Seksizm nie jest problemem branży gier wideo
Dlaczego w naszej branży pracuje tak mało kobiet? Wielu graczy (i graczek) mogłoby stwierdzić, że wszystko przez wszechobecny seksizm. Odmiennego zdania jest jednak wiceprezes wykonawcza Electronic Arts, czyli Gabrielle Toledano. Twierdzi ona bowiem, że to tylko wymówka...Dlaczego w naszej branży pracuje tak mało kobiet? Wielu graczy (i graczek) mogłoby stwierdzić, że wszystko przez wszechobecny seksizm. Odmiennego zdania jest jednak wiceprezes wykonawcza Electronic Arts, czyli Gabrielle Toledano. Twierdzi ona bowiem, że to tylko wymówka...
Jak powiedziała w wywiadzie dla redakcji Forbesa:
Najłatwiej jest obwiniać facetów o to, że nie tworzą przyjaznego środowiska pracy, ale według mnie to tylko tania wymówka. (...) Problemem branży nie jest seksizm. Wiele kobiet gra, branża jest gotowa na zatrudnianie większej ich ilości, ale ich liczba nie jest wystarczająco duża. Kobiety przegapią swoją szansę, jeśli nie dołączą do branży, bo uważają, że ich rozwój zostanie ograniczony przez seksizm.
Pamiętajcie, że w ten sposób wypowiada się kobieta, więc nie jest to żadna manipulacja. To jak dziewczyny, macie już pomysł na wzięcie branży szturmem?