Konkrety o strzelaninie FPP od Konami

Battle: Los Angeles to kolejny przykład akompaniowania "blockbusterów" stosownymi grami. Konami ujawniło wreszcie oficjalnie kilka detali na temat swojej nowej strzelaniny, która bazuje na scenariuszu filmu SF.
Battle: Los Angeles to kolejny przykład akompaniowania "blockbusterów" stosownymi grami. Konami ujawniło wreszcie oficjalnie kilka detali na temat swojej nowej strzelaniny, która bazuje na scenariuszu filmu SF.
Dotychczas obracaliśmy się wyłącznie w sferze plotek i przecieków. Sprawa była o tyle dziwna, że filmowe "Battle: Los Angeles" ma nawiedzić kina już pod koniec marca. Konami obudziło się w końcu z letargu i rzuciło garścią informacji w informacji prasowej.
Wiemy już, że gra będzie dystrybuowana poprzez PSN oraz XBL. W pełnym produkcie znajdziemy wyłącznie kampanię singleplayer. Wcielimy się podczas niej w postać porucznika Lee Imlaya, który prowadzi obroną amerykańskich sił zbrojnych przed inwazją ufoków w rejonie Los Angeles.
Oficjalne informacje o Battle: Los Angeles są niestety zaskakująco lakoniczne. Z zalewu marketingowego bełkotu wyłowić można jedynie informacje o zaimplementowaniu w grze Havok Destruction Module, który pozwolił programistom na zapewnienie nam zniszczalnych budynków i innych elementów miejskiej infrastruktury. Wiadomo też, że mamy do czynienia ze strzelaniną ukazywaną z ujęcia FPP (screenshoty, które pojawiły się wcześniej nie rozwiewały do końca wątpliwości na ten temat). Gra Saber Interactive Team powinna pojawić się w sprzedaży na początku kwietnia 2011 r.



