Kącik filmowy #26

Kącik filmowy #26

Łukasz Kucharski | 08.01.2013, 21:21

Aura za oknem sprzyja aktywnemu uprawianiu sportu, pokroju maratonu filmowego lub growego. Na szczęście, jedno i drugie medium jest wielce wielkoduszne i zawsze przyjmie nas w swe wnętrzności. Zebrałem się jednak i obejrzałem w końcu film Hobbit: Niezwykła podróż. Zapraszam!

Wiadomości ze świata filmu

Dalsza część tekstu pod wideo


 

 

 

 

John Woo chce być Niezniszczalny

 

 


 

 


Legenda kina akcji – reżyser – John Woo pragnie stanąć za kamerą trzeciej odsłony najstarszych bohaterów srebrnego ekranu, czyli Niezniszczalnych. Mając taką pozycję w historii kina jak on, nie obeszło się bez pewnego warunku. Producenci i studio mieliby bowiem pilnować własnego nosa i dać mistrzowi pracować w spokoju. Czy słusznie bezczelne podejście Woo, w końcu ile razy producenci zamordowali przyzwoicie zapowiadające się produkcje, sprawi iż otrzyma angaż, przekonamy się w przyszłości. Poza tym, podobno Stallone zaprosił do filmu inną legendę Seana Connery'ego, ale uparty szkot nadal nie chce powrócić w glorii chwały z aktorskiej emerytury. Jackie Chan i Nicolas Cage już są obsadzeni.

 


***

 


Star Trek w słusznej sprawie

 

 


 

 


Zdarza się, że wielkie gwiazdy Fabryki Snów przypominają sobie, że na świecie żyją zwyczajni ludzie, którym po prostu się nie powiodło. J.J. Abrahms przejął się życzeniem rodziny umierającego na raka fana uniwersum Star Trek, która prosiła o specjalny seans Star Trek Into Darkness. Wzruszony reżyser spełnił marzenie fana. Niestety w kilka dni później Dan Craft zmarł i przekroczył ostateczną granicę.

 


***

 


Wybór należy do fanów

 

 


 

 


Zapewne pamiętacie zakończenie do Mass Effect 3, które wzbudziło...rozczarowanie fanów serii. Wskutek „głosu” ludu firma zdecydowała się wydać rozwinięcie zakończenia. Moc graczy nie zna granic. Teraz widzowie serialu Hawaii Five-0 będą mogli w małym stopniu zasmakować takiej władzy. Mianowicie, podczas emisji jednego z odcinków, telewidzowie będą mogli głosować na jedno z trzech zakończeń, poprzez stronę CBS.com oraz Twittera. Mały przełom nastąpi w Stanach już 14 stycznia. Czegoś takiego w historii telewizji jeszcze nie było, więc u nas zapewne pojawi się za około dwadzieścia lat przy okazji rocznicowego milionowego odcinka Klanu.

 


***

 


VES Awards – nominacje

 

 


 

 


Tegoroczna Gala Visual Effects Society już wkrótce i właśnie pojawiły się nominacje. VES przyznaje – jak łatwo się domyślić – nagrody za najlepsze efekty specjalne w danym roku. Poniżej znajdziecie potencjalnych zwycięzców (znalazło się nawet miejsce dla gier wideo).

 

 

Outstanding Visual Effects in a Visual Effects-Driven Feature Motion Picture


The Hobbit: An Unexpected Journey

Prometheus

Life of Pi

The Avengers

Battleship
 


Outstanding Supporting Visual Effects in a Feature Motion Picture


Rust and Bones

The Impossible

Argo

Flight

Zero Dark Thirty

 


Outstanding Visual Effects in a Broadcast Program


Game of Thrones: Volar Morghulis

Once Upon A Time: The Stranger

Falling Skies: Worlds Apart

Curiosity

Munsters: Mockingbird Lane

 


Outstanding Real-Time Visuals in a Video Game


Call of Duty: Black Ops II

Halo 4

Dirt Showdown

Forza Horizon

Dishonored

 


Outstanding Animation in an Animated Feature Motion Picture


Brave

ParaNorman

Rise of the Guardians

Wreck-It Ralph

Hotel Transylvania

 


Outstanding Supporting Visual Effects in a Broadcast Program


Hemingway & Gellhorn

Boardwalk Empire: Episode 308

Men Who Built America: Episode 2

Hell On Wheels: Blood Moon

Hawaii Five-O: La O Na Makuahine

 


