Spider-Man: No Way Home. Co zdradza nam drugi pełnoprawny zwiastun? 

Spider-Man: No Way Home. Co zdradza nam drugi pełnoprawny zwiastun? 

Kajetan Węsierski | 24.11.2021, 21:30

Drugi zwiastun nadchodzącego filmu o przygodach Spider-Mana w Marvel Cinematic Universe przyniósł nam kilka odpowiedzi, ale otworzył przy tym całą masę nowych furtek. 

Czy „Spider-Man: No Way Home” jest wyjątkowo wyczekiwanym filmem końcówki tego roku przez większość fanów kina? Prawdopodobnie tak. Nie musi być to wcale produkcja, która zapowiada się najbardziej jakościowo ze wszystkich - wystarczy fakt bycia częścią Kinowego Uniwersum Marvela oraz popularny Pajączek w tytule. Jestem przekonany, że jeśli tylko sytuacja pozwoli, w grudniu cały świat ruszy do sal z dużymi ekranami. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Siedemnastego listopada, a więc dokładnie na miesiąc przed premierą rzeczonego filmu, Marvel Entertainment zaprezentowało nam drugi pełnoprawny zwiastun. Tym razem trwający trzy minuty i ponownie wypełniony dziesiątkami nawiązań, odpowiedziami na kilka tajemnic i wieloma niespodziankami dla najbardziej uważnych. Jest co analizować i zdecydowanie można wyciągnąć garść wniosków.

Sam postanowiłem zaliczyć przynajmniej kilka seansów kilkuminutowego trailera, aby zwrócić uwagę na najlepsze smaczki i wysnuć pewne teorie, które mają szansę się sprawdzić. Czy jednak tak będzie? Cóż, biorąc pod uwagę sposób funkcjonowania Disneya z MCU, dowiemy się prawdopodobnie dopiero w połowie grudnia. Niemniej, zapraszam Was do małej analizy samego materiału wideo!

Stare problemy wracają

Ten wątek poruszony został już właściwie na samym początku filmiku, gdzie Peter narzeka na to, iż od momentu ugryzienia przez radioaktywnego pająka, do którego doszło przed laty, całe jego życie jest nieustanną walką i wszystko się zmieniło. Stanowi to oczywiste nawiązanie do problemów, które pojawiały się już dosłownie w każdym medium na temat Spider-Mana. Ugryzienie przestaje być dla niego błogosławieństwem, a zaczyna mu poważnie ciążyć. Wygląda na to, że również Tom Holland będzie się musiał z tym zmierzyć. 

Spider-Man: No Way Home. Co zdradza nam drugi pełnoprawny zwiastun? 

J.J. Jameson odegra swoją rolę

Jestem fanem J.K. Simmonsa, nie będę tego ukrywał. Naprawdę bardzo lubię jego role i niezwykle cieszę się, że pojawianie się w scenie po napisach poprzedniej odsłony Spider-Mana nie było tylko małym puszczeniem oczka dla fanów. Liczę, że w „No Way Home” będzie go jeszcze więcej i jako J.J. Jameson nieraz popisze się swoim ciętym językiem i wylewną nienawiścią do Spider-Mana. 

Spider-Man: No Way Home. Co zdradza nam drugi pełnoprawny zwiastun? 

Potwierdzeni antagoniści

Po poprzednim zwiastunie bawiliśmy się w odkrywanie przeciwników, jacy pojawią się w nadchodzącym filmie. Doc Ock był podany na tacy, Green Goblin też całkiem mocno wskazany, a pozostałych musieliśmy się domyślać. Tym razem twórcy nie dali nam już tyle swobody kreatywnej i wprost oraz z bliska pokazali każdego z nich. Nie tylko Otto i Normana Osborna, ale także Sandmana, Electro i Jaszczura. 

Spider-Man: No Way Home. Co zdradza nam drugi pełnoprawny zwiastun? 

W sumie daje nam to piątkę, więc jeszcze tylko jeden i będziemy mogli mówić o Sinister Six. Kto jednak może być w zanadrzu? Vulture i Mysterio chyba już się nie pojawią, na Venoma za wcześnie. Może pierwszy występ Kravena, który ma dostać swój film? A może jakimś cudem zobaczymy jeszcze Rhino? Nie wiem, to już mocne spekulacje - na ten moment możemy być pewni pięciu. 

„Trzeba ich odesłać!”

Co więcej, nie dostajemy tu nowych postaci (w kontekście aktorów), a te, które znamy z poprzednich dwóch filmowych inkarnacji Petera Parkera. Pojawiają się złoczyńcy, z którymi mierzyli się Tobey Maguire oraz Andrew Garfield, co jasno wskazuje, że mamy do czynienia z multiwersum. Zresztą, najlepiej potwierdzają to słowa samego Dr. Strange’a, który wprost rzucił do Petera, iż „trzeba ich odesłać”. Gdzie? Prawdopodobnie nie chodzi tu o więzienie, albowiem nie byłoby to przesadnym problemem. Szykuje się więc przerzucanie po wymiarach. 

Spider-Man: No Way Home. Co zdradza nam drugi pełnoprawny zwiastun? 

Ulepszony Doc Ock, ulepszony Electro

Oczywiście byłoby nudno, gdybyśmy raz jeszcze dostali podobnych przeciwników (pomimo ogromnego szacunku do kapitalnie grających ich aktorów). Z tego względu już wcześniej mogliśmy przypuszczać, że zostaną w jakiś sposób ulepszeni. Tak się oczywiście stało i widać to choćby po mackach Doc Ocka, które zdają się wzmocnione jakimś stopem. Podobnie jest w przypadku Electro, który robi wrażenie znacznie lepiej przygotowanego, by dokopać Spider-Manowi za pomocą swoich elektrycznych mocy. 

Spider-Man: No Way Home. Co zdradza nam drugi pełnoprawny zwiastun? 

MJ i los Gwen Stacy

Jeśli oglądaliście film „The Amazing Spider-Man 2” z Andrew Garfieldem, na pewno doskonale zdajecie sobie sprawę, że tam postawiono na romans nie z Mary Jane, a z Gwen Stacy. Koniec związku był jednak… Bardzo brutalny. Nie wchodząc w szczegóły, wygląda na to, że w najnowszym filmie MJ będzie miała okazję przeżyć podobną „przygodę”. Jak zakończy się tym razem? Trudno wyrokować, ale na pewno wielu fanom na moment stanie serce. Jestem bardzo ciekaw, w jaki sposób zostanie to poprowadzone. 

Spider-Man: No Way Home. Co zdradza nam drugi pełnoprawny zwiastun? 

Multiwersum na pełnej

Bardzo ciekawy i jednocześnie zjawiskowy moment zwiastuna ma miejsce pod sam jego koniec, gdzie możemy obserwować coś na wzór wyrw czasoprzestrzennych, powstających na niebie. Choć w zasadzie po samym obrazie trudno byłoby się zorientować, czym są, to słowa Strange’a, który mówi, że coś „przedostaje się i on nie potrafi już tego zatrzymać”, są jasnym potwierdzeniem, z czym mamy do czynienia. Wygląda na to, że multiwersum wjedzie tu na pełnej. A kto się „przedostaje”? Mam nadzieję, że niedługo się dowiemy. 

Spider-Man: No Way Home. Co zdradza nam drugi pełnoprawny zwiastun? 

Uderzony przez powietrze (BONUS)

I jeszcze jeden fragment, który niestety nie znalazł się we wszystkich wersjach zwiastuna. Wiele wskazuje na to, że brazylijski oddział Marvela nieco przespał najnowsze wytyczne odnośnie do skrócenia materiału. Dzięki temu możemy zauważyć moment, w którym Lizard jest dosłownie uderzony przez powietrze. Coś, jakby wpadł w niewidzialną ścianę. Błąd produkcyjny? Fani mają inną teorię. 

Spider-Man: No Way Home. Co zdradza nam drugi pełnoprawny zwiastun? 

Wiele osób szybko zaczęło zakładać, że to któryś z dwóch Spider-Manów, o których plotkuje się od dawna. Pojawiają się twierdzenia, iż ich sylwetki zostały wycięte z filmu, a gdy zorientowano się, iż Jaszczur jest nienaturalnie uderzony przez pustkę, podjęto decyzję o skróceniu zwiastuna. Nie wszyscy się jednak dostosowali. Cóż, trudno założyć, jak jest naprawdę. To jedna z największych zagadek w historii MCU i warto czekać. 

Kajetan Węsierski Strona autora
Gry są z nim od zawsze! Z racji młodego wieku, dojrzewał, gdy zdążyły już zalać rynek. Poszło więc naturalnie z masą gatunków, a dziś najlepiej bawi się w FIFIE, produkcjach pełnych akcji oraz przygód, a także dziełach na bazie anime i komiksów Marvela. Najlepsza gra? Minecraft. No i Pajączek od Insomniac Games.
cropper