Kosztowny dla MS wybryk piratów
Microsoft zostało wczoraj zmotywowane do dopracowania swoich online'owych zabezpieczeń. Ta "motywacja" kosztowała firmę ponad 1,2 miliona dolarów. Hackerzy, którzy postanowili zabawić się w Robin Hooda, rozdawali za darmo punkty MS.
Microsoft zostało wczoraj zmotywowane do dopracowania swoich online'owych zabezpieczeń. Ta "motywacja" kosztowała firmę ponad 1,2 miliona dolarów. Hackerzy, którzy postanowili zabawić się w Robin Hooda, rozdawali za darmo punkty MS.
Według raportu serwisu Destructoid tysiące, a nawet dziesiątki tysięcy graczy, otrzymało wczoraj darmowe punkty MSP w nielegalny sposób. Gracze wchodzili masowo na pewną stronę internetową (która działała zaledwie przez kilka godzin), na której można było wygenerować działające kody ładujące nasz stan konta MSP. Większość osób korzystała z ciągłego odświeżania przeglądarki (każde odświeżenie strony generowało kolejny kod). Inne, bardziej zdeterminowani osobnicy, mogli ściągnąć aplikację, która "wypluwała" kody bez konieczności wizytowania witryny.
Jak to możliwe, że doszło do takiego naruszenia interesów Microsoftu? Piraci odkryli, że zamieniając pewne wartości w starych kodach można z pewną dozą prawdopodobieństwa wygenerować działające kody na MSP. Kilku czytelników Destructoida przyznało się, że naładowali poprzez ten proceder swoje konta o 800 MSP lub więcej punktów. Według przybliżonych szacunków wybryk hackerów kosztował giganta z Redmond ok. 1,2 miliona dolarów.
