Thief bez zombiaków, ale z elementami "mistycznymi"

Jeśli graliście w poprzednie odsłony cyklu Thief, z całą pewnością pamiętacie etap "The Haunted Cathedral", który przeszedł do historii jako jedna z najbardziej klimatycznych miejscówek w grach wideo. Niestety, Ci, którzy liczyli na powrót zombiaków w nowym Thiefie, będą musieli obejść się smakiem...Jeśli graliście w poprzednie odsłony cyklu Thief, z całą pewnością pamiętacie etap "The Haunted Cathedral", który przeszedł do historii jako jedna z najbardziej klimatycznych miejscówek w grach wideo. Niestety, Ci, którzy liczyli na powrót zombiaków w nowym Thiefie, będą musieli obejść się smakiem...
Stephane Roy potwierdził bowiem, że takowych tutaj nie uświadczymy. Mimo wszystko znajdzie się tu miejsce na pewne "mistyczne" elementy. Jak powiedział w rozmowie z serwisem StrategyInformer:
Myślę, że bardzo dobrze rozumiem, co czyni Thiefa dobrą grą (...). Tym razem zdecydowaliśmy się odejść od magii, a poświęcić więcej miejsca mistycyzmowi. Jest dla nas niezmiernie ważne, by połączyć graczy i grę oraz realistyczne, wiarygodne aspekty z (...) rzeczami, które wyglądają dziwnie i mistycznie. Mimo wszystko nie pojawią się tutaj zombie.




Szkoda, choć z drugiej strony twórcy zaoferują nam tym razem w miarę realistyczny obraz średniowiecza, doprawionego lekko steampunkowymi i, jak sami mówią, mistycznymi elementami. Najwyraźniej doszli do wniosku, że zombie nie pasują do takiej koncepcji Thiefa... na ten moment jednak wszystko wskazuje na to, że Eidos Montreal wiedzą co robią i, co zresztą sami przyznają, wiedzą, za co gracze pokochali tę serię.