HORI Force Feedback Racing Wheel DLX – recenzja sprzętu. Japończycy wchodzą na wyższy poziom

HORI Force Feedback Racing Wheel DLX – recenzja sprzętu. Japończycy wchodzą na wyższy poziom

Wojciech Gruszczyk | 19.09.2021, 21:33

HORI na przestrzeni poprzednich generacji zapewniło kilka kierownic dla konsolowców, ale sprzęt nie oferował oczekiwanego sprzężenia zwrotnego. Wszystko zmienia się za sprawą najnowszej propozycji Japończyków, jednak w parze z nową technologią i lepszym wykonaniem idzie także wyższa cena. Jak działa i co oferuje HORI Force Feedback Racing Wheel DLX? Zapraszam do recenzji.

HORI jeszcze przed startem aktualnej generacji zapowiedziało szereg urządzeń – mimo iż wcześniej wydany sprzęt współpracuje również z Xboksami Series X|S, to producent ma chrapkę na nowe doświadczenia. Na polskim rynku zawitał już między innymi HORI Fighting Commander OCTA oraz HORIPAD Pro, tymczasem nadszedł moment na sprawdzenie nowej kierownicy.

Dalsza część tekstu pod wideo

Co ciekawe, HORI dotychczas stawiało na tańszy sprzęt, który oferował użytkownikom podstawowe wrażenia, a jego największym problemem był brak porządnych, mocnych informacji zwrotnych. Od kilku tygodni mam jednak okazję sprawdzać HORI Force Feedback Racing Wheel DLX, czyli model, który śmiało mogę nazwać „nową generacją” tego producenta. Nie tylko ze względu na fakt umieszczenia loga nowej konsoli Microsoftu na pudełku – firma w końcu oferuje pełne wrażenia i dopracowuje konstrukcję. Poznajcie wrażenia z kilku tygodni sprawdzania nowego „koła”.

HORI Force Feedback Racing Wheel DLX – co znajdziemy w pudełku i jak przebiega podłączenie?

HORI Force Feedback Racing Wheel DLX – recenzja sprzętu. Japończycy wchodzą na wyższy poziom

Recenzowany HORI Force Feedback Racing Wheel DLX to kompletne urządzenie, które po wyciągnięciu z pudełka jest od razu gotowe do działania (wymiary zewnętrzne: 300×360×310mm, średnica kierownicy: 300mm). Tutaj nie musimy montować koła do całego zestawu, a jedynie wystarczy podłączyć przewody, by po chwili rozpocząć rozgrywkę. Urządzenie jest w pełni kompatybilne z Xboksami, więc gry nie muszą być także specjalnie dostosowane do urządzenia, dlatego bez przeszkód skorzystacie z pełnych możliwości sprzętu we wszystkich produkcjach. Taki „pełny” zestaw ma swoje zalety, ponieważ wystarczy dosłownie minuta, by sprawdzać pierwsze tytuły, ale w tym wypadku otrzymujemy ograniczone możliwości konfiguracji – HORI najwidoczniej nie zamierza wrzucić na rynek innych modeli, które moglibyśmy podmienić i podłączyć do zestawu.

W pakiecie obok kierownicy znajdują się także pedały (wymiary zewnętrzne: 340×300×160mm, waga: 1.35kg), ale HORI Force Feedback Racing Wheel DLX posiada jeszcze dwa niewykorzystane porty, które sugerują, że w przyszłości firma może zadbać chociażby o skrzynię biegów. Jak na razie w podobnych planach nie słyszałem, ale można podejrzewać, że sporo zależy od wyników podstawowej wersji – producent pozostawia sobie jednak furtkę, by w niedalekiej przyszłości rozbudować możliwości urządzenia.

HORI Force Feedback Racing Wheel DLX – recenzja sprzętu. Japończycy wchodzą na wyższy poziom

Mówiąc o konstrukcji muszę na pewno wyróżnić montaż, z którym w poprzednich latach zdecydowanie bywało różnie w przypadku kierownic. Nie otrzymujemy już zbierających mieszane opinie gumowych przyssawek, a zamiast nich zaproponowany został wkręcany zacisk, który bardzo dobrze trzyma i umożliwia sprawne zamontowanie bazy do stołu lub biurka. Co jednak ciekawe – przygotowano także miejsce na wkręty, więc jeśli posiadacie porządny stojak z fotelem, bez problemu zamontujecie kierownicę oraz pedały na wyznaczonych miejscach i nie będziecie musieli się martwić o stabilność urządzenia.

Instalacja jest bardzo prosta, ponieważ od kierownicy wychodzą kable USB do konsoli (3 metry), a przez złącze RJ45 podłączamy pedały do bazy (1,5 metra). HORI Force Feedback Racing Wheel DLX posiada jeszcze zewnętrzne źródła zasilania, gdyż sprzęt potrzebuje więcej energii niż może mu zapewnić Xbox, więc do działania niezbędne jest podłączenie urządzenia do gniazdka (przewód o długości 2 metrów).

HORI Force Feedback Racing Wheel DLX – jak prezentują się poszczególne elementy?

HORI Force Feedback Racing Wheel DLX – recenzja sprzętu. Japończycy wchodzą na wyższy poziom

Od pierwszego kontaktu z recenzowanym HORI Force Feedback Racing Wheel DLX widzimy łatwe do dostrzeżenia zmiany w budowie przedniego panelu „koła”. Firma postanowiła odświeżyć urządzenie i teraz po lewej stronie otrzymaliśmy przyciski z D-Pada, LB, natomiast po prawej znalazły się przyciski funkcyjne (Y, B, A, X) oraz RB. Zadbano także o szybki dostęp do Podglądu, Udostępniania (lewa strona), Profilu oraz Menu (prawa strona) – tak, by urządzenie było w pełni kompatybilne z kontrolerem.

HORI Force Feedback Racing Wheel DLX to jednak lekki model (3,4kg), ponieważ większość elementów jest niestety wykonanych z plastiku. Nawet srebrne dodatki na „kole” nie są metalowe, a jedynie manetki (LDB i RDB) zostały przygotowane ze wskazanego materiału. Odnoszę wrażenie, że plastik jest lepszej jakości niż w urządzeniach z poprzedniej generacji, a wykonanie również stoi na znacznie wyższym poziomie, jednak szkoda, że nie zrezygnowano z kilku plastikowych detali, by sprzęt prezentował się efektowniej. Muszę zaznaczyć, że propozycja została przygotowana z dbałością o szczegóły – świetnie prezentują się gumowe fragmenty na kierownicy, które poprawiają chwyt i dobrze leżą pod rękami.

Podobne wrażenia oferują pedały, jakie również zostały przygotowane w całości z plastiku i choć ich konstrukcja jest bardzo mocna, to HORI niestety nie zdecydowało się dodać kilku metalowych elementów, które na pewno wpłynęłyby na odczucia. Zaproponowano jednak pełnoprawny zestaw (sprzęgło, hamulec, pedał gazu) i pewnym zaskoczeniem jest fakt, że producent pod hamulcem dodał gumowy element, dzięki któremu podczas akcji doświadczymy znacznie mocniejszego i jednocześnie oczekiwanego oporu.

HORI Force Feedback Racing Wheel DLX – jak gra się na kierownicy HORI?

HORI Force Feedback Racing Wheel DLX – recenzja sprzętu. Japończycy wchodzą na wyższy poziom

HORI Force Feedback Racing Wheel DLX, jak sama nazwa wskazuje, oferuje graczom pełne wsparcie force feedback, ale producent najwyraźniej nie chciał przesadzić z siłą sprzężenia zwrotnego. Urządzenie zapewnia silne, ale zdecydowanie nieprzesadzone doświadczenia – choć zalecam od razu pobrać aplikację ze sklepu Xboksa, by dostosować potencjał sprzętu. W standardowej sytuacji propozycja HORI może być dla niektórych zbyt „lekka”, jednak wystarczy podkręcić moc (siła z 8 na 10), by poczuć, że sprzęt "ma parę" i potrafi zagwarantować oczekiwane doznania. Jestem jednym z tych graczy, który lubi pobawić się w ustawieniach i zachęcam, by sesję z najnowszą propozycją Japończyków rozpocząć właśnie w taki sposób, bowiem model jest bardzo „plastyczny”, a dzięki aplikacji (szczegóły poniżej) można dostosować kierownicę na wiele sposobów. Wracając jednak do rozgrywki – HORI Force Feedback Racing Wheel DLX oferuje 900-stopniowy obrót, więc podczas rywalizacji można się dobrze zabawić, a niezależnie od wybranego tytułu sprzęt oferuje naprawdę dobre wrażenia.

Muszę przyznać, że nie miałem oczekiwać wobec technologii force feedback zastosowanej w urządzeniu HORI, jednak twórcy dostarczyli wrażenia, które można szybko porównać ze znanymi kierownicami od firm takich jak Trustmaster, Fanatec czy Logitech – oczywiście muszę podkreślić, że siła nie jest tak mocna jak przykładowo w Logitech G923, ale w tym wypadku nie pojawia się problem z kompatybilnością gier, ponieważ HORI współpracuje ze wszystkimi tytułami i za każdym razem oferuje solidne wrażenia. Nie spodziewałem się też tak przyjemnej rozgrywki na dołączonych do zestawu pedałach – producent wykorzystał mniejszy opór i choć zestaw nie został zamontowany do stelaża, to nie miałem problemu z poruszaniem się części po podłodze – w recenzowanym modelu zastosowano gumy, które zabezpieczają go przed poruszaniem się, a pomimo niezbyt dużej wagi, podstawka została dobrze wyważona.

HORI Force Feedback Racing Wheel DLX – recenzja sprzętu. Japończycy wchodzą na wyższy poziom

Jednymi z najlepszych elementów HORI Force Feedback Racing Wheel DLX są zdecydowanie metalowe łopatki, które po pierwsze nadają urządzeniu dodatkowego charakteru, a po drugie działają znakomicie. HORI nie zawiodło, dopracowując odpowiednie kliknięcie, które brzmi znakomicie, a ich ruch oferuje dobre doznania. W urządzeniu nie zabrakło także klasycznych wibracji –  w tej kwestii również zachęcam wpaść do aplikacji, by podkręcić siłę (z 0 na 2) i lepiej poczuć nawierzchnię. Inżynierom udało się jednak bezbłędnie oddzielić dwa typy sprzężenia zwrotnego – to naprawdę dobrze wypada podczas rozgrywki, ponieważ urządzenie w zależności od uderzeń innych samochodów lub reakcji na powierzchnie reaguje zdecydowanie różnie, a to wpływa na odczucia gracza.

Aktualnie najwięcej czasu spędziłem z HORI Force Feedback Racing Wheel DLX, pokonując kolejne okrążenia w DIRT 5. Sprzęt nawet podczas ekstremalnych sytuacji nie rusza się z miejsca, bo zacisk bardzo dobrze trzyma – szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że to rozwiązanie będzie działać tak dobrze. Kierownica świetnie leży w dłoniach, podczas ruchu płynnie wraca do punktu zerowego, a wszystkie najmniejsze zmiany w lokacji lub uderzenia samochodu o inny wóz zapewniają prawdziwą frajdę. Wibracje mogą być delikatne, czujemy wtedy tylko lekkie mrowienie, ale jednocześnie nieustannie walczymy z kierownicą, która stawia opór i potrafi dosłownie odskoczyć. Równie efektownych wrażeń doświadczyłem podczas jazdy w Forza Motorsport 7 – tutaj już nie mogłem liczyć na tak różnorodną nawierzchnię, ale drobne zmiany na torze są całkiem odczuwalne. Złego słowa też nie powiem o pedałach, które przyzwoicie reagują, szybko odbijają i jak dla mnie oferują odpowiedni opór.

HORI Force Feedback Racing Wheel DLX – na jakie dodatkowe funkcje możemy liczyć?

