Publicystyka

Literatura fantastyczno-naukowa jest nieustannie źródłem inspiracji dla filmowców z całego świata, a ekranizacja kolejnego bestsellera jest niejednokrotnie niemal gwarantem kasowego hitu. Nadal jednak istnieje spora grupa powieści, która nie doczekała się adaptacji, a niewątpliwie ma potencjał na duży kasowy hit.

Książki skrywają wiele mądrości - również te, które opowiadają o branży gier wideo. Warto się nimi zainteresować, jeśli kręci nas ten temat i chcemy poszerzać naszą wiedzę w zakresie owego hobby.

Od godziny 9:01 możecie dzisiaj oglądać „Wiedźmina”. Pierwszy sezon jednego z najbardziej, a może nawet i najbardziej oczekiwanego serialu roku od platformy Netflix jest już dostępny. Jak jednak to wszystko się zaczęło – dlaczego Sapkowski napisał książki, które opowiadania są najważniejsze dla pierwszego sezonu i jak czytać całego Wiedźmina? Porozmawiajmy o Geralcie.

Popularne książki to wyjątkowo atrakcyjny temat dla twórców gier. Biorąc na warsztat znaną powieść deweloperom odpada od razu dłubanie miesiącami nad szczegółami uniwersum, bohaterami a często i nad szczegółowymi wydarzeniami w scenariuszu.

Rodzima fantastyka bywa bardzo niedoceniana, zaś naprawdę utalentowani pisarze zanikają gdzieś w blasku wiedźmińskiej sagi autorstwa Andrzeja Sapkowskiego. Dziś zatem przedstawimy wam kilku polskich mistrzów fantastyki.

Andrzej Sapkowski jest jednym z najwybitniejszych polskich pisarzy i co do tego nie ma wątpliwości. Jego wiedźmińskie opowiadania, a następnie książki zdobyły serca milionów Polaków i dały początek fantastycznej serii gier od CD Projekt Red. Dziś cofnijmy się nieco w czasie i zobaczmy jak zaczynał swoją karierę łódzki literat.

Marcina Kosmana, jednego z najbardziej znanych reaktorów PSX Extreme a obecnie redaktora naczelnego Polygamii, nie trzeba chyba nikomu bliżej przedstawiać. Koso dokonał rzeczy bardzo trudnej - udało mu się spisać kompletną historię gier wideo w Polsce poczynając od roku... 1958. I zrobił to znakomicie.  

Na sklepowych półkach wylądowała niedawno książka „Wektor zagrożenia”, autorstwa Wiktora Noczkina. Pisarz do tej pory kojarzony był raczej ze S.T.A.L.K.E.R.em, ponieważ spod jego pióra wyszły dwie powieści dziejące się właśnie w tym postapokaliptycznym świecie, jednak tym razem wziął na warsztat uniwersum Survarium.