Hyde Park - gry, które zainteresowały Wasze małżonki i partnerki
W dzisiejszym Hyde Parku skupiamy się na niegrającej na co dzień płci pięknej, Waszych małżonkach, partnerkach, przyjaciółkach - którymi grami udało się Wam je zainteresować?
To dla partnerki nabyłem też grę Bujingai na PlayStation 2, gdzie w głównego bohatera wcielił się Gackt, znany w Japonii wokalista. Zapewne gdyby nie to nigdy bym po nią nie sięgnął, choć ostatecznie okazała się całkiem przyjemnym slasherem.
Z czasem moja luba sama złapała za pada. I chociaż nigdy nie była hardkorowym graczem, to zaskoczyła mnie zdobyciem platyny w Okami czy ukończeniem na 100%, włącznie ze wszystkimi znakami zapytania i dodatkami, trzeciego Wiedźmina. Dziś przy dwójce małych szkrabów raczej ciężko jej znaleźć czas na granie, ale wciąż cioramy razem w gry fabularne i ostatnio skończyliśmy The Last of Us 2, gdzie ja trzymałem do końca stronę Ellie, a ona kibicowała Abby :)
Nie będę jednak ukrywał, że tak jak w przypadku większości kobiet racjonalnym wyborem są Simsy, tak i moja ukochana czuje się tam, jak ryba w wodzie. Wiadomo, możliwość personalizacji w grze od Maxis jest druzgocąca i można spędzić godziny przy tworzeniu postaci czy też jej ubioru, co przyciąga płeć piękną na dłużej przed ekran monitora. Zresztą ta gra chyba jest idealnie skrojona pod dziewczyny. Nieważne...
Z tego, co się orientuję, kiedyś lubiła pogrywać w gry wyścigowe, ale dzisiaj raczej nie mamy okazji, aby ten gatunek przetestować. Chociaż od czasu do czasu, gdy miałem jeszcze frajdę z NFS: Heat jakieś zaciekawienie było, więc jest w tym jakaś prawda.
Na ogół wspólnie gramy rzadko, ale jak już się uda, to frajda jest nieziemska.
Na pewno najbliższa jej sercu jest seria The Sims, gdzie czynnie gra w praktycznie każdą jej odsłonę, przy okazji śledząc, co dzieje się w Maxis i wśród społeczności fanów. Absorbujące zajęcie, podobnie, jak samo symulowanie życia.
Uwielbia też gry kooperacyjne i tu właściwie gatunek też nie gra roli. Niedawno udało nam się zdobyć platynowe trofeum w Overcooked 2, a nieco później "wymaksowaliśmy" całą pierwszą odsłonę wraz z dodatkami. Systematycznie ścigamy się też w Crash Team Racing Nitro-Fueled. Półżartem dodam, że gdy zaczęła wygrywać, stało się to sprawą honoru!
Dalej są też wszelkie gry ruchowe, przygodowe, platformówki... Im więcej o tym myślę, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że rzeczywiście ciężej znaleźć mi gatunek, którego nie lubi, niż taki, w którym czuje się świetnie. Jednego jestem pewien - mam ogromne szczęście. :)
Przeczytaj również
Komentarze (71)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych