Rayne znów przeleje hektolitry krwi

Długo musieliśmy czekać na nowe przygody Rayne, ale w końcu ktoś się nad nami zlitował. Pytanie tylko, czy dość drastyczna zmiana konwencji nie zabije klimatu pierwowzoru?
Długo musieliśmy czekać na nowe przygody Rayne, ale w końcu ktoś się nad nami zlitował. Pytanie tylko, czy dość drastyczna zmiana konwencji nie zabije klimatu pierwowzoru?




Musicie bowiem wiedzieć, że Bloodrayne: Betrayal to jak na razie tytuł przeznaczony tylko i wyłącznie do cyfrowej dystrybucji (PSN, XBL). Co więcej, wszystko wskazuje na to, że będziemy mieli do czynienia z krwistym side-scrollerem w 2D. Producenci gry uspokajają jednak zaniepokojonych fanów:
"Minęło już sporo czasu odkąd Rayne zauroczyła graczy pięknem i dosadną brutalnością. Fani chcieli kolejnej częsci, a my jesteśmy podekscytowani ponowną współpraca z ekipa z WayForward. Cyfrowa wersja kolejnych przygód Rayne zadowoli zarówno fanów, jak i przyciągnie do siebie nową publikę."
- powiedział Jesse Sutton z Majesco. Myślicie , że taka koncepcja się sprawdzi? Premiera latem tego roku.