Comix Zone – Tommy Gun przybija piątkę komiksowi!

Comix Zone – Tommy Gun przybija piątkę komiksowi!

Tomek Grodecki | 21.12.2014, 18:00

Liczba 5 od zawsze posiadała pozytywne konotacje. Cyfra ta, w pierwszych religiach monoteistycznych, stanowiła symbol szczęścia oraz sprawiedliwości. Z kolei w czasach renesansu, ze względu na naszą liczbę palców u rąk i nóg, piątka oznaczała człowieczeństwo. Cinque stało się również inspiracją dla Leonarda da Vinci w momencie, gdy kreślił swój słynny rysunek, ukazujący ludzką anatomię – Człowieka witruwiańskiego.

Nie przepadam za pisaniem wszelakich podsumowań, jednak tym razem pozwolę sobie na wyjątek. „Przybij piątkę komiksowi” to akcja mająca na celu zainteresowanie nowych osób światem historii obrazkowych oraz ułatwienie im łatwego startu w tym medium. By oszczędzić Wam nudy, w moim przeglądzie nie znajdziecie tytułów, które pojawiły się na łamach „Comix Zone”. W większości przypadków natraficie tu na pozycje niszowe, nierzadko wyróżniające się ciekawszym wykonaniem niż pierwszoligowe produkcje. Pozwólcie, że przedstawię Wam kwintet najbardziej intrygujących premier ubiegłego roku!
Dalsza część tekstu pod wideo
 

Alex + Ada



I. Robot nie może skrzywdzić człowieka, ani przez zaniechanie działania dopuścić, aby człowiek doznał krzywdy. II. Robot musi być posłuszny rozkazom człowieka, chyba że stoją one w sprzeczności z Pierwszym Prawem. III. Robot musi chronić sam siebie, jeśli tylko nie stoi to w sprzeczności z Pierwszym lub Drugim Prawem.
- Isaac Asimov
 
W 1942 roku Isaac Asimov sformułował trzy prawa cyber-etyki. Zamieścił je w opowiadaniu „Zabawa w berka”, przewidując tym samym, że w przyszłości pojawią się maszyny obdarzone sztuczną inteligencją. Zapomniał jednak o nadrzędnym prawie zerowym. Robot musi zaniechać działania, przez które ludzkość doznałaby szkody. Co to oznacza? Właśnie tę kwestię porusza „Alex + Ada” – genialna analiza naszej cywilizacji, stawiająca pytania o sens i istnienie człowieczeństwa. Komiks przybliża nam losy dwudziestosiedmioletniego Alexandra, będącego zadeklarowanym przeciwnikiem nowych technologii. Kiedy jednak zakocha się w androidzie, jego dawny świat legnie w gruzach. Jeżeli tylko przymkniemy oko na dość oszczędną oprawę graficzną, odnajdziemy tu chwytającą ze serce historię, która nie da o sobie zapomnieć. Dzieło duetu Sarah Vaughn/Jonathan Luna to jedna z największych pereł, jakie ma do zaoferowania wydawnictwo Image Comics.
 

Deadly Class



„Byliśmy wyrzutkami i dziwakami, punkowcami, gothami, skate'ami, dziećmi hip-hopu (…) – wszystkimi kolorami porąbanej tęczy”
- Rick Remender
 
„Deadly Class” to punk rock w najczystszej postaci! Historia o dzieciach ulicy okazała się dla mnie najlepszym tegorocznym tytułem i zarazem genialnym pokazem umiejętności artystycznych tercetu Remender-Craig-Loughridge. Mamy tu do czynienia przede wszystkim z opowieścią o zemście, zepsuciu oraz młodych wyrzutkach, dla których nie ma miejsca na świecie. Jednak to nie koniec atrakcji. Bohaterowie stają się wychowankami tajnej szkoły dla przyszłych zabójców! W rolach głównych – psychopata, próbujący zamordować prezydenta, wnuk Józefa Stalina, a także szalona japońska wojowniczka. Komiks dedykowany tylko osobom o naprawdę mocnych nerwach. W tym świecie nie ma dobra – wszystko nosi plamy zła. Morderstwo jest sztuką, zabijanie rzemiosłem, a nóż w plecach to nie frazeologizm.
 