Outstanding Visual Effects in a Commercial


Pepsi: Crowd Surfing

Nike: Biomorph

Lady Gaga: Fame

Norfolk Southern: City of Possibilities

Call of Duty: Surprise

 


Outstanding Animated Character in a Live Action Feature Motion Picture


The Hobbit: Goblin King

The Hobbit: Gollum

The Avengers: The Hulk

Life of Pi: Richard Parker

 


Outstanding Animated Character in an Animated Feature Motion Picture


Brave: Argument

Hotel Transylvania: Dracula

Wreck-It Ralph: Vanellope

The Pirates: Band of Misfits

 


Outstanding Animated Character in a Commercial or Broadcast Program


Ted: Jimmy Kimmel Live!

Sinbad: Episode 1

Hallmark: Motherbird

Game of Thrones: Training the Dragons

 


Outstanding Created Environment in a Live Action Feature Motion Picture


The Hobbit: Goblin Caverns

Prometheus: LV-233

The Avengers: Midtown Manhattan

Life of Pi: Open Ocean

 


Outstanding Created Environment in an Animated Feature Motion Picture


Brave: The Forest

ParaNorman: Graveyard

ParaNorman: Main Street

Rise of the Guardians: The North Pole

 


Outstanding Virtual Cinematography in a Live Action Feature Motion Picture


The Hobbit: An Unexpected Journey

The Avengers: Downtown Manhattan

Total Recall: Hover Car Chase

The Amazing Spider-Man

 


Outstanding Models in a Feature Motion Picture


The Avengers: Helicarrier

The Impossible: Orchid Hotel

Men in Black 3: Cape Canaveral / Apollo Launch

The Dark Knight Rises: Airplane Heist

 


Outstanding FX and Simulation Animation in an Animated Feature Motion Picture


Brave

ParaNorman: Practical Volumetrics

ParaNorman: Angry Aggie Ink-Blot Electricity

Rise of the Guardians: Last Stand

 


Outstanding Created Environment in a Commercial or Broadcast Program


Sinbad

Pyke

Call of Duty: Eclipse – Surprise

5 Gum RPM: Choose Your Energy

 


Outstanding Virtual Cinematography in a Commercial or Broadcast Program


Toyota: Real Deal

Halo 4: Forward Unto Dawn

Call of Duty: Eclipse – Surprise

ZombiU

 


Outstanding FX and Simulation Animation in a Live Action Feature Motion Picture


The Hobbit: An Unexpected Journey

Life of Pi: Storm of God

Battleship

Life of Pi: Ocean

 


Outstanding FX and Simulation Animation in a Commercial or Broadcast Program


Nike: Biomorph

Last Resort: Captain

Guinness: Cloud

Nissan Altima: Wouldn’t it be Cool

 


Outstanding Compositing in a Feature Motion Picture


The Hobbit: An Unexpected Journey

Life of Pi: Storm of God

The Avengers: Hulk Punch

Prometheus: Engineers & the Orrery

 


Outstanding Compositing in a Broadcast Program


Hemingway & Gellhorn

Last Resort: Captain

White Walker Army

Hell On Wheels: Blood Moon

 


Outstanding Compositing in a Commercial


Chevy 2012 Silverado

Norfolk Southern: City of Possibilities

Call of Duty: Eclipse - Surprise

Nike: Game On, World

 


Outstanding Visual Effects in a Special Venue Project


Despicable Me: Minion Mayhem

SeaWorld: Turtle Trek 3D / 360

Earthquake: Evidence of a Restless Planet

The Ball Unleashed

 


Outstanding Visual Effects in a Student Project


Voile Noir

Globosome

Rollin - Safari

Natalis

 


***

 

 

 

 

W rękach fanów

 

 

 

 

Robotech

 

 


 

 


Wielkie, okładające się bez litości roboty są jednym ze znaków rozpoznawczych Kraju Kwitnącej Wiśni. CreavisonFilms mają szansę utrzeć nosa wielkim wysokobudżetowym produkcjom, o ile ich dzieło ciałem się stanie, a właściwie to pełnometrażowym filmem fanowskim. Na razie pozostaje nam sam zwiastun.

 

 

 


***

 


Gollum vs. Smeagol Rap Battle

 

 


 

 


Rozdwojenie jaźni zapewne nie jest niczym przyjemnym. Gollum coś o tym wie i tym razem zmierzy się ze swoim drugim ja w epickiej raperskiej bitwie. Tego Tolkien nie przewidział.

 

 

 


***

 


Nintendo, Hand Me Another Drink Land

 

 


 

 


Szczęśliwi posiadacze Wii U mogą zagrywać się w Nintendo Land. Ci, którym brakuje wrażeń poza konsolowych mogą skorzystać z opcji rzeczywistości rozszerzonej ukazanej poniżej.

 

 

 


***

 


Blink To The Future

 

 


 

 


W nieskończonym wszechświecie, przynajmniej w jednym miejscu musiało powstać połączenie wehikułu czasu z Powrotu do przyszłości oraz Tardisa. I to właśnie tutaj na Ziemi, możecie zobaczyć jakby wyglądał efekt końcowy – w wersji animowanej.

 

 

 


***

 

 

 

 

Kino Świat prezentuje...

 

 

 


O nich będzie jeszcze głośno! Kim są młodzi aktorzy z BEJBI BLUES?

 

 

 


Słynny skater, rockman, modelka z okładki Vogue i debiutująca aktorka, która zauroczyła Kościukiewicza i Gierszała. Magda Boczarska mówi o nich „niezłe koty”, a Kasia Rosłaniec twierdzi, że praca z tymi dzieciakami była dla niej prawdziwą zabawą. Kim są Magdalena Berus, Klaudia Bułka, Nikodem Rozbicki i Michał Trzeciakowski - młodzi aktorzy z „Bejbi blues”?

 


Magdalena Berus (Natalia)

Urodziła się w 1993 roku na południu Polski w Rudzie Śląskiej, gdzie mieszkała do osiemnastego roku życia. Naukę w liceum łączyła z pracą modelki w różnych zakątkach świata. Po dwóch intensywnych latach w modelingu przyciągnęło ją aktorstwo. Swoją pierwszą główną rolę zagrała na początku 2011 w filmie Kasi Rosłaniec „Bejbi blues". Miała wtedy 17 lat i uczęszczała do 2 klasy liceum. Miesiąc później dostała angaż w kolejnym projekcie pod tytułem „Nieulotne" Jacka Borcucha. Zdjęcia kręcone były w Hiszpanii i Krakowie, zagrała główną rolę kobiecą u boku Jakuba Gierszała. Obecnie studiuje na wydziale kulturoznawstwa w Warszawie, a w przyszłym roku chciałaby podjąć naukę na kolejnym kierunku.

 


Nikodem Rozbicki (Kuba)

Urodził się w 1992 roku w Warszawie. Jest studentem Uniwersytetu Warszawskiego, czuje jednak, że ciągnie go do artystycznego działania. Ojciec zaszczepił w nim zamiłowanie do muzyki, dlatego dziś jest liderem warszawskiego zespołu „Whocares?”, w którym komponuje utwory i gra na gitarze. Aktorstwo od zawsze było jego marzeniem i to właśnie przygoda z „Bejbi blues” sprawiła, że postanowił konsekwentnie dążyć do jego realizacji.

 


Klaudia Bułka (Martyna)

Urodziła się w Tychach. Studiuje reklamę i marketing. Od czasu zakończenia pracy nad filmem „Bejbi blues” jest cały czas w podróży. Pracuje jako modelka. Ma na koncie wiele zagranicznych kampanii reklamowych, a w 2011 roku pojawiła się w portugalskim Vogue. W przyszłości chciałaby się zająć zarządzaniem i tworzeniem kampanii reklamowych z wykorzystaniem tzw. nowych mediów.

 


Michał Trzeciakowski (Ernest)

Urodził się w 1991 roku w Warszawie. Ukończył 2 lata dziennikarstwa na SWPS, następnie rozpoczął studia na PJWSTK (Polsko-Japońska Wyższa Szkoła Technik Komputerowych). Od 10 lat jeździ na deskorolce, to jego życiowa pasja. Udało mu się zdobyć 3 sponsorów i mimo, że w Polsce nie można utrzymać się z jeżdżenia na desce, na pewno z tego nie zrezygnuje. Przyszłość wiąże z nowymi studiami. Chciałby kiedyś zobaczyć deski lub koszulki z zaprojektowanymi przez siebie grafikami.

 


17-letnia Natalia (Magdalena Berus) urodziła dziecko. Ale to wcale nie była „wpadka”. Natalia ciążę zaplanowała. Razem ze swoim chłopakiem Kubą (Nikodem Rozbicki) próbują podołać obowiązkom rodziców, choć sami jeszcze na dobre nie dorośli.

Natalia chciała mieć dziecko, bo fajnie jest mieć dziecko. Wszystkie młode gwiazdy jak Britney Spears czy Nicole Richie mają dzieci. Ale dlaczego tak naprawdę zdecydowała się na macierzyństwo w tak młodym wieku? Może odpowiedź kryje się w tym, co piszą nastolatki na internetowych forach? Chcą mieć dziecko, żeby w końcu ktoś je naprawdę kochał, żeby same miały kogoś do kochania.

W obsadzie, podobnie jak w „Galeriankach", Kasia Rosłaniec postawiła na młodych debiutantów. Natalię zagrała niezwykle utalentowana Magdalena Berus, która po roli w „Bejbi blues" wystąpiła u boku Jakuba Gierszała w filmie Jacka Borcucha "Nieulotne". Wspierają ją inne młode talenty - Klaudia Bułka, Nikodem Rozbicki i Michał Trzeciakowski. Obsadę uzupełniają gwiazdy: Magdalena Boczarska („Różyczka”), Mateusz Kościukiewicz („Wszystko co kocham”), Katarzyna Figura („Yuma”), Renata Dancewicz („Pułkownik Kwiatkowski”), Danuta Stenka („PitBull”) i Jan Frycz („80 milionów”).

Na przebojowej ścieżce dźwiękowej „Bejbi blues”, m.in.: Die Antwoord, Anna Patrini, Cyberpunkers, Steve Aoki ft. Beetroots, Gypsy Pill, Gówno, Dick4Dick i Liroy.
 
Światowa premiera „Bejbi blues” miała miejsce we wrześniu 2012 roku podczas jednej z najważniejszych i najbardziej prestiżowych imprez poświęconych kinematografii - Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Toronto. Ponadto „Bejbi blues” zakwalifikował się do oficjalnej selekcji 63. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie i w przyszłym miesiącu zostanie zaprezentowany w ramach sekcji Generation, gdzie pokazywane są najciekawsze i najlepsze filmy z całego świata, skoncentrowane na tematyce młodzieżowej.

 


***

 



Die Antwoord - mistrzowie makabry na ścieżce dźwiękowej BEJBI BLUES

 

 

 


Media nazywają ich wyrodnymi dziećmi Lady Gagi i Freddy'ego Kruegera. Rodacy z RPA przepraszają świat za ich istnienie. Muzycy z Die Antwoord, bo o nich mowa, nie mogą narzekać na brak rozgłosu. Goszczą w popularnych talk show, grają na największych festiwalach świata i królują w sieci, gdzie teledyski grupy obejrzało ponad 100 milionów osób. Teraz afrykanerskie trio przygotowuje się do podboju kin. Wszystko za sprawą Kasi Rosłaniec, autorki „Galerianek”, która utwory zespołu wybrała do ścieżki dźwiękowej „Bejbi blues”.

W nowej produkcji Rosłaniec usłyszymy dwa przeboje Die Antwoord - „For Julle Naaiers” i hitowy „I Fink U Freeky”, o którym lider zespołu - Watkin „Ninja” Jones mówi, że powstał po to: „aby rąbnąć w twarz i druzgotać dusze.” Prawdziwość tych zapewnień, sprawdziło na You Tube już ponad 22 miliony internautów!  Teledysk oczarował też jury ostatniej edycji festiwalu Camerimage, wygrywając prestiżowy konkurs muzycznych wideo. Poza Die Antwoord na soundtracku „Bejbi blues” usłyszmy m.in.: Liroya, Cyberpunkers, Steve Aoki ft. Beetroots, Gypsy Pill, Gówno, Dick4Dick oraz Annę Patrini, która na potrzeby filmu przygotowała nową wersję utworu „Laleczka z saskiej porcelany”. Jak zapewniają twórcy, ścieżka dźwiękowa jest dopełnieniem wizji, składającej się na odważny, prawdziwy, wstrząsający, ale też nie pozbawiony humoru, portret pokolenia młodych Polaków. Generacji facebooka, smsów, blogów i fast foodów. „Bejbi blues” trafi do kin 4 stycznia.

