Waldemar Pawlak spotkał się z polskimi twórcami gier. Nie szczędził ciepłych słów...

Jak wiemy, pan Waldemar Pawlak z Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL), ministrem gospodarki oraz wicepremierem w rządzie Donalda Tuska jest. Z tej też okazji spotkał się z polskimi twórcami gier, które odbyło się 12 sierpnia w samym gmachu ministerstwa. Nie byli to jednak "byle jacy" twórcy, bo sami panowie z CD Projekt RED...Jak wiemy, pan Waldemar Pawlak z Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL), ministrem gospodarki oraz wicepremierem w rządzie Donalda Tuska jest. Z tej też okazji spotkał się z polskimi twórcami gier, które odbyło się 12 sierpnia w samym gmachu ministerstwa. Nie byli to jednak "byle jacy" twórcy, bo sami panowie z CD Projekt RED...

Co jednak ważniejsze, polityk ani słowem nie zająknął się na temat ewentualnego "szatańskiego" wpływu gier na psychikę najmłodszych. Co więcej, powiedział że gry mogą w najbliższym czasie stać się najbardziej dochodowym towarem eksportowym Polski. Ileż to lat musieliśmy czekać na tego typu stwierdzenia z ust najwyżej postawionych ludzi w państwie?

Jak wyznał podczas konferencji rozpoczynającej spotkanie:

Branża IT, a zwłaszcza gry komputerowe mogą stać się najważniejszą polską specjalnością i najlepszym towarem eksportowym. (...) Wartość polskiego rynku informatycznego plasuje nas w pierwszej dwudziestce światowych rankingów. Duża część tego sektora to produkcja sprzętu i wyposażenia. Na szczególną uwagę zasługują jednak te obszary, które wymagają przebojowości i kreatywności, czyli rynek gier...

Skoro tak, może pomyślałoby się o jakimś dofinansowaniu z budżetu państwa dla CD Projekt RED na produkcję Wiedźmina 2 w wersji dla konsoli PlayStation 3? A już tak zupełnie serio, mamy nadzieję, że nie skończy się tylko na pustych słowach, a pójdą za nimi także czyny. Nie mówimy tutaj o położeniu nacisku na "grową edukację" w naszym kraju (bo i kto ma nas kształcić?), ale ewentualne ulgi podatkowe dla polskich twórców oraz wydawców gier...