Spider-Gwen



Entuzjastka rock 'n' rolla, zbuntowana córka naczelnika policji, jedna jedyna Spider-Gwen!
 
W 1973 roku, na łamach serii „ASM”, swój żywot zakończyła wieloletnia sympatia Parkera – Gwendolyn Stacy. Jest to jedna z niewielu postaci w świecie Marvela, które ze względu na szacunek dla autorów nigdy nie zostały wskrzeszone. Wyobraźcie sobie jednak, że to nie Gwen zginęła w tamtym zeszycie, a Peter Parker! Właśnie wtedy zostaniecie wciągnięci w intrygującą historię, kipiącą młodzieńczą energią i błyskotliwymi pomysłami. Na zaledwie dwudziestu stronach, Jason Latour zdołał zaprezentować koncept bohaterki, w której zakochały się rzesze czytelników. Dzięki znakomitemu przyjęciu ze strony fanów, nowa Pajęczyca na stałe zagości w świecie Marvela, otrzymując w przyszłym roku własny miesięcznik. „Spider-Gwen” jest świetnym przykładem na to, jak wiele w kwestii planów wydawniczych mają do powiedzenia sami miłośnicy komiksów.
 

Wonder Woman



Legenda głosi, że ulepiono ją z gliny. Charyzmatyczna przywódczyni rodu Amazonek, jedyna córka Hippolity, a w świecie ziemian – superbohaterka. Premiera długo wyczekiwanej „Wonder Woman” okazała się jednym z najważniejszych wydarzeń na polskiej scenie wydawniczej. Brian Azzarello po raz kolejny nie zawiódł, ukazując nam swoją reinterpretację greckiej mitologii. Tylko tutaj Hermes cierpi na uraz stopy, Ares posiada rysy samego scenarzysty, a Zeus, zdaniem większości, w ogóle nie istnieje. Pozytywny odbiór historii potęgują świetne ilustracje Cliffa Chianga, który, niestety, narysował tylko cztery zeszyty wchodzące w skład niniejszego albumu. „Krew” okazała się powiewem świeżości dla Wonder Woman, a także dobrym wprowadzeniem do świata „The New 52”. Komiks ukazał się w naszym kraju nakładem wydawnictwa Egmont Polska.
 

Wytches



W dawnych wierzeniach ludowych słowo „wiedźma” oznaczało kobietę parającą się czarną magią. Dziś wyraz ten funkcjonuje nawet w języku potocznym. Już na pierwszych stronach swojego komiksu, Scott Snyder stara się nas przekonać, że wszystko, co wiemy o czarownicach, jest kłamstwem.  Opowiada tym samym ciekawą historię pełną tajemnic, mroku i nadnaturalnych mocy. Tytułowe wiedźmy to w rzeczywistości negatywne fantazje, nasze lęki i porażki, które przepełniają serce każdego człowieka. Jednak ktoś odpowiada za morderstwa na amerykańskich przedmieściach… „Wytches” jest obiecującym projektem autorstwa największych gwiazd komiksowego światka (Scott Snyder, Jock, Matt Hollingsworth). Od prawdziwych wiedźm nie ma ucieczki.
 
W ramach zakończenia, pozostaje mi jedynie zaproponować Wam przybicie piątki komiksowi, dzieląc się swoimi rekomendacjami pod niniejszym artykułem. „Alex + Ada”, „Deadly Class”, „Spider-Gwen”,  „Wonder Woman” oraz „Wytches” to tytuły, które najbardziej zwróciły moją uwagę w ostatnich dwunastu miesiącach. Tak dobrych historii mogę życzyć sobie i Wam w nadchodzącym 2015 roku.
 
Grafiki zamieszczone w artykule pochodzą z oficjalnych stron wydawnictw Image Comics, Marvel Comics oraz Egmont Polska. Ich autorami są następujące ekipy twórców: Jonathan Luna/Sarah Vaughn („Alex + Ada”), Rick Remender/Wes Craig/Lee Loughridge („Deadly Class”), Jason Latour/Robbi Rodriguez/Rico Renzi („Spider-Gwen”), Brian Azzarello/Cliff Chiang/Tony Akins („Wonder Woman”), a także Scott Snyder/Jock/Matt Hollingsworth („Wytches”).
 
Tomek „Tommy Gun” Grodecki
 
Źródło: własne
Tomek Grodecki Strona autora
cropper