Indiana Jones może zostać kobietą. Kolejna część bez Harrisona Forda
Steven Spielberg nie może narzekać na brak pracy. Reżyser wciąż promuje Player One, a jednocześnie skupia się już na kolejnych projektach. Amerykanin małymi krokami przygotowuje widzów na Indiana Jones 5 i będzie to ostatnia produkcja, w której zobaczymy Harrisona Forda.
Indiana Jones 5 trafi do kin w lipcu 2020 roku, jednak już teraz małymi krokami Steven Spielberg wspomina o produkcji. Reżyser rozmawiał z dziennikarzem The Sun i wspomniał nawet o kolejnych planach na serię.
Steven Spielberg wyreżyseruje Indiana Jones 5 oraz West Side Story
Nadciągająca opowieść poszukiwacza skarbów będzie jednocześnie ostatnią, w której zobaczymy Harrisona Forda. Steven Spielberg potwierdził wcześniejsze plotki – po Indiana Jones 5 znany aktor odwiesi charakterystyczny kapelusz.
Reżyser nie widzi problemu w kontynuowaniu serii bez Forda i nawet wspomniał o nietypowym planie – główną rolę w kolejnej odsłonie Indiana Jones może otrzymać kobieta:
„Możemy zmienić imię z Jonesa na Joan i nie byłoby w tym nic niestosownego.”
Można odnieść wrażenie, że aktualnie Spielberg bada teren, ponieważ i tak w kolejnych miesiącach będzie skupiał się głównie na Indiana Jones 5, w którym oczywiście bohaterem wciąż będzie mężczyzna. Nadal nie poznaliśmy konkretów dotyczących fabuły „piątki”, ale po zakończeniu promocji Player One, Spielberg na pewno zajmie się promowaniem kolejnego filmu i wtedy też odkryje karty dotyczące opowieści z Harrisonem Fordem.