 


***

 


"Mój film jest blogiem" - Kasia Rosłaniec opowiada o BEJBI BLUES

 

 

 


Kasia Rosłaniec, reżyserka przebojowych i wielokrotnie nagradzanych „Galerianek”, przedstawia historię 17-latki, która zostaje matką. „Bejbi blues” to kolejny - po „Sali samobójców” i „Jesteś Bogiem” - odważny, prawdziwy, wstrząsający, ale też nie pozbawiony humoru, portret pokolenia młodych Polaków. Generacji facebooka, smsów, blogów i fast foodów.

„W „Bejbi blues” dziecko jest metaforą wszystkiego, czego współczesnemu światu brakuje - żywym dowodem na to, jak łatwo młodzi ludzie zaspokajają swoje potrzeby. To równie proste jak zamówienie w fast foodzie. Proszą o: coś do kochania i frytki na wynos.” - tłumaczy Rosłaniec.

 


***

 


Twórcy serii PIŁA urządzają rzeź w dyskotece!

 

 

 


Tylko wizjoner może zostać geniuszem zbrodni! Twórcy cyklu „Piła”, najpopularniejszej serii filmów grozy ostatniej dekady, powracaj. Ich najnowsza produkcja - „Kolekcjoner 3D” to podróż w świat koszmarów rodem z chorej wyobraźni Jigsawa i Leatherface'a, przeznaczona dla widzów o stalowych nerwach. „Kolekcjoner 3D” wyruszy na krwawe łowy 25 stycznia 2013, a już dziś prezentujemy zwiastun filmu.

Gdy za namową przyjaciół piękna Elena (Emma Fitzpatrick, odkryta przez Davida Finchera w „The Social Network”) przybywa na imprezę w klubie, o którego istnieniu wiedzą tylko wtajemniczeni, nie podejrzewa nawet, że beztroska zabawa zamieni się wkrótce w krwawą łaźnię, zaplanowaną przez psychopatę zwanego Kolekcjonerem. Elena, uprowadzona przez mordercę, trafi do hotelu przekształconego w labirynt wymyślnych tortur. Zrozpaczony ojciec dziewczyny (Christopher McDonald) zrobi wszystko, żeby wyrwać ją ze rąk sadysty, którego spryt i pomysłowość w torturach zaskoczyłyby nawet Jigsawa. Milioner użyje wszelkich możliwych sposobów, by przekonać Arkina (Josh Stewart, znany z przebojów „Mroczny Rycerz powstaje” i „Prawo zemsty”) - jedynego człowieka, który jak dotąd wymknął się nieobliczalnemu Kolekcjonerowi - żeby w asyście grupy najemników pomógł schwytać i zlikwidować dewianta.
 

 

***

 

 

 

 

***

 

 

 

W kinach...

 

 

 

Hobbit: Niezwykła podróż / The Hobbit: An Unexpected Journey (2012)

 

 

 

 

 

 

 

 

Reżyseria: Peter Jackson

Scenariusz: Fran Walsh, Philippa Boyens

Produkcja: USA, Nowa Zelandia

Czas trwania: 169 minut

Obsada:

Ian McKellen - Gandalf
Martin Freeman - Bilbo
Richard Armitage - Thorin
Ken Stott - Balin

 


Świata nie znajdziesz w książkach czy na mapach. Jest tam. - Gandalf

 

 

W przemyśle filmowym panuje zasada, że jeśli coś się sprawdza, należy zarobić na tym każdy możliwy grosz. Cóż więc pozostało biednym twórcom, po sukcesie trylogii opartej na trzech książkach autorstwa J.R.R. Tolkiena, niż zekranizować kolejną...tyle, że cieńszą i rozbić ją na trzy produkcje. Na razie dane nam jest zobaczyć pierwszą, czyli Hobbit: Niezwykła podróż, kolejne pojawią się na srebrnych ekranach w rocznych odstępach. Jedenaście lat minęło jak...jedenaście lat. W 2001 roku pojawił się jeden z najbardziej wyczekiwanych filmów początku nowego tysiąclecia, czyli Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia. Dzieła Petera Jacksona są niczym Gwiezdne wojny dwudziestego pierwszego wieku – na trwałe zapisały się w historii kina. Czy jakość nowych filmów będzie przypominała to co zaserwował nam George Lucas, przekonamy się ostatecznie w 2014 roku, gdy obejrzymy ostatnią odsłonę przygód dzielnego hobbita.


