Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi. Nowe informacje o bohaterach

Gry
2069V
Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi. Nowe informacje o bohaterach
Rozbo | 10.08.2017, 14:00

Do grudnia, pełnej sali kinowej, pudła popcornu i radochy z oglądania nowych Gwiezdnych Wojen jeszcze daleka droga, jednak zarówno producenci, jak i aktorzy wcielający się w główne role nie pozwalają nam zapomnieć o nadchodzącym filmie, co chwilę podrzucając skrawki fabuły zgłodniałym jak wilki fanom. Własnie dorzucili kolejną kość. 

W najnowszym numerze magazynu "Entertainment Weekly" pojawił się obszerny materiał o nadchodzącym, VIII epizodzie Gwiezdnych Wojen. Aktorzy i reżyser rzucili nieco światła na temat niektórych, kluczowych postaci filmu.

Dalsza część tekstu pod wideo

Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi. Za kulisami produkcji

Mark Hamill w trakcie wywiadu zdradził, dlaczego Luke zniknął na całe lata z pola widzenia i zaszył się na odległej planecie. Wszystko przez poczucie winy, po tym, jak pomimo szkolenia swojego bratanka, Bena Solo, nie dostrzegł w nim narastającej ciemnej strony mocy. Luke czuje się osobiście odpowiedzialny za to, że Ben stał się Kylo Renem. Hamill podkreślił jak w epizodzie VIII zmieni się rola Skywalkera w stosunku do oryginalnej trylogii. O ile tam był zwiastunem nadziei oraz powrotu jedi do dawnej potęgi, tak teraz jest przekonany jedynie, że ich czas właśnie dobiega końca.

Tymczasem Finn, według słów odgrywającego go Johna Boyegi, po wydarzeniach z "Przebudzenia Mocy" ma wyrosnąć na prawdziwego bohatera Ruchu Oporu, przynajmniej w oczach niektórych jego członków, jak np. mechanik Rose Tico. Boyega dał do zrozumienia, że Finn będzie miał trudności w odnalezieniu się w tej nowej roli.

To, czego twórcy wciąż strzegą jak skarbu, jest pochodzenie Rey oraz prawdziwa tożsamość przywódcy Najwyższego Porządku, Snoke'a. O tym nieco przerażającym i dziwnym łysym gościu z wielką blizną na czole krążą już najróżniejsze teorie. Mówi się że to sam imperator Palpatine, Darth Plagueis, mistrz Palpatine'a, kompletnie nowa postać, a nawet... Mace Windu, mistrz jedi z epizodów I-III grany wtedy przez Samuela L. Jacksona. Mimo to w wywiadzie dla "Entertainment Weekly" reżyser filmu, Rian Johnson, powiedział, że w "Ostatnim Jedi" o Snoke'u "dowiemy się dokładnie tyle ile powinniśmy". Wygląda na to, że tożsamość złego łysola będzie napędzała teorie spiskowe fanów aż do ostatniego epizodu. Cóż, niezły ruch marketingowy.

Źródło: http://www.ign.com/articles/2017/08/09/star-wars-the-last-jedi-8-new-details-on-the-heroes-villains-and-aliens

Komentarze (21)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper