Peter Jackson tłumaczy co poszło nie tak z Bitwą Pięciu Armii w trzecim Hobbicie

Peter Jackson tłumaczy co poszło nie tak z Bitwą Pięciu Armii w trzecim Hobbicie

Mateusz Gołąb | 23.11.2015, 11:00

Jako fan książek Tolkiena bardzo nie lubię filmów Petera Jacksona. Zwłaszcza niepotrzebnej trylogii Hobbita. Dobrze jednak wiedzieć, że twórcy filmów wiedzą, że pewne rzeczy poszły nie tak i starają się je usprawiedliwić.

Okazuje się, że Bitwa Pięciu Armii miała niezłe problemy produkcyjnej. Peter Jackson zmuszony był pracować bez scenopisu i wiele fragmentów było najnormalniej w świecie improwizowanych, co oczywiście musiało przełożyć się na końcową jakość produktu. Zatrudniono nawet Andy'ego Serkisa jako drugiego reżysera, który pomagał ogarnąć cały ten chaos, a ostatecznie rozdzielenie ekipy na dwa oddzielne zespoły jeszcze bardziej namieszało w produkcji. Peter spędzał nawet po 21 godzin na dobę pracując nad filmem.

Dalsza część tekstu pod wideo

Teraz już wiemy, dlaczego najważniejsza w całej opowieści walka, nie była do końca satysfakcjonująca. Po obejrzeniu poniższego nagrania jest mi nawet trochę żal ekipy pracującej nad filmem. Od teraz będę podchodził do tego z pewnym dystansem.

Źródło: http://www.geek.com/news/peter-jackson-admits-he-was-winging-it-during-the-hobbit-trilogy-1639956/
Mateusz Gołąb Strona autora
cropper