PlayStation 4 pobiło sprzedaż Nintendo Wii U
Galopująca sprzedaż najnowszej konsoli Sony to jedno, ale pobicie rywala w tak krótkim czasie, to już dość duża sprawa. Coś poszło nie tak w szeregach Nintendo, po tym jak gigantycznym sukcesem okazało się pierwsze Wii. Mam jednak nadzieję, że sympatyczne "Ninny" nie wycofa się z rynku konsol stacjonarnych na rzecz kieszonsolek, których sprzedaży może pozazdrościć im każda firma.
PlayStation 4 i ich ósma generacja domowych konsol wystartowała w USA 15 listopada zeszłego roku, a w Europie jak wszyscy dobrze wiemy 29 tego samego miesiąca. To prawie dokładnie rok po premierze ósmej generacji konsoli Nintendo. W nieco ponad 3 miesiące PlayStation 4 pobiło roczną sprzedaż konsoli konkurenta i stała się najlepiej sprzedającą maszynką tej generacji.
Według danych vgchartz, PS4 osiągnęła wynik 5,847,194 jednostek pod koniec zeszłego tygodnia, podczas gdy Wii U w tym samym momencie dobiło do 5,765,484 sprzedanych konsol. W przegonieniu dorobku Nintendo na pewno pomogła sprzedaż PS4 w Japonii, gdzie dopiero weszła do sprzedaży. Te wyniki obrazują na pewno dwie rzeczy: po pierwsze zapotrzebowanie na nowe technologie i konsole stworzone z myślą o grach, a po drugie złą kondycje Nintendo, które wydało się osiąść na Laurach, po oszałamiającym sukcesie pierwszego Wii. Oby jak najszybciej się podniosło i w swoim asynchronicznym stylu dołączyło do walki, być może skazując Wii U na banicję i przygotowując kolejną maszynę, która mogłaby choćby pod względem wydajności konkurować z PlayStation 4.