30 FPS standardem na PlayStation 4?
Kolejna porcja ciekawych informacji dotyczących nowej konsoli z stajni Sony. Rano pisaliśmy, że gry prezentowane podczas niemal historycznej konferencji wykorzystywały jedynie 2GB RAM-u. Dodatkowe 6GB, o którym dowiedzieliśmy się 5 dni temu, zapewne pozytywnie wpłynie na jakość szaty graficznej przyszłych produkcji jednak, według ludzi z Eurogamera, standardem na nowej konsoli stanie się 30FPS.Kolejna porcja ciekawych informacji dotyczących nowej konsoli z stajni Sony. Rano pisaliśmy, że gry prezentowane podczas niemal historycznej konferencji wykorzystywały jedynie 2GB RAM-u. Dodatkowe 6GB, o którym dowiedzieliśmy się 5 dni temu, zapewne pozytywnie wpłynie na jakość szaty graficznej przyszłych produkcji jednak, według ludzi z Eurogamera, standardem na nowej konsoli stanie się 30FPS.
Nie wydaje się, żeby to sprzęt blokował twórców przed pójściem krok dalej i wkroczeniem w świat magicznej 60, ale nie jestem deweloperem i ciężko mi to ocenić. Wedługo raportu, który możemy przeczytać na portalu Eurogamer, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby tworzyć płynniejsze animacje. Powstaje jednak pytanie, czy jest taka potrzeba? Większość widziała już przynajmniej raz zapowiedź Killzone: Shadow Fall zaprezentowaną na konferencji Sony. Większość przyznała również, że gra wygląda naprawdę świetnie. W wspominanym już raporcie możemy zobaczyć poddane analizie nagranie.
http://youtu.be/Hv2ofBB9O9E
Podczas trwania całego, prawie 8 minutowego filmiku, ilość wyświetlanych klatek na sekundę jest stała. Ciągle wisi na poziomie 30, a trzeba przyznać, że trailer jest bardzo przyjemny dla oka. Jak już wspominałem, mogę się nie znać ale zdecydowanie wolę, żeby gra chodziła płynnie, przez cały ten czas jaki zamierzam na niej spędzić, niż żeby miała zauważalne spadki wydajności. Moją opinię na ten temat znacie, czas wyrobić sobie własną. Zainteresowanych cyferkami i masą analiz odsyłam do raportu Eurogamera.
