TOP 10 serii gier z pierwszego PlayStation, które popadły w zapomnienie

TOP 10 serii gier z pierwszego PlayStation, które popadły w zapomnienie

Bartosz Dawidowski | 18.10.2020, 08:00

W branży gier już nie raz zdarzało się, że początkowo mocne marki popadały w kompletne zapomnienie. Sprawdźmy takie tytuły w przypadku pierwszego PlayStation.

Na poczciwym "Szaraku" działo się wiele ciekawych rzeczy i narodziła się masa fajnych IP, które przerodziły się nawet w całe serie. Niestety nie wszystkim markom udało się przetrwać - nawet genialne produkcje, nagradzane najwyższym ocenami w recenzjach, popadły z czasem w zapomnienie. Przed wami lista najciekawszych tytułów z tej kategorii, które narodziły się w czasach świetności pierwszego PlayStation.

Dalsza część tekstu pod wideo

10. Battle Arena Toshinden

Jakie to robiło fenomenalne wrażenie wizualne w okolicach premiery pierwszego PlayStation! To była jedna z pierwszych bijatyk z pełnym środowiskiem 3D (zaraz po Virtua Fighterze) - z pewnością w swoim czasie najładniejsza wizualnie (aż do czasu premiery pierwszego Tekkena). Gra stała się inspiracją dla jednego z bardziej rozpoznawalnych komiksów w magazynie PSX Extreme (pamiętny "Butle Arena Koszinden"). Marka, która promowana była jako "Saturn killer" (ze względu na rywalizację z Virtua Fighterem) szybko utracił jednak rozpęd i pomimo wydania kolejnych odsłon (ostatni był Toshinden 4 z 2000 roku) popadła w totalne zapomnienie.

9. Little Big Adventure

Little Big Adventure debiutowało na PC, ale gra cieszyła się równie dużą, jeśli nie większą popularnością, na PlayStation. Tytuł pokazywał, jak wielką kreatywnością cechują się francuscy deweloperzy. Adeline Software stworzyło niesamowitą fuzję gry akcji i zręcznościówki, nad której stworzeniem czuwał Frederick Raynal, współtwórca marki Alone in the Dark. Gra doczekała się sequela (już tylko na PC), ale później niestety słuch o niej zaginął. Wielka szkoda!

8. Die Hard Trilogy 

To była niespodziewanie jedna z fajniejszych gier z PlayStation - w dodatku na licencji filmowej "Szklanej Pułapki". Dzieło zaskoczyło większość graczy i recenzentów, bo dawniej "gry na licencji" kojarzyły się ze strasznymi crapami. Die Hard Trilogy, na które składały się 3 różne gry (w szczególności mocny był w tej kompilacji "celowniczek") doczekało się w 2000 roku sequela w postaci Die Hard Trilogy 2: Viva Las Vegas. Później porzucono jednak kompletnie to udane IP.

7. Ape Escape

Ape Escape było jedną z przyjemniejszych gier wydanych na poczciwym "Szaraku". Gra z 1999 roku zapoczątkowała całą serię zwariowanych produkcji ze złośliwymi małpiszonami na pierwszym planie. Niestety zainteresowanie serią słabło z każdym kolejnym rokiem i IP "wygasło" wraz z premierą Ape Escape 3 na PS2. Sony przypomniało sobie tylko na moment w 2010 roku o Ape Escape przy okazji bardzo słabego party game pt. PlayStation Move Ape Escape (PS3). Gra była tak kiepska a sprzedaż tak słaba, że wątpię, aby wydawca chciał wrócić do tej serii.

6. Ridge Racer

Intro z piękną Reiko z pierwszego Ridge Racera do dzisiaj robi wielkie wrażenie i kojarzy się mocno z całą marką PlayStation. W końcu ta wyścigowa seria towarzyszyła nie tylko premierze pierwszego PS, ale również PS2 (2000 rok), PS3 (2007 rok) i PS Vita (2011 rok). Ostatnią odsłoną arcade'owego IP było Ridge Racer Unbounded (2012), które okazało się raczej przeciętnym tytułem, odchodzącym od pierwotnego charakteru marki.