HORI Force Feedback Racing Wheel DLX – recenzja sprzętu. Japończycy wchodzą na wyższy poziom

Jak już wcześniej wspomniałem – zachęcam do pobrania aplikacji HORI FFB RWD Device Manager for Xbox Series X Series S, ponieważ za sprawą tego programu możemy zadbać o odpowiednie ustawienia. Producent pozwolił stworzyć aż siedem profili, które możemy płynnie przełączać podczas rozgrywki, ale co ważne, opcje są wgrywane w czasie rzeczywistym, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by podczas przejazdu zrobić pauzę, włączyć aplikację, ustawić kilka rzeczy i płynnie powrócić do gry. Mając odpowiednie doświadczenie możecie wykorzystać profile, by zadbać o różne konfiguracje.

Co tutaj możemy zmienić? Standardowo nic nie stoi na przeszkodzie, by zmodyfikować działanie przycisków, ale wchodząc w ustawienia kierownicy otrzymujemy możliwości dostosowania zakresu działania sprzętu (od 180-900 stopni), ustawienia martwej strefy, czułości, siły force feedbacku oraz wibracji. W przypadku pedałów odmienimy działanie sprzęgła, hamulca i gazu.

Aplikacja nie jest w żaden sposób skomplikowana i znajdziecie ją w sklepie Microsoftu na konsoli, więc nie ma potrzeby, by podłączać urządzenie do PC. HORI ma już doświadczenie w proponowaniu podobnych apek na sprzęcie Amerykanów i także w tym wypadku wszystko działa bez komplikacji.

HORI Force Feedback Racing Wheel DLX – to nowy początek dla Japończyków?

HORI Force Feedback Racing Wheel DLX – recenzja sprzętu. Japończycy wchodzą na wyższy poziom

HORI przez lata spotykał się z mieszanymi opiniami dotyczącymi swoich kierownic, ponieważ te tańsze propozycje oferowały podstawowe wrażenia, a jednocześnie wymagania klientów były znacznie większe. I właśnie ta chwila nadeszła: gracze nadal mogą sięgnąć po tańszy sprzęt (ten również został odświeżony na premierę Xboksów Series X|S) lub kupić droższy i zapewniający pełniejsze wrażenia model.

HORI Force Feedback Racing Wheel DLX to dla mnie nie tyle zaskoczenie, co potwierdzenie wejścia producenta w nowy segment – jakościowy i cenowy. Nadal można niektóre rzeczy poprawić, jednak jestem pewien, że posiadacze Xboksów będą bardzo zadowoleni. Firma przygotowała zestaw „wyciągasz i grasz” oraz propozycję, którą można w ciekawy sposób personalizować w aplikacji. W konstrukcji nadal można by było dorzucić kilka metalowych elementów lub umożliwić wymianę kierownicy, jednak koncepcja producenta jest jak najbardziej jasna.

HORI zaliczył gigantyczny skok jakościowy względem poprzedniego modelu, dlatego jeśli szukacie solidnej kierownicy dla Xboksów Series X|S – HORI Force Feedback Racing Wheel DLX jest naprawdę przyzwoitym wyborem.

Ocena: 8 / 10

Plusy:

  • Force feedback na odpowiednim poziomie (z opcją dostosowania!)
  • HORI oferuje kawał świetnego doświadczenia podczas rozgrywki
  • Przyjemne wibracje
  • Porządny zaczep i łatwy montaż
  • Znakomite łopatki (ten dźwięk!)
  • Dobrze wyważone pedały
  • Możliwość montażu na stelażu
  • Bardzo proste dostosowanie dzięki aplikacji i opcja tworzenia profili

Minusy:

  • Plastikowe elementy na kierownicy i pedałach psują efekt
  • Brak wymiennej kierownicy
  • Mogłaby być odrobinę tańsza

HORI Force Feedback Racing Wheel DLX kupicie za 1529 zł

Wojciech Gruszczyk Strona autora
Miał przyjść do redakcji zrobić kilka turniejów, ale cytując klasyka „został na dłużej”. Szybko wykazał się pracowitością, dzięki której wyrobił sobie pozycję w redakcji i zajmuje się różnymi tematami. Najchętniej przedstawia wiadomości ze świat gier, rozrywki i technologii oraz przygotowuje recenzje gier i sprzętu. Jeśli jest zadanie – Wojtek na pewno się z nim zmierzy. 
cropper