"Nie podoba się Wam GTA? To go nie kupujcie"

Gry
2619V
"Nie podoba się Wam GTA? To go nie kupujcie"
Paweł Musiolik | 10.12.2014, 11:06

Pamiętacie jeszcze ostatnią aferę z Australii, gdzie sklepy wycofały GTA V ze sprzedaży po tym, jak klienci poskarżyli się na ten tytuł z racji złego traktowania kobiet? Do tej sytuacji postanowił ustosunkować Karl Slatoff - prezes Take-Two.

Jedną sprawą jest niekupowanie czegoś, co nam się nie podoba. To coś zrozumiałego. I to jest rozwiązanie tego problemu. Nie podoba się? Coś jest dla ciebie napastliwe? Nie kupuj tego. Ale mała grupka ludzi podejmująca decyzję za miliony... Mamy 34 miliony osób które kupiły GTA V i jeśli ktoś z tej grupy znalazłby drogę do spełnienia swoich postulatów - nikt nie mógłby kupić GTA. To po prostu sprzeczne z tym, na czym operować ma wolne społeczeństwo. To wolność wyrażania czegokolwiek. Ograniczanie tego to niebezpieczna droga. Dlatego jest to dla mnie wielki zawód, że całość wyciągana jest z kontekstu. Nasz biznes się jednak tym nie przejmuje, nie robi nam to żadnej różnicy.

Dalsza część tekstu pod wideo

Na Slatoffie sytuacja nie robi wrażenia jak widać. Czemu?

Australia jest małym rynkiem dla nas i dwie sieci sklepów są dla nasz jeszcze mniejszym kawałkiem rynku. Są inne miejsca w których ludzie mogą kupić grę.

I tyle. Jak widać, Rockstar nie tylko w swoich grach, ale także ustami pracowników pokazuje czym tak faktycznie jest wolność słowa i wolność wyrażania własnych myśli. Obojętnie czy czynione w parodystyczny sposób, czy mówione wprost. A jakkolwiek ograniczenie tego z powodu małej grupki niezadowolonych ludzi nie powinno mieć miejsca. Prosta zasada - nie podoba się, nie kupuj - jak widać jest ciężka do przyjęcia.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Grand Theft Auto V.

Źródło: własne

Komentarze (34)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper