Soul Calibur V w pigułce

Gry
1080V
Paweł Musiolik | 17.01.2012, 16:02
PS3

Po średnio udanym podejściu w przeniesieniu serii Soul Calibur na nextgeny, Team Soul zapowiedzieli reboot serii, który miał przywrócić blask temu tytułowi. Jak się później okazało, reboot dotyczył systemu gry, nie jej fabuły, co wielu graczy przywitało z optymizmem. Jednak im więcej materiałów, tym więcej zwątpienia wkradało się w szereg nie tylko fanów serii, ale także osób, które planowały rozpocząć przygodę z tą serią. Z drugiej strony stoją osoby, które miały okazję zagrać w Soul Calibur V i sobie go chwalą. Jak jest naprawdę?Po średnio udanym podejściu w przeniesieniu serii Soul Calibur na nextgeny, Team Soul zapowiedzieli reboot serii, który miał przywrócić blask temu tytułowi. Jak się później okazało, reboot dotyczył systemu gry, nie jej fabuły, co wielu graczy przywitało z optymizmem. Jednak im więcej materiałów, tym więcej zwątpienia wkradało się w szereg nie tylko fanów serii, ale także osób, które planowały rozpocząć przygodę z tą serią. Z drugiej strony stoją osoby, które miały okazję zagrać w Soul Calibur V i sobie go chwalą. Jak jest naprawdę?

Nadchodzi Soul Calibur V. Co Wiemy?

Dalsza część tekstu pod wideo

http://www.everyeye.it/public/covers/26102011/Soul-Calibur-V_Playstation3_cover.jpg

→ Wydarzenia z którymi przyjdzie nam się zmierzyć dzieją się 17 lat po Soul Calibur IV. Dlatego też mnóstwo postaci ze starszych części zostaje zastąpionych nowymi, którzy jednak są kopiami poprzedników.

→ W trybie fabularnym, który tworzony jest przez studio CyberConnect2 wcielimy się w Patroklosa, syna Sophitii Alexander. Młody wojownik odkrywa klątwę ciążącą nad rodziną i postanawia się z nią zmierzyć. Obiecany mamy przynajmniej tak dobry tryb fabularny jak w Soul Calibur II.

→ Nowi zawodnicy, którzy zasilą Soul Calibur V to Aeon, Pyrrha, Leixia, Natsu, Xiba, Viola, Z.W.E.I, Patroklos. Oprócz nich powrócą starzy wyjadacze jak Siegfried, Mitsurugi, Voldo, Tira, Algol czy też Edge Master, które znać możemy jeszcze z czasów Soul Blade.

→ Kolejną nową postacią jest Ezio Auditore da Firenze, który pojawi się w grze na mocy umowy podpisanej przez Namco-Bandai z Ubisoftem. Trzeba przyznać, że włoski Asasyn pasuje do gry bardziej niż ekipa z gwiezdnych wojen, która pojawiła się w poprzedniej części.

→ Dostaniemy z powrotem także rozbudowany edytor postaci, który bardzo ucierpiał w poprzedniej części. Mamy dostać dużo większe możliwości edycji i tworzenia własnego zawodnika. Więc jeśli ktoś czasami na imprezach w Soul Calibur III tworzył zwariowane postaci, będzie wniebowzięty.

httpvh://youtu.be/tsXJYmLTDKU

→ Tryb online otrzyma możliwość rozmawiania z innymi gracza poprzez czat tekstowy. Dodatkowo osoby, które nie chcą grać, tylko patrzeć będą mogły robić to dzięki trybowi obserwatora walk. W samym trybie online zmian większych nie ma, oczywiście usprawniono kod sieciowy by zminimalizować lagi.

→ System walki może zaskoczyć osoby obcujące z poprzednimi odsłonami gry. Ostatnia udostępniona wersja była pozbawiona możliwości zbijania i parowania ataków. Pozostaje granie typowo defensywne, które jednak zostało przemodelowane.

→ Dostajemy uniwersalny system parowania ciosów, który jednak uszczupla fragment paska Critical Gauge. Pasek ten służy też do odpalenia mocarnego ataku, który co prawda przypomina ten z poprzedniej części, jednak to tylko pozory.

→ Critical Edge został bowiem mocno zainspirowany bijatykami Capcom. Wciskając odpowiednią kombinację przycisków gdy mamy zapełniony pasek Critical Gauge, odpalamy predefiniowane combo, które potrafi za jednym zamachem zabrać ponad połowę paska życia. Jest jeden szkopuł – cios ten łatwo zablokować lub go uniknąć.

→ Za ścieżkę dźwiękową będą odpowiadały osoby znające się na swoim fachu i które już wcześniej komponowały do największych hitów. Chris Velasco, Inon Zur, Hiroki Kikuta i znany ze sceny remixów Andrew „zircon” Aversa to osoby, które w tej części mają zapewnić, że walki będą niezapomniane.

httpvh://youtu.be/h0rzhVcaAv8

→ Warstwa wizualna gry jak zawsze stoi na bardzo wysokim poziomie. Bez spadków animacji, które mogły by utrudnić grę, ultra płynne 30 klatek na sekundę (choć mogłoby być 60). Do tego wszelakie rozbłyski i cała paleta barw rozświetlających walki. Nie ma co ukrywać, będzie widowiskowo.

→ Same areny jak zawsze trzymają bardzo wysoki poziom detali i wykonania. Na większości z nich ciągle będzie się coś działo, czy to na pierwszym planie, czy też w tle. W tym aspekcie gra nie może zawieść.

→ Data premiery została ustalona na 3 lutego 2012.

 

PROGNOZA PS3SITE:


Źródło: własne

Komentarze (11)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper