Logitech Brio 4K – recenzja sprzętu

Logitech Brio 4K – recenzja sprzętu

Wojciech Gruszczyk | 23.12.2017, 11:00

Stream nie jest już tylko miłą zabawą dla kilku hardcorowców. Coraz to chętniej rozgrywkę prezentują fani elektronicznej rozgrywki, dla których pokazywanie zmagań jest miłym hobby. Szersze grono streamerów sprawia, że producenci śmielej przygotowują specjalne urządzenia dla tej grupy odbiorców, dzięki czemu jedną z ostatnich propozycji Logitecha testowałem przez kilka ostatnich tygodni. Jak sprawdza się Brio 4K? Zapraszam na kilka słów o tym dość nietypowym sprzęcie.

Logitech Brio 4K to w prostych słowach kamera internetowa, której to zadaniem jest idealne zaprezentowanie gracza podczas streamowania rozgrywki. Urządzenie trafiło do małego pudełka, w którym znajduje się sam sprzęt, kabel do podłączenia, torba ze sznurkiem do transportu oraz kod na 12-miesięczną subskrypcję XSplit.

Dalsza część tekstu pod wideo

Małe pudełko pełne możliwości

Kamera jest bardzo drobna - ma zaledwie 27 mm wysokości, 102 mm szerokości, 27 mm głębokości i waży 63 gramy, ale istotnym elementem konstrukcji jest również klips o wymiarach 63 mm wysokości, 36 mm szerokości, 19 mm głębokości i wadze 44 gramy.  Tak przygotowana konstrukcja bez problemu może trafić na każdy monitor lub telewizor, ponieważ zastosowany mechanizm posiada trzy stopnie regulacji dostosowujące się do powierzchni. Producent zdecydował się na budowę podstawki, którą możemy również bez problemu położyć na biurku, by następnie skierować samą kamerkę w stronę głowy lub zamontować urządzenie na statywie. Całość działa niezwykle dobrze, ponieważ sprzęt jest dopracowany, a do jego wykonania wykorzystano bardzo porządne materiały – kamera to plastik (przód) oraz metal (tył), a klips został wykonany z plastiku z małymi wstawkami gumy.

Wysoka jakość wykonania to początek pozytywnych wieści, bo Logitech Brio 4K oferuje najwyższą jakość dla streamerów. Urządzenie podłączamy do komputera za pomocą odłączanego kabla USB (2,2 m) i możemy oferować swoim widzom jakość na poziomie 4K Ultra HD (w rozdzielczości do 4096 × 2160 pikseli przy 30 fps), 1080p Full HD (w rozdzielczości do 1920 × 1080 pikseli przy 30 lub 60 fps) lub 720p HD (w rozdzielczości do 1280 × 720 pikseli przy 30, 60 lub 90 fps). Jakość obrazu jest naprawdę powalająca i w zasadzie trudno znaleźć na rynku kamerę internetową z podobną specyfikacją, bo producent zadbał nie tylko o rozdzielczość, ale również nie zapomniał o dodatkowych szczegółach. Sprzęt został wyposażony w technologię RightLight 3 z HDR, która pozwala kreować ładniejsze materiały w różnych warunkach oświetleniowych, zastępować tło dzięki zielonemu ekranowi, a jednocześnie w trakcie rozgrywki możemy wykorzystywać trzystopniowe pole widzenia (90, 78 i 65) lub sprawdzać pięciokrotne, cyfrowe powiększenia (w rozdzielczości Full HD).

To jednak nadal nie jest standard

To wszystko na papierze brzmi naprawdę dobrze, a jak jest w rzeczywistości? W trakcie streamowania rozgrywki nie ma najmniejszego problemu z zaoferowaniem widzom najwyższej jakości obrazu, bo kapitalną robotę wykonuje wspomniany RightLight 3 z HDR (przekaz dostosowuje się do oświetlenia pokoju). Kamera prezentuje niezwykłe szczegóły, które nie są ukazywane przez przykładowo c920 – sprzęt wykorzystywany przez wielu streamerów.

Niestety, znacznie gorzej prezentuje się oprogramowanie. Logitech w zasadzie nie dołączył do sprzętu porządnego programu – z Sieci można pobrać standardową aplikację pozwalającą zmienić ustawienia obrazu (standardowy/szeroki ekran), włączyć lub wyłączyć funkcję HDR, dostosować pole widzenia, zniwelować migotanie, zadbać o jasność, kontrast, intensywność kolorów lub balans bieli, jednak aplikacja nie pozwala zapisywać materiałów. Do tego niezbędny jest zewnętrzny program, a te najczęściej mają problem z… Jakością 4K.

Wiele programów nie oferuje nagrywania w rozdzielczości 4096 × 2160, a gdy już taka opcja się pojawia, to problemem okazuje się sprzęt – niezbędny jest naprawdę mocny PC do przygotowania materiałów w takiej jakości. Rozdzielczość 4K nie jest również wspierana w wielu czatach wideo (Google Hangouts lub Skype), więc tak naprawdę z tej mocy skorzystają aktualnie nieliczni – osoby z bardzo dobrym łączem i gracze z bardzo mocnymi komputerami.

Sytuacja jest zaskakująca, bo bez wątpienia kupując sprzęt w tej cenie (od 830 do 1000 zł) można wymagać od producenta dostarczenia aplikacji, która pozwoli na tworzenie filmów w przynajmniej podstawowej jakości – wspomniany program Logitechu nie stworzy nawet zdjęć. Z tego powodu od początku należy bazować na zewnętrznych aplikacjach. Sprawdza się tutaj standardowy program dołączony do Windows 10, który pozwala przygotowywać zdjęcia, czy też wideo w wielu ustawieniach. Warto na pewno jeszcze wspomnieć o dwóch, dwukierunkowych mikrofonach, które porządnie wyłapują dźwięk i oferują czystą, pozbawioną zniekształceń barwę. Nie można w tym miejscu narzekać.   

Sprzęt na lata

Logitech Brio 4K potrafi zachwycić możliwościami, jednak z drugiej strony ze wszystkich opcji kamery skorzysta teraz zaledwie garstka klientów. Nadal na rynku komputerowym standardem jest rozdzielczość 1080p, bo wciąż zdecydowana większość widzów, graczy, czy też typowych użytkowników nie korzysta z ekranów wspierających jakość 4K. Producent powinien również zadbać o porządniejsze oprogramowanie, które oferowałoby przynajmniej standardowe możliwości kreowania materiałów, jednak mimo wszystko muszę zaznaczyć, że propozycja jest skierowana w głównej mierze dla streamerów, którzy muszą się uzbroić jedynie w porządne łącze internetowe. I właśnie ta grupa odbiorców będzie bardzo zadowolona z możliwości Brio 4K, bo nawet jeśli nie zdecydują się oni na wykorzystanie pełnej mocy, to jakość obrazu przewyższa w tym wypadku modele konkurencji. To jednocześnie urządzenie na lata, bo nie jest raczej niespodzianką, że w niedalekiej przyszłości format 4096 × 2160 będzie popularniejszy, więc gracz korzystający z Brio będzie przygotowany na lepsze czasy.

Komu w tej sytuacji mogę śmiało polecić ostatnią propozycję Logitecha? Zdecydowanie streamerom-profesjonalistom, którzy zamierzają oferować swoim widzom najlepszą jakość obrazu, jednocześnie inwestując gotówkę w sprzęt na lata. Nie wszystkie funkcje zostały odpowiednio dopieszczone, ale główny target będzie bardzo zadowolony.

Podsumowanie:

+ Wyjątkowa jakość obrazu
+ Solidne wykonanie
+ Szerokie możliwości dostosowania
+ Sporo funkcji ulepszających obraz i stream
- Brak odpowiednich aplikacji
- Cena odstrasza

Wojciech Gruszczyk Strona autora
Miał przyjść do redakcji zrobić kilka turniejów, ale cytując klasyka „został na dłużej”. Szybko wykazał się pracowitością, dzięki której wyrobił sobie pozycję w redakcji i zajmuje się różnymi tematami. Najchętniej przedstawia wiadomości ze świat gier, rozrywki i technologii oraz przygotowuje recenzje gier i sprzętu. Jeśli jest zadanie – Wojtek na pewno się z nim zmierzy. 
cropper