Strategia + akcja = Skulls of the Shogun
Słowo "Shogun" kojarzy Wam się zapewne z najnowszą odsłoną pecetowej marki Total War. Niestety nie mam dla Was wieści o konwersji tej perełki na konsole. Chodzi o Skulls of the Shogun. Skojarzenia z tematem strategii są jednak jak najbardziej na miejscu!
Słowo "Shogun" kojarzy Wam się zapewne z najnowszą odsłoną pecetowej marki Total War. Niestety nie mam dla Was wieści o konwersji tej perełki na konsole. Chodzi o Skulls of the Shogun. Skojarzenia z tematem strategii są jednak jak najbardziej na miejscu!
Szef studia Haunted Temple to miłośnik serii Advance Wars oraz feudalnego okresu w historii Japonii. Co może wyjść z takich fascynacji? Taktyczna, kreskówkowa pozycja, która powinna nieźle łączyć humor z koniecznością dobrego planowania naszych ruchów.
Zasady rozgrywki tego połączenia strategii z grą akcji świetnie opisał wcześniej Majk, dlatego odsyłam Was w tym momencie do jego tekstu. Jeśli nie chcecie nadwerężać gałek ocznych, to mamy dla Was pierwszy dziennik dewelopra, na którym Haunted Temple tłumaczy "o so chosi".