE MA INNEJ OPCJI
38%
Pokaż wyniki Głosów: 38
cropper