BigBug PS3Site: Max Payne także ma problemy z robalami

Żadna gra nie ustrzeże się jakichkolwiek błędów. Gry Rockstar miały ich na pęczki z racji otwartego świata w którym ciężej dopilnować potencjalnych problemów. Z Maxem Payne 3 jest dużo lepiej, ale nie znaczy to, że gra także obywa się bez dziwnych problemów i prawie, że paranormalnych akcji...Żadna gra nie ustrzeże się jakichkolwiek błędów. Gry Rockstar miały ich na pęczki z racji otwartego świata w którym ciężej dopilnować potencjalnych problemów. Z Maxem Payne 3 jest dużo lepiej, ale nie znaczy to, że gra także obywa się bez dziwnych problemów i prawie, że paranormalnych akcji...
Najciekawszych błędów mamy trzy, bo tyle postanowiłem wybrać - wszystkie pochodzą z trybu dla jednego gracza.
Na start mamy przeciwnika, który sam nie wiedząc czemu - nie potrafi się zdecydować czy prawo, czy w lewo. Ot, chyba go coś opętało bo jest nieśmiertelny przy okazji.
httpvh://youtu.be/JbAavVwCvnI
Numer dwa to już coś ciekawszego i bardziej przerażającego - upiorny fortepian który powoduje mutacje i zanikanie kończyn. Przekonał się o tym Max gdy chciał na nim zagrać.
httpvh://youtu.be/9wmhisAPc_g
Numer trzy to kompletne dziwactwo. Sami nie wiemy czy Max został wessany przez jakiś wir grawitacyjny, czy praktykuje breakdance'a. Wiadome jest, że gdyby podłożyć pod materiał wideo piosenkę Reni Jusis "Zakręcona" to pasowałaby idealnie.
httpvh://youtu.be/Mtqgoae0YhE