Miecz świetlny z Gwiezdnych wojen: Nowej nadziei może być wart nawet ćwierć miliona dolarów!
Tegoroczny Comic-Con z San Diego już się skończył, ale niektóre gadżety wprost z filmowych planów, jakie tam zaprezentowano, byłyby marzeniem niejednego kolekcjonera. Jeśli jednak chcielibyście dostać prawdziwy świetlny miecz wykorzystany na planie "Nowej Nadziei" to radzę Wam sięgnąć po świnkę-skarbonkę. Mam nadzieję, że macie grubą. Bardzo grubą...
Firma Profiles in History specjalizuje się w kupowaniu, a następnie odsprzedawaniu na aukcjach oryginalnych rekwizytów ze słynnych filmów.
Rokrocznie wpada też do San Diego, żeby w trakcie Comic-Conu zaprezentować swoje największe skarby. Fani w tym roku mogli podziwiać m.in. pazury Wolverine'a wykorzystane przez Hugh Jackmana w pierwszym filmie o X-Menach, złoty bilet z filmu "Charlie i fabryka czekolady", czy fazer z oryginalnego serialu "Star Trek". Największym skarbem zdawał się jednak być miecz świetlny wykorzystany przez Marka Hamilla w pierwszym filmie o Gwiezdnych wojnach nakręconym przez Lucasa w 1977 roku.
Redakcja IGN zrobiła sobie małe śledztwo i na stronie Profiles in History wyczytała, że firma chwaliła się, iż sprzedała na aukcji inny miecz używany przez Luke'a za kwotę 240,000 dolarów! Teraz pomyślcie, ile może być wart ten pierwszy, oryginalny miecz....? Ja już sprzedaję nerkę. Chociaż, nie - dwie!