W najnowszym filmie Jacksona jesteśmy świadkami jak stosunkowo młody Bilbo Baggins, wyrusza za sprawą sprytnego czarodzieja Gandalfa na wieeeelką przygodę w towarzystwie kompanii krasnoludów, pod dowództwem Thorina Dębowej Tarczy. Grupa będzie musiała zmierzyć się z wieloma standardowymi mieszkańcami Śródziemia, ale i kilkoma nowymi. A także przemierzyć nie jedno i nie dwa wzgórza.


Nowym wcieleniem głównego bohatera został Martin Freeman (Autostopem przez galaktykę, To właśnie miłość) i dobrze się stało, bo pasuje tutaj idealnie. Wnosi do filmu odpowiednią dawkę humoru – ogólnie cała produkcja jest bardziej komediowa – i bryluje na tle innych postaci. Może z małym wyjątkiem, którego nie chcę zdradzać, mimo iż zapewne znacie tego pokurcza. Właśnie, kilku istotnych jegomości i pewna pani z wcześniejszych dzieł powracają w małych, ale znaczących rolach. Dzięki temu czujemy się jak w domu, a tego brakowało mi tego od momentu ostatnich scen Powrotu króla. Problem mam jednak z krasnoludami. Niektórzy z nich są potraktowani zbyt marginalnie. Wiem, że nie sposób podzielić czasu ekranowego w równy sposób na tylu zarośniętych herosów, ale i tak czuję niedosyt. Mam nadzieję, że ci pominięci zyskają więcej scen w kolejnym filmie.


Schemat Hobbita przypomina, w dużym stopniu, to co można było przeczytać w papierowym pierwowzorze. Wprowadzono jednak jedną istotną zmianę, która wielu osobom może nie przypaść do gustu. Mianowicie, na kartach książki wyglądało to tak: idą, mówią walczą. W filmie: idą walczą, mówią, walczą i jeszcze trochę walczą. Zdaję sobie sprawę, że trzeba czymś przykuć widza do ekranu, a nie wszystkich zadowolą piękne krajobrazy i dobre dialogi, ale w trzech czwartych dzieła pojawia się pewien przesyt szczękiem metalu. Liczę więc, że w Samotnej Górze wszystkie elementy zostaną odpowiednią zbalansowane. A skoro całość rozbito na trzy produkcje, w scenariusz wkomponowano jeszcze elementy z Niedokończonych opowieści czy Simarillionu, więc było z czego wybierać.


Przez ponad dziesięć lat technologia tworzenia wirtualnych światów i postaci wykonała ogromny skok naprzód. Widać to gołym okiem, a i tak sądzę, że najlepsze dopiero przed nami (np. smok Smaug). Tło tego komputerowego spektaklu stanowi wciąż piękna Nowa Zelandia, która znów zarobi niemałe pieniądze na spragnionych wrażeń turystach. Jeszcze jedną ciekawostkę stanowi fakt, że nową trylogię zdecydowano się nakręcić w klatkarzu równym 48, a nie tradycyjnie 24. Miało to znacząco wpłynąć na jakość wyświetlanego obrazu. I gdyby w moim mieście wyświetlano ów wersję, mógłbym opisać Wam czy pomysł się sprawdził. Zadowolić musiałem się seansem dwuwymiarowym z napisami. Dubbing w tym przypadku wydaje mi się herezją (od tego są animacje), a gdy mogę to unikam okularów na nosie.


Tak jak i w przypadku wczęsniejszych filmów z uniwersum, nie obeszło się bez drobnych zmian w historii, ale w końcu taką możliwość mają scenarzyści i reżyser na co zapracowali poprzednimi dokonaniami. Przygotujcie się jednak na podkręcenie elementów bitewnych, by wyglądały bardziej epicko, choć do poziomu „oryginalnej” trylogii (na razie) sporo brakuje.


Niezwykła podróż to produkcja fantasy warta obejrzenia (bez dubbingowo-trójwymiarowych dodatków). Peter Jackson i spółka stworzyli bardzo dobry film, choć nieznacznie słabszy od Drużyny Pierścienia. W tym szaleństwie jest jednak metoda – w końcu mają przed sobą jeszcze dwie odsłony, więc będzie w czym podnosić poprzeczkę.

 

 

Ocena końcowa:

 

 

***

 

 

W tym tygodniu to wszystko. Do przeczytania!

Łukasz Kucharski Strona autora
cropper