5. Gex

Gex rozpoczął żywot na konsoli 3DO, ale już po paru miesiącach pojawił się na PlayStation, gdzie święcił największe triumfy. W szczególności druga odsłona serii okazała się lepsza niż konkurencyjna platformówka 3D w postaci Croca i cieszyła się dużą popularnością na "Szaraku". Seria ze zwariowanym marketingiem (słynna reklama z panienką topless i tytułowym jaszczurem) doczekała się wydania trzech odsłon (ostatniej w 1999 roku). Planowano stworzenie czwartej części na PS2 i rozpoczęto już nawet jej produkcję, ale finalnie projekt wylądował w koszu. Obecnie prawa do marki posiada Square Enix.

4. Colony Wars

To były zaskakująco mocne walki w przestrzeni kosmicznej na PlayStation, tworzone przez długie lata przez Psygnosis. Gra była o tyle ciekawa, że zapewniała różne ścieżki rozwoju narracji, w zależności od tego jak szło nam w misjach. Marka zapoczątkowana w 1997 r. doczekała się dwóch sequeli (w 1998 i 2000 roku). Niestety później słuch o niej zaginął (tak jak po całym Psygnosis, które zostało rozwiązane w 2012 roku).

3. Tenchu: Stealth Assassins

W tej serii gier stealth zakochały się miliony graczy w latach 90. Trudno się dziwić - gameplay, w którym wcielaliśmy się w wojownika ninja był w swoim czasie rewolucyjny. To była pierwsza gra z takim rozmachem i w tej historycznej konwencji. Marka Acquire popadła niestety w zapomnienie. Obecnie prawa do niej posiada FromSoftware, po zakupieniu ich od Activision w 2004 roku. Japońska firma nie wydaje się jednak zainteresowania sięganiem po to IP (chociaż warto pamiętać, że motywy stealth pojawiają się też w Sekiro od FromSoftware).

2. Dino Crisis

Dino Crisis to jedno z lepszych dzieł Shinjiego Mikami i zespołu odpowiedzialnego za kultowe Resident Evil. Pomimo sprzedania na całym świecie 4,4 mln kopii marka popadła niestety w zapomnienie. Garstka zapalonych fanów, którzy pracują nad własnymi projektami, działającymi w środowisku Unreal Engine, regularnie prosi Capcom nie tyle o kontynuację, ale chociaż o remastery marki. Japoński wydawca nie wydaje się jednak zainteresowany powrotem do tematu walk z dinozaurami w konwencji survival horroru. Ostatnią odsłoną serii było Dino Crisis 3 z 2003 roku (wydane na Xboksie) a później słuch o tym IP przepadł.

1. Valkyrie Profile

Myślałem, by umieścić tu markę Suikoden, która zapoczątkowała swój żywot na "Szaraku", ale błyskawiczna zbiórka pieniędzy na duchowego spadkobiercę marki Konami (w postaci Eiyuden Chronicle) potwierdziła, że marce daleko od zapomnienia. Inaczej jest z genialnym Valkyrie Profile, które zachwyciło na pierwszym PlayStation dojrzałością swojej fabuły i poważnym podjęciem nordyckiej mitologii (na długo przed Assassin's Creed Valhalla!). Ten świetny, pełen fantastycznych pomysłów roleplay (doskonały system walki z elementem zręcznościowym) doczekał się znakomitej kontynuacji na PS2 i niezłego taktycznego spin-offa na Nintendo DS, a następnie słuch o marce tri-Ace przepadł. Square Enix traktuje niestety Valkyrie Profile już tylko jako markę trzeciej kategorii, która zasługuje wyłącznie na smartfonowe gierki free-to-play. Wielka szkoda!

Bartosz Dawidowski Strona autora
Dla PPE pisze nieprzerwanie od momentu założenia portalu w 2010 roku. Przygodę z interaktywną rozrywką zaczynał od gier na kasetach magnetofonowych, by później zapałać miłością do Amigi i PlayStation. Wciąż tęskni za złotą erą najlepszych japońskich RPG-ów z lat 90. Fan strategii, gier oferujących symulacyjne elementy i bogatą immersję. Miłośnik lotnictwa w każdej postaci.
